Kapsle polskie - nowości! Temat zbiorczy

[robox]

Brok Sambor, sygnatura "S" na XII.

[RAFIFAFI]

A i Łomża mocna - tyż z tym "S" na XII

[robox]

Kozackie Mocne z Namysłowa także z sygnaturą "S" na XII.

[miodek]

Polski czy nie?

[ARTHUR]

Polski czy nie?

Napewno tak pisze po polsku.

[adam16]

Napewno tak pisze po polsku.

A od kiedy to Faustus jest polskim piwem? Polski napis nie kwalifikuje od razu do Polski. No chyba, że ja jeszcze o czymś nie wiem
Miodek - to Niemcy, wedle mojej wiedzy.

[miodek]

Ja wiem że jest produkowany w Niemczech ale to cholewci napis jest jak najbardziej polski.
Podobno to jest ten sam właściciel co i Juranda. Dla mnie z samej szaty graficznej to bardziej polski kapsel niż eksportówki z Brzegu czy Głubczyc.

[barthez]

Ja umieściłbym w polskich, jest co prawda produkowany w Niemczech, ale sprzedawany przez Juranda jako "ich" piwo.

[ART]

Ja umieściłbym w polskich, jest co prawda produkowany w Niemczech, ale sprzedawany przez Juranda jako "ich" piwo.

Jurand już nie istnieje, więc takie powiązanie jest dość naciągane.

[Cooper]

Z tego co wiem (ale moze sie myle) Faustus nigdy nie był warzony w Polsce więc nie jest polskim kapslem. To że ma napisy po polsku albo że był warzony na zamówienie polskiego browaru (zresztą już nieczynnego. Przy okazji pytanie jesli to piwo jest nadal warzone to dla kogo ?) nie ma tutaj najmniejszego znaczenia. Sentymenty sentymentami ale zasady w kolekcjonerstwie są zasadami... Podobnie sprawa ma sie z kapslem na Okocim Pszeniczne z tym że tam oprócz tego że nie jest to kapsel polski to nie wiadomo więcej

[kibi]

Z tego co wiem (ale moze sie myle) Faustus nigdy nie był warzony w Polsce więc nie jest polskim kapslem. To że ma napisy po polsku albo że był warzony na zamówienie polskiego browaru (zresztą już nieczynnego. Przy okazji pytanie jesli to piwo jest nadal warzone to dla kogo ?) nie ma tutaj najmniejszego znaczenia. Sentymenty sentymentami ale zasady w kolekcjonerstwie są zasadami... Podobnie sprawa ma sie z kapslem na Okocim Pszeniczne z tym że tam oprócz tego że nie jest to kapsel polski to nie wiadomo więcej

Wraca odwieczny temat jednolitych zasad kolekcjonerstwa .
Ja na przykład zbieram polskie etykiety, ale również takie jak Faustus, jabłonowskie pszeniczniaki, czy np. od piw warzonych za granicą a rozlewanych w polskich rozlewniach. Kiedy będę brał udział w jakiejś ankiecie (jeśli jeszcze takowa będzie) mogę ich nie liczyć, ale włączyć do zbioru nikt mi nie zabroni.

[Latarnik]

Napewno tak pisze po polsku.

FCJP:

Na pewno jest napisane po polsku.

[adam16]

Jurand już nie istnieje, więc takie powiązanie jest dość naciągane.

No właśnie tu jest dylemat. Bo jak dzwoniłem do Juranda jakiś czas temu (gdzieś już o tym pisałem na forum) powiedziano mi wyraźnie, że mimo zamknięcia browar nadal będzie istnieć, a to oznacza że firma może zlecać nadal produkcję piwa u innych.
Osobiście nie zaliczałbym tego do Juranda tak jak nie zaliczałem i wcześniej.

[Cooper]

Wraca odwieczny temat jednolitych zasad kolekcjonerstwa .
Ja na przykład zbieram polskie etykiety, ale również takie jak Faustus, jabłonowskie pszeniczniaki, czy np. od piw warzonych za granicą a rozlewanych w polskich rozlewniach. Kiedy będę brał udział w jakiejś ankiecie (jeśli jeszcze takowa będzie) mogę ich nie liczyć, ale włączyć do zbioru nikt mi nie zabroni.

I masz rację Kibi. Zbieraj tak jak uważasz ale w przypadku ankiet dostosowuj sie do prośby (kryteriów) je prowadzących. Ja też biorę udział w ankietach i zawsze wpisuję ilości wg kryteriów jakie narzuca Autor choć często nie są to liczby (podziały) jakie stosuje przy liczeniu zbioru "dla samego siebie". Dostosowywanie podawanych wyników do kryteriów prowadzących np ankiety pozwala na pewnego rodzaju ogólny pożądek . Szczególnie ułatwia to życie kiedy to sam jesteś prowadzącym ankietę a więc "użerasz się" z nadsyłanymi zliczeniami. Wiem to z doświadczenia.

powiedziano mi wyraźnie, że mimo zamknięcia browar nadal będzie istnieć

No to ciekawostka a wręcz chyba przełom na polskim rynku. Produkcja zostaje za3mana , browar zostaje zamknięty , jak widzimy w naszej Galerii zaczyna się już de facto wyburzanie a mimo to - wg (hmmm no własnie ciekawe wg kogo? pracowników nieistniejącej firmy ?) - browar działa dalej.
W zasadzie na tej podstawie można pójść dalej i stwierdzić iż nadal istnieje browar Haberbuscha gdyż w latach 90. ub. wieku została stworzona spółka (nie mam zupełnie pojęcia czym się zajmuje i gdzie jest jej siedziba ) o nazwie "Zjednoczone Browary Warszawskie Haberbusch i Schiele" którą powołali spadkobiercy przedwojennego browaru tylko po to by wnieść rozszczenia majątkowe. Jak pokazał czas niestety nie dało im to wiele.
Czyli nie jest tak żle z tym naszym browarnictwem. Wiele browarów które jak się nam wydawało - zostało bezpowrotnie zamkniętych - działa nadal

[Marcin76]

Z tego co mi wiadomo firma BWM Sp. z o. o. nadal działa i produkuje w Szczytnie w byłym browarze wódki, likiery, winiaki itp.