Opinie w kwestii tej aukcji już tak się namnożyły że chyba można by podpiąć tutaj forumową ankietę Nie wiem czy jest to techniczne możliwe w tym wątku.
Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski. Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
W takim razie tym wszystkim, którzy tak autorytarnie, okiem wręcz ekspertów kryminalistyki twierdzą, że to na 100% podróbka proponuję honorową zabawę ... Stawiam w tej chwili 100 PLN wpisowego do zakładu, ze kufel ten sprzeda się w przedziale 600-700 PLN. Chyba nikt, kto jest przekonany, że to falsyfikat nie wyłoży takiej sumy …
Potwierdźcie wiec swoją pewność nie tylko wywodami na forum, ale konkretami. Proszę o zgłoszenia – pula 100 PLN !!!!!!
Jeśli kufel sprzeda sie za mniej niż 500 PLN bierzecie moją „stówkę” … Kto pierwszy do zabawy !?
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
Przestańcie już analizować bo już wszyscy oprócz Seby wiedzą, że to falsyfikat.
Kufel do użytku masowego z do tej pory nieznanym wzorem? Żarty jakieś....
Wybacz, ale autentyczności zabytku nie określa się za pomocą zakładu, tylko wszechstronnej analizy przedmiotu.
Argument, że kufel jest prawdziwy, bo ktoś go kupi za ponad 500 zł, jest z gruntu błędny. Rynek antykwaryczny zna setki przykładów, gdy sfałszowane dzieła sztuki kupowano za miliony dolarów, przy znacznie poważniejszej obsłudze merytorycznej i prawnej, niż nasze kolekcjonerstwo.
Ostatnia zmiana dokonana przez Krzysiu; 2016-04-28, 21:08.
Uważaj Seba o co się zakładasz
Niezależnie czy kufel jest falsem czy nie i tak są duże szanse że pójdzie drogo. Tzn nie wiem czy pójdzie ale w sensie aukcja zakończy się sporą sumą. Czy zakładając się w powyższym poście wziąłeś pod uwagę że koleś może sobie podbijać cenę z innych loginów ? Podbijać by sprzedać drogo albo żeby nie sprzedać komuś tanio i pozostawiać sobie ? Pozatym robiąc podbitki nakręca ruch na aukcji a tym samym zwiększa szanse na większe zainteresowanie i finalnie sprzedaż za dobrą (dla niego) kasę.
Obstawiam że kufel zakończy się sumą powyżej 1k a teoretyczny kupiec pozostanie dla nas niewiadomą.
Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski. Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Też prawda ... !? Chodziło mi tylko to, aby tak radykalnie nie stawiać opinii i zakładać, że ma się absolutny monopol na rację ...
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper
Uważaj Seba o co się zakładasz
Niezależnie czy kufel jest falsem czy nie i tak są duże szanse że pójdzie drogo. Tzn nie wiem czy pójdzie ale w sensie aukcja zakończy się sporą sumą. Czy zakładając się w powyższym poście wziąłeś pod uwagę że koleś może sobie podbijać cenę z innych loginów ? Podbijać by sprzedać drogo albo żeby nie sprzedać komuś tanio i pozostawiać sobie ? Pozatym robiąc podbitki nakręca ruch na aukcji a tym samym zwiększa szanse na większe zainteresowanie i finalnie sprzedaż za dobrą (dla niego) kasę.
Obstawiam że kufel zakończy się sumą powyżej 1k a teoretyczny kupiec pozostanie dla nas niewiadomą.
Spoko kumam, ale nie ma sensu cytować jeśli odpisujesz bezpośrednio pod a jeśli już to wpierw cytat a później (w sensie poniżej) odpowiedź na niego.
Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski. Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika seba_gliwice
Też prawda ... !? Chodziło mi tylko to, aby tak radykalnie nie stawiać opinii i zakładać, że ma się absolutny monopol na rację ...
Nikt tu nie ma monopolu na rację i stąd ta dyskusja. Padają argumenty i jeżeli nad zakupem przedmiotu zastanawia się tutejszy forumowicz, to może sobie je analizować i podjąć decyzję bardziej świadomie, wg własnej oceny.
Moje odczucie jest takie, że niestety nie zachowujesz dystansu do tej aukcji. Co gorsza (mam nadzieję, że się mylę) nie jest ona dla Ciebie obojętna Odnoszę wrażenie, że przyjęcie teorii o fałszerstwie kufla może zachwiać u Ciebie przekonanie o oryginalności Twoich kufli gliwickich.
Przepraszam za tak śmiałą teorię, ale może jest coś w tym, bo wg mnie obecnie brakuje argumentów na obronę założenia, że kufel jest oryginalny. Te podane przez Ciebie zostały już zbite.
Tak dla zrównoważenia nieco stron sporu, przypomnę że ja też jednak bardziej wierzę w orginalność kufla niż jego ewentualne fałszerstwo (post #3577)
Oczywiście ilościowo wygrywają tutaj opinie o jego fałszerstwie co może wpłynąć w jakimś stopniu an aukcję. Podejrzewam że właśnie dlatego aukcję może wygrać sprzedający ponieważ jego oczekiwania finansowe są spore a aukcja nie ma ceny minimalnej (kufel z tego co wiem przed wystawieniem na aukcję był oferowany w wolnej sprzedaży za kasę której aktualnie bym nie dał)
Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski. Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Tak dla zrównoważenia nieco stron sporu, przypomnę że ja też jednak bardziej wierzę w orginalność kufla niż jego ewentualne fałszerstwo (post #3577)
Oczywiście ilościowo wygrywają tutaj opinie o jego fałszerstwie co może wpłynąć w jakimś stopniu an aukcję. Podejrzewam że właśnie dlatego aukcję może wygrać sprzedający ponieważ jego oczekiwania finansowe są spore a aukcja nie ma ceny minimalnej (kufel z tego co wiem przed wystawieniem na aukcję był oferowany w wolnej sprzedaży za kasę której aktualnie bym nie dał)
Nie ma stron sporu - jest dyskusja.
Kufel ja miałem kupić za 900zł. W ostatniej chwili się wycofałem, gdy usłyszałem skąd kufel pochodzi, czyli od handlarza z jarmarku bytomskiego, który miał całe stoły różnych kufli. Od osób posiadających fałszywki grawerowane wiem, że kupowali je w podobnych okolicznościach.
Gdy oglądałem kufel, nie miałem wiedzy jak w tej chwili po naszej dyskusji, więc się wahałem. Teraz jestem przekonany, że podjąłem słuszną decyzję.
... Moje odczucie jest takie, że niestety nie zachowujesz dystansu do tej aukcji. Co gorsza (mam nadzieję, że się mylę) nie jest ona dla Ciebie obojętna ...
Tak !!! ... oczywiście !!! ... Jestem przecież w zmowie handlowej ze sprzedającym i robię mu tutaj reklamę ... aaaaa .... no i mamy oczywiście ustalony procent dla mnie od sprzedaży ... No jeśli Ja nie trzymam dystansu do tej aukcji, to z pewnością Twoje komentarze i domysły dowodzą bardzo dużego dystansu ...
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DJ_Stas
... Odnoszę wrażenie, że przyjęcie teorii o fałszerstwie kufla może zachwiać u Ciebie przekonanie o oryginalności Twoich kufli gliwickich.
Tak oczywiście!!! ... Człowiek, z tradycyjnej, znanej mi śląskiej rodziny gastronomów, który prowadził knajpę scoblowską w latach 30. miał tak niskie obroty i słabo szedł mu biznes (przy piwie scoblowskim sprzedającym się na pniu na Górnym Śląsku!!!), że z nudów skrobał ornamenty po kuflach. Następnie przekazał je synowi, a ten swojej córce i tak jeden z nich przeleżał ponad 40 lat by trafić do mnie ... Masz naprawdę bogatą wyobraźnię i swoisty talent komediowy jednocześnie
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DJ_Stas
Przepraszam za tak śmiałą teorię, ale może jest coś w tym, bo wg mnie obecnie brakuje argumentów na obronę założenia, że kufel jest oryginalny. Te podane przez Ciebie zostały już zbite.
Przez kogo? kiedy? i gdzie? ... Bo na pewno nie tutaj ...
"Moje odczucie jest takie", "mam nadzieję, że się mylę", "Odnoszę wrażenie", "Przepraszam za", "bo wg mnie" - bardziej miękko i grzecznie się nie dało a jednak chyba sprowokowałem, bo mnie obrażasz. Szanuję Cię, bo wiem, że jesteś wielkim pasjonatem. Obawiam się jedynie, że obecnie trzeba mieć duży dystans do swojej pasji, aby nie dać się oszukać. A jakbym u Ciebie tego dystansu nie czuł.
Kwestia oryginalności Twoich kufli to jest odrębna sprawa i uważam , że jest bardzo prawdopodobne, że są autentykami. Ten ostatni z allegro też ma wiarygodną historię. Ja nie wątpię w ich autentyczność a jedynie zastanawiam się czemu upierasz się, że ten kufel z lewitującym sfinksem jest autentyczny.
Problem falsyfikatów jest generalny i od tego jak i czy będziemy je eliminować zależy przyszłość birofilistyki. Ja mam trochę ciekawych szkieł, a jak słyszę, że w Niemczech są robione repliki starych szklanek i nie różnią się one od oryginałów, to mina mi rzednie.
Tak dla zrównoważenia nieco stron sporu, przypomnę że ja też jednak bardziej wierzę w orginalność kufla niż jego ewentualne fałszerstwo (post #3577)
Oczywiście ilościowo wygrywają tutaj opinie o jego fałszerstwie co może wpłynąć w jakimś stopniu an aukcję. Podejrzewam że właśnie dlatego aukcję może wygrać sprzedający ponieważ jego oczekiwania finansowe są spore a aukcja nie ma ceny minimalnej (kufel z tego co wiem przed wystawieniem na aukcję był oferowany w wolnej sprzedaży za kasę której aktualnie bym nie dał)
Wojtek,
nie daje mi spokoju to ostatnie zdanie. Co znaczy, że aktualnie byś nie dał? Nie dałbyś, bo masz ograniczone fundusze, czy nie dałbyś, bo akurat ten rarytas (jedyny taki znany kufel z H&S) nie jest tyle wart?
Tak dla zrównoważenia nieco stron sporu, przypomnę że ja też jednak bardziej wierzę w orginalność kufla niż jego ewentualne fałszerstwo
O ile mogę zrozumieć Sebę to już Ciebie siedzącego w birofiliach stołecznych nie rozumiem.
Przez ponad 30 lat co siedzę w birofilistyce, na wszelkiego sortu bazarach, straganach, kolekcjach nie spotkałem żadnych pw kufli grawerowanych. Były tylko malowane lub z wypukłym napisem/herbem, a i jakość ich wykonania pozostawiała wiele do życzenia. Nagle w ostatnich latach pojawił się wysyp pw szkieł z grawerką lub piaskowanych, nikomu wcześniej nie znanych, normalnie nieodkryte białe kruki.
Dopóki są tacy co w to wierzą, i kupują to takie białe kruki będą się pojawiać.
Każdy grawer posiadający odpowiedni sprzęt może to w domu wykonać.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
... jak słyszę, że w Niemczech są robione repliki starych szklanek i nie różnią się one od oryginałów, to mina mi rzednie.
Technicznie nie jest to żaden problem i było to możliwe już 30 lat temu w przypadku szkła zdobionego kalkomanią. Większy problem jest ze szkłem emaliowanym, ale dzisiaj i to można przeskoczyć bez większego zachodu. Podobnie z grawerką.
Co do producentów takich "zabytków" to jestem przekonany, że źródło jest u nas, na wschodzie lub na południu. Z punktu widzenia przeciętnie zarabiającego Niemca zarobek na takim dealu jest niegodny uwagi, jednak dla osoby o sile nabywczej Polaka czy Czecha jest silną pokusą - to może pół, o może nawet cała miesięczna pensja. O Ukrainie czy Rosji nawet nie warto wspominać, bo tam fałszowanie to po prostu gałąź gospodarki.
Taki kufel wpadł w moje ręce. Wykonany z grubego szkła z metalowym zamknięciem. Ma wygrawerowaną sygnaturę 0,4 L. Napisy jak widać na zdjęciach.
Nie wiem czy to może być jakaś wskazówka co do jego pochodzenia ale dostałem go od wuja z Siedlec. Może kufel pochodzi z tamtych stron......
To mój pierwszy post na tym forum więc witam serdecznie . Trafiłem tu, gdyż szukałem sposobu na określenie mniej więcej wieku powstania kufla, który ostatnio zakupiłem na wyprzedaży garażowej (w googlach nic niestety sensownego nie znalazłem). Kufel ogólnie wygląda...
Inwestorem jest ukraińska grupa gastronomiczna Kumpel, reprezentowana przez pana Marka Zarkhina. Poza browarem we Lwowie posiada ona sieć pizzerii na całek Ukrainie (jedna będzie sąsiadować z browarem w Warszawie) oraz posiada (lub posiadała) kila restauracji w Warszawie.
Witam,
Nadszedł czas wiosennych porządków.
Oddam kufel ze zdjęcia. Niby nic specjalnego, ale wyrzucić szkoda
Jeśłi ktoś jest chętny proszę o kontakt na PW.
Pozdrawiam...
Comment