pieczarek napisał(a) ... śmiem twierdzić - z całym szacunkiem dla podstawkowych stutysięczników - że oni nie bardzo wiedzą co mają.
Dobrze wiedzą tylko nie zawsze pamiętają !!!
pieczarek napisał(a) ...A zresztą, spotka ich to co czeka nas wszystkich - w końcu umrą. A wtedy wdowy sprzedadzą te ich "wyjątkowe i niepowtarzalne" kolekcje za bezcen.
.
No i o czym to stwierdzenie ma świadczyć ?
Nie za bardzo wiem jaką prawdę życiową chciałeś przekazać pisząc powyższe słowa?
Chyba nie chciałeś powiedzieć, że kobiety są głupie i nie znają się na niczym albo nie warto przekraczać pewnej magicznej granicy w swojej kolekcji po przekroczeniu której już się "nie opłaca" zbierać ?
pieczarek napisał(a) A zresztą, spotka ich to co czeka nas wszystkich - w końcu umrą. A wtedy wdowy sprzedadzą te ich "wyjątkowe i niepowtarzalne" kolekcje za bezcen.
Te słowa brzmią jak z biblijnej powieści Kocheleta "Marnośc nad marnościami". Po co coś zbierać jak i tak przyjdzie nam umrzeć...Przecież takie myślenie nie prowadzi do niczego. To po co wogóle zaczynać cokolwiek zbierać? Ważne jest to, że "stutysięczni" kolekcjonerzy cieszą się swoją kolekcją za życia, a to co ich żony zrobią z kolekcją po ich śmierci to już ich chyba raczej nie obchodzi, im ona i tak już nie będzie potrzebna. Normalne, że każdy kolekcjoner chciałby, aby jakiś potomek kontynuował jego dzieło, ale nie zawsze jest tak jak by się chciało...Ja podziwiam tych kolekcjonerów i może kiedyś i ja będe miał tyle podstawek
Ostatnia zmiana dokonana przez Grzegorz_J_bie; 2004-02-03, 15:40.
Rusza VII edycja internetowej listy największych kolekcji podstawkowych
Zapraszam w do wzięcia udziału w VII edycji bezpłatnej internetowej ankiecie Renaty Kwiecień (z domu Górska), w której bierze udział czołówka światowa kolekcjonerów podstawek.
Jeżeli zbierasz podstawki zagraniczne i chciałbyś zaistnieć wraz se swoją kolekcją wśród innych kolekcjonerów pozycja obowiązkowa !
Dla chętnych można przejrzeć poprzednie edycje ankiety:
1998
Comment