Przychylność browarów

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pegie23
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2004.08
    • 237

    [QUOTE=anteks;n2327258]
    w pewnym sensie tak, ale z pozycji pracującego kiedyś w browarze to męczące. Wiele razy wysyłałem za własną kasę etykiety kolekcjonerom( wielu z tego forum może potwierdzić że grosza nie wziąłem

    Pracująć w browarze otrzymywałem wiele próśb o przysłanie etykiet. Wiele razy wysłałem na własny koszt zestawy, nie było nawet słowa dziękuję. Nawet na skrzynkę browaru domowego otrzymyję wiele "żądań" o etykiety, podstawki, kufle i to w ilościach hurtowych

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pegie23 Wyświetlenie odpowiedzi
    Ceny etykiet na festiwalach z niektórych browarów dochodzą niekiedy do połowy ceny piwa. Nierzadko jest to 3-5 zł za sztukę.[/QUOTE] wymuszanie darmowych próbek piwa już jest OK?
    Co do wysyłania na własny koszt to zrozumiałe są dla mnie prośby o kopertę zwrotną ze znaczkiem. I nie mam z tym problemu.
    A darmowe próbki skoro browary na festiwalach je rozdają i "stać ich na to", to dlaczego nie rozdawać darmowych etykiet. Albo w drugą stronę, wprowadzić płatne próbki po złociszu np.

    Comment

    • darekd
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍺🍺🍺
      • 2003.02
      • 12573

      Nalanie odrobiny piwa na festiwalu to chwila, a piwosz musi przyjechać na festiwal i jest szansa że coś kupi, wysyłanie etykiet to inna bajka i duuuużo czasu (masz minbrowar albo kontrakt, ogarniasz setki rzeczy i jeszcze po pracy spełniaj marzenia kolekcjonera i idź na pocztę nadaj przesyłkę z etykietami...). Myślę, że jakby kolekcjoner dał znać wcześniej, że przyjedzie na festiwal, bo zbiera ety, to odzew byłby często satysfakcjonujący. Na festiwalach oczywiście fajnie byłoby, żeby obdarowany kupił choć małe piwko... Na imprezach plenerowych widziałem kolekcjonerów smaków Harnasia i zarazem gadżetów browarów z innego segmentu. Nie trzeba dodawać, że producent puchł z dumy, kiedy mógł obdarować takiego sępa.


      Nic nie stoi na przeszkodzie być bardziej kreatywnym. Kolekcjonerstwo wymaga wysiłku, nie tylko wysłania maila (kiedyś wysyłano listy z prośbą, co było jakimś wysiłkiem). Zbiory najtrudniej dostępne chyba są najbardziej pożądane...


      Last edited by darekd; 2022-08-13, 22:33.

      Comment

      • Iwka95
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2016.01
        • 65

        Nasra.....y sobie sami w gniazdo i dlatego jest tak jak jest , Część ,,kolekcjonerów" cwaniaków wyczaiło biznes i wyżebrane gadżety natyczmiast wystawiają na aukcji więc dlaczego browary mają ,, dawać "? Na festynach czy imprezach plenerowych np. ,,Chmielaki Krasnostawskie " wystawia sie wiele browarów i u wielu z nich nie ma problemu z etykietami czy kapslami , tu szczególne podziękowania dla chłopaków z ,, Pinty '' czy też dla ludzi z ,, Kormorana ''!. Ale dajmy im coś od siebie ! Pokażmy że nam na nich też zależy ,że browary to nie tylko gadżety do kolekcji ale też ludzie i ich pasja do tworzenia !

        Comment

        Przetwarzanie...
        X