2008.09.12-14 - VII Wielki Zlot Forumowiczów [Zawiercie!] - ploty

[bury_wilk]

Jeszcze bym pozlotował, choć nie wiem dlaczego, bo straszliwie nudno było...
Naczelnik mroził wzrokiem, co chyba przełożyło się też na pogodę, ale czy mróz mógł nas powstrzymać?
Wielkie dzięki administracji za super organizację, wszystkim od których wydębiłem piwo za rzeczone, browarowi za eliksir życia, towarzyszom wędrówki za wesoły pociąg, współspaczom za współspanie, Gwieździe za świecenie, Naczelnikowi za całokształt, grupom wsparcia za wsparcie, Wujciowi za dowiezienie Imperatora, Jacksonowi za Leszka palonego i wędzonego, Fteo za niezapomniane wrażenia estetyczne związane z różowym boa, gitarigraczom za gitarogranie, chórowi wujów za śpiewy, Ironowi za Metallicę, współgraczom za zaangażowanie, szczególnie Infamowi, za wytrwałe znoszenie fauli (ale pzrecież on to lubi ), etc, etc, etc... sorry, że dalej nei wymieniam, ale i tak już jest za długo. Wszystkim za wszystko dzięki!
Za rok, będzie jeszcze nudniej

[yemiołka]

urra! udało nam się czmychnąć ukradkiem, unikając nudy pocałunków, ale żeby nie było, że zero kultury [choć i tak wiadomo, że zero], się tera uprzejmie żegnam, machając - wciąż uprzejmie - skarpetami pomarańczowymiczarnoowcowyminiemoimi, które bardzo lubią podróże na Śląsk, a nazad jeszcze bardziej.
było tak nudno, że wpadłam na genialny koncept, by zintensyfikować tę nudę do granic wytrzymałości, ale ponieważ straszni z Was nudziarze, spać zmyliśta się już o 5! zgroza!
a mogliśmy tak ładnie nie spać!
a do przyszłego zlociszcza to PijackaMuzaNatchniuza łaskawie poćwiczy utrzymywanie pionu w tańcu na ławeczce, kurde! a Tabletko-Jaqby [znalazłam Q!] poćwiczą XXI-wieczne pieśni, a nie jakieś tam swoje przedwojenne ino! a Zygmuś poćwiczy z Promilem podnoszenie nogi, zamiast z mopem tańcować! no.
czyli jak wspomnieli przedmówcy, gupio było, a tera idę se zasuszyć na pamiątkie różowe piórko, które WiadomoKto miał niewiadomogdzie....

ps. macie pozdrowienia od mojej Babci.
gadam jej, że jej w prezencie [na 100 lat, gdyby przypadkiem znalazł się ktoś, kto o tym nie słyszał ] m.in. nalewkę wiśniową przytachałam, i pytam, czy polać.
- A co to? - zapytała Babka. - Alkohol?
- No alkohol.
- A to polać!

[yemiołka]

ps.2.
się obiło o słuchy, jak ten i ów gadał do mojego Starego, że mu coś tam coś tam na PW.
Niniejszym informuje się, że Jano nie pamięta swego browcowego hasła od jakiejś tam dekady.

rzyczliwy







ps.3.
nie było dzięki za całokształt?
no to dzięki!

[Pancernik]

Tak wcześnie się rano zerwalismy, że z nikim się nie pożegnaliśmy. Zatem pa, pa! Opowiedzcie znajomym, że macie w mojej osobie żywy przykład człowieka, który przeżył zlot bez kropli alkoholu!!!
Trzymajcie za nas kciuki i damy znać kiedy juz się romnożę. Ale to dopiero w lutym....

Dwóch! Dwóch człowieków! Co najmniej...
Na Zlocie w zasadzie nikt nie pił alkoholu, wszyscy jedynie degustowaliśmy piwo... Oczywiście - z nudów .

[Justi]

Ja w związku z minionym zlotem chciałam zgłosić dwa postulaty:

- od przyszłego roku proponuję wprowadzić obowiazkowy, wolny od pracy dzień na pozlotowe ogarnięcie się (siedzę dzisiaj w tej robocie i w ogóle nie wiem czego ci wszyscy ludzie ode mnie chcą?)

- drugi postulat natomiast jest do szybszej realizacji i zwracam się ku wam z prośbą ogromną o postawienie jakiegoś ftpa na zdjęcia. Tak będzie chyba najprościej się nimi wymienić.

A poza tym dziękuję wszystkim za wszystko, bo wynudziłam się setnie

[zythum]

To na zlocie był Czesio z Włatców Móch ?

Nawet śpiewał wieloma głosami

[Pogoniarz]

Nawet śpiewał wieloma głosami

Gorzkie Żale?

[Strusio]

Witamy

Strusio razem ze Strusiową witają na forum i dziękują Wszystkim za naprawdę udany zlot. Organizatorzy spisali się na medal.
Gdyby nie perswazje Centona nie byłoby nas na takiej super impezce.
Wszyscy i wszystko bylo SUPER.
Mamy kilka zdjęć które chcielibyśmy zamieścić i oczywiście wymienić się zdjęciami.
Pozdrawiamy i czekamy na następny zlot.
Strusie.
PS
Do następnego zlotu popracuję nad rozwinięciem swoich zdolności perkusyjnych. S.

[mark33]

Dotarłem, rozpakowałem autko w 4 kursach do domu i piwnicy.

Było jak zwykle nudno, zastanawiam się czy jechać za rok

Podziękowania dla Administracji za cały trud wniesiony w ustawienie tej nudy

[fteo]

Ta zlotowa nuda mnie kiedyś wykończy...
Ale w sumie dzięki samolotom dało się jakoś przeżyć...

Było niefajnie - jak zawsze...

A tak poważnie, to dziękuję wszystkim uczestnikom, a szczególnie ARTowi i Maggyk, za świetne spotkanie z piątku na niedzielę.

Proponuję, aby na następny zlot naszym KaOwcem został pirackamuza - czekam na pianino...

Aha, kiedy Promil zostanie zarejestrowany na forum?

P.s.
Czy Gwiazda oddała Jarkowi lat 12 swoje korale?

[siostraaa]

Niestety trzydniowa beztroska dobiegła końca ....
Wielkie dzięki dla organizatorów oraz dla wszystkich którzy "wstawili" się na zlocie
Również wesołej ekipie za podróż pociągiem, Wujciowi za kurtkę, Naczelnikowi za czółko , Żąleną za dokarmianie i podwózkę pod same wrota , pogodzie za dzisiejsze konanie w pracy
Aaaaa bym zapomniała, jeszcze Pani, która poza listą przyjęła zamówienie na pierogi "bezmięsne" ...

Do następnego roku !!

[kangurpl]

No to melduję dotarcie jakąś godzinę temu do domu.
Gardło muszę przepłukać

[Infam]

[...] współgraczom za zaangażowanie, szczególnie Infamowi, za wytrwałe znoszenie fauli (ale pzrecież on to lubi )[...]

Bury_wilk raczy dworować? To były łaskotki
Pozdrowienia dla wesołego pociągu z Warszawki - Justi (bez B), Dagmary, Siostry, Arka, Wujcia, Burego i Podarka.
Dzięki dla Slawoja za wyrozumiałość.
W tym roku znalazła sie ekipa, która sforsowała ogrodzenie i zaciągnęła swoje zadki nad jezioro
Ukłony dla DarkówEB, Sezamka i Klosa
Magyk, Art - było nudniej niż rok temu ale dzięki!!! Dobra robota.
Zythum - Legia Pany!
Aśka i Maciek przez Was wylądowałem w tej beznadziei
Dzięki wszystkim innym Nudziarzom!

[kangurpl]

....

- drugi postulat natomiast jest do szybszej realizacji i zwracam się ku wam z prośbą ogromną o postawienie jakiegoś ftpa na zdjęcia. Tak będzie chyba najprościej się nimi wymienić.

....

Jak będą chętni to jutro mogę postawić ftp'a, dzisiaj już mi się nie chce.

[pirackamuza]

Jakaś mania dziękowania...

No więc tak:
- Adminostwu i Wszystkim Obecnym za trzydniowe nudy, łącznie z zapomnieniem o domku nr 22 przy wyjeździe do browaru
- Współdomkowcom za współdomkowanie, a zwłaszcza za "wesoły samochód" w drodze do powyższego (ale było wąąąsko!)
- huanghuji (qrva, jak to się odmienia?), drugi raz huanghuji oraz Łukaszowi za wspólną podróż fte-i-wefte,
- Współpijcom za to, że na myśl o uzupełnieniu Dziennika Piwnego od razu mam migrenę
- Wymieniaczom za wymianki, najczęściej ze stratą dla nich
- Wiktorii za kontry także z zawartością
- kadrze piłkarskiej Browar.biz-u za meczyk zakończony rzutem kuflem do krawężnika,
- Współgraczom i współśpiewaczom za to, że mogę teraz mieć chrypę jak cholera,
- Ironowi i jego magicznemu urządzeniu, że nie wyjechałem pół godziny wcześniej,
- ARTowi dodatkowo za uznanie mnie za "odpowiedzialnego"
- ...a jeśli o Kimś zapomniałem, to dlatego, że właśnie opróżniam Książa od Pepka (no bo z pustej butelki łatwiej się kontrę odlepia)

A że miałem Zorkę 5, to zrobiłem kilka zdjęć:
Jeszcze trzeźwi...
Jeszcze trzeźwe... hmm... chociaż ta mina...
W międzyczasie podano do stołu...
Tu już się zaczyna klimacik ...
Niektórzy zaczęli się napychać...
A dla Wiktorii zabrakło drucika na kiełbaskę...
Niektórzy obalali po kilka kufli naraz...
A nazajutrz miny co niektórych mówiły same za siebie...
... i to nawet tych, co w piątek z nami nie pili
Więc lepiej było stać tyłem do paparazzi...
...lub za wszelką cenę przez parę chwil utrzymać w kupie pozycję wertykalną (a hłanghła dobitnie oznajmia, co będzie robił wieczorem)...

...i na koniec:
szok (pozytywny) po rozpakowaniu maneli