Ostatnio wpadła mi w ręce kolekcja znaczków pocztowych mojego ojca z lat 1958-90. Pomiędzy florą i fauną polską a kolejnymi zjazdami PZPR, sukcesami PRL oraz przejawami dozgonnej przyjaźni z Wielkim Bratem poszukiwałem akcentów związanych z moim ulubionym napojem. Cóż - znalazłem tylko jeden, który prezentuje. Jest to znaczek z 1980 roku z większej serii przedstawiającej warszawskie zaprzęgi.
Ciekawym jest okrótnie, czy złocisty napoj zawsze jest traktowany na znaczkach tak marginalnie.
Ciekawym jest okrótnie, czy złocisty napoj zawsze jest traktowany na znaczkach tak marginalnie.
Comment