no i jest allegro.pl gdzie czasem ogłasza się facet, który za kilka złotych wysyła podobno 3000 e-maili do browarów na całym świecie. To dobre rozwiązanie dla leniwców...
(nie poruszam już komentowanej sprawy odnośnie tego czy to dobrze czy źle)
Nie jestem pewien czy ten gość nie sprzedaje linku do tej strony. Wpadłem na nią przypadkiem szukając portugalskich browarów. http://breweriesontheweb.com/.
Do mnie po 4 dniach od wysłania maila przyszła przesyłka z Warsteinera. Prosiłem o podstawki a przyszedł katalog, naszywki i piny ale nie ma co narzekać.
Kolejna miła niespodzianka spotkała mnie dzisiaj. Właśnie przed chwileczką otrzymałem list z australijskiego browaru The Lord Nelson Brewery z Sydney. W liście znalazłem kilka wafli oraz prospekt dot. działalności browaru.
Kolejna przesyła z etykietami (szkoda, że nie z ręcznikami) z browaru Brasserie Duyck z Jenlain z Francji. Dzięki wielkie
Ps. Jeden komplet etykiet mogę oddać.
Ja jako poczatkujacy wysylasz listow do browarow nie pochwale sie niczym nadzwyczjnym. (Chyba )Lecz dzisiaj przezylem szok . Przyszly 3 przesylki:
1. Z Grupy Żywiec w sumie kilkanascie etykiet z: Żywca, Tatry, Heinekena i Zimowego
2. Z Kompanii Piwowarskiej (list przyszedl priorytetem) W srodku kilkadziesiat etykiet np Tyskie, Żubr, Lech, Dog in the fog, redd's i liscik z podziekowaniem
3. TO PRAWDZIWY SZOK - Paczka z Browarow w Szczecinie czyli z Bosmana. W srodku zjednoczona zawartosc: podstawki 4x Bosman, 4x Karmi, 4x Okocim, 4x Kasztelan, do tego okolo 20 kapsli z Carlsberga, Okocimia, Bosmana, Okocimia palonego, Volta. Na deser wielki plik etykiet z: Bosmana, Okocimia, Piasta, Volta, Książa, Carlsberga na dodatek wiele rodzaji. Na dokladke podziękowanie za zainteresowanie oferta browaru.
Dla wszystkich trzech dobroczyncow wielkie . Mam nadzieje, ze to dopiero poczatek przychodzenia paczek z browarow, bo ciesze sie jak dziecko.
Ze Szczecina dostałem przesyłkę po mniej więcej 2 tygodniach. W środku był tylko miły liscik i osiem identycznych podstawek tzw. "masówki". Z Żywca nigdy nic nie dostałem, choc pisałem 3 razy i za każdym razem otrzytmywałem miail'owe zapewnienia, że paczki już wysłali do mnie.
Może trzeba podejść do browaru, bo paczka czeka na portierni
To nie te czasy W Elblągu ileś tam lat temu(chyba 1989 lub 1990 rok) powyciągali w portierni z szafy etykiety i wzbogaciłem sie o nie .Widok pracowników wychodzących z browaru był dość ciekawym przeżyciem No 10 w skali Beauforta było wtedyw Elblągu na bank
Comment