Kufel Kaula z Raciborza

[Raciborz]

Jak w temacie, dla mnie coś nowego. Jak do tej pory z Raciborza spotkałem p/w tylko z zamkowego. Niestety wszystko jest w kawałkach, najlepszy okaz jest cały ale brak mu rączki. Reszta w częściach, sporo spodów, rączek itd. Myślę że pojemność to 0.3-0.4 L. Wiadomo że technologia idzie do przodu, może dało by się coś z tego poskładać, posklejać, przyciąć itp. Może orientujecie się czy ktoś zajmuje się taka renowacją ?

[volodos]

Trzeba by jakiegoś 3D puzzlomaniaka do tego zadania...

[volodos]

Jeżeli masz któryś bez rączki, to można by pewnie jakąś dopasować, i już jeden będzie

[Cooper]

Nie masz jakiejś instrukcji do tego ?

[mor842]

Jakiś czas temu próbowałem to samo zrobić ze stłuczką starych butelek znalezionych w lesie. Browary lokalne z okresu chyba miedzywojennego, jeszcze za niemca. Niestety, żaden klej nie dał rady, pomimo że to konkretne, grube szkło. Kufle też jakieś były ale już totalna miazga. :/

[Piwowar]

Ja kiedyś miałem specjalny klej do szkła, który twardniał pod wpływem światła słonecznego. Udało mi się nim skleić kilka butelek, ale i tak trzeba je było brać ostrożnie do ręki.

[Cooper]

Problem taki że to chyba kawałki niekompletne kilku kufli. Pewnie jakaś nieduża część kawałków do siebie pasuje ale nie da się zlepić 1 całego albo prawie całego kufla z różnych fragmentów. To nie kawałki papierowych etykiet które można nakładać na siebie żeby zlepić chociaż jedną. Jak nie ma idealnie pasujących do siebie szklanych krawędzi styku to się nie da ich połączyć.
Kufle pewnie wykopane na jakimś starym śmietniku ze stłuczką.

[Raciborz]

Problem taki że to chyba kawałki niekompletne kilku kufli. Pewnie jakaś nieduża część kawałków do siebie pasuje ale nie da się zlepić 1 całego albo prawie całego kufla z różnych fragmentów. To nie kawałki papierowych etykiet które można nakładać na siebie żeby zlepić chociaż jedną. Jak nie ma idealnie pasujących do siebie szklanych krawędzi styku to się nie da ich połączyć.
Kufle pewnie wykopane na jakimś starym śmietniku ze stłuczką.

Wojtek masz rację wykopane ze śmietnika w przy browarnianej knajpie . Co do łączenia to ja raczej myślałem o przycinaniu kolejnych elementów aby z tego całego szrotu zrobić jeden kufel. Mam kilka całych spodów z większą częścią kufla do których można by dopasować resztę . Ogólnie patrząc na części to kufel w pionie można złożyć z 2 kawałków, gorzej z poziomem

[Cooper]

Jakoś nie wyobrażam sobie przycianania szklanych fragmentów. W jaki sposób ? Laserem, odkruszając kawałek po kawałku szczypcami, mieczem świetlnym Luke'a ?
Jedyne skojarzenie jakie mam to odtwarzanie niczym archeolodzy naczyń ceramicznych. Coś jak tutaj

http://bialeblota.uni.lodz.pl/rekonstrukcja-naczyn-ceramicznych/

Inna sprawa że tam jest ceramika. Tutaj szkło. Chyba była by to pionierka w przypadku szklanych kufli a i sam efekt mógłby w przypadku szkła wyglądać conajmniej .... ciekawie