Najcenniejszy okaz w Waszych kolekcjach

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • albeertos
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 2313

    Najcenniejszy okaz w Waszych kolekcjach

    Przeglądałem dział Kolekcjonerstwo ale nie spotkałem takiego tematu. A chciałem go założyć ponieważ coś takiego znalazło się w mojej kolekcji. Dotychczas nie uważałem że jakaś rzecz na to zasługuje, ale od soboty już tak jest - piękny, wysoki pokal Piwa Grodziskiego. Wiem że teraz on na to zasługuje.
    A co Wy macie takiego w swoich kolekcjach które zasługuje na to miano?
    (_)>
    Nigdy się nie poddawaj!!!
    Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
    Lech jest tam gdzie jego wiara
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
  • zythum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.08
    • 8305

    #2
    Ja nie mogę się zdecydować na jedną rzecz- szczególnie, że nie posiadam wielu rzeczy "starych". Na pewno ważne dla mnie są: tekturowa reklama Dark Superior Beer z Wrocławia, szklanki (takie proste z lat 70 -80 ) z Grodziska, Sierpca, Warki czy podstawki z mikromikro browarów (bo są naprawdę maleńkie te browary), z nieistniejącego już U Vozku z Liberca czy z Vrchlabi oraz szklanka z browaru rzemieślniczego (bo trudno go nazwać nawet mikrobrowarem) Vendelina Krkoszki z Liberca. To takna pierwsze skojarzenia. Jak widać są to rzeczy cenne dla mnie choć niekoniecznie bardzo dużo warte dla zaawansowanych kolekcjonerów.
    Każda książka dotycząca piwowarstwa jest dla mnie tak samo ważna - mam ich około 10.
    Last edited by zythum; 2003-12-22, 11:11.
    To inaczej miało być, przyjaciele,
    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

    Rządzący światem samowładnie
    Królowie banków, fabryk, hut
    Tym mocni są, że każdy kradnie
    Bogactwa, które stwarza lud.

    Comment

    • grzech
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.04
      • 4592

      #3
      Obawiam się, że wśród mojej makulatury nie ma nic takiego. Ot trochę wafli i etykiet. Nie zbieram staroci, więc nie mogę pochwalić się jakąś starą i rzadką etykietą. W zasadzie, jedyną rzeczą, która ma jakąkolwiek wartość jest metalowy scyzoryk-otwieracz Haberbuscha i Schielego. Ale ja otwieraczy nie zbieram.

      Comment

      • albeertos
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.10
        • 2313

        #4
        Eee, chodzi mi o to co dla każdego z Was jest najcenniejsze i najważniejsze w kolekcji. To nie musi być warte kupe forsy, za to pozbawione wartości duchowej dla kolekcjonera
        Mój Grodzisz jest dla mnie pierwszy, wytęskniony i wyczekany. I dlatego jest dla mnie taki cenny. A ile jest wart materialnie? Sprawa drugorzędna - i tak nie jest na zbycie

        ps. grzech - gratuluję z okazji 2000 posta
        (_)>
        Nigdy się nie poddawaj!!!
        Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
        Lech jest tam gdzie jego wiara
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

        Comment

        • Sven
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.09
          • 1211

          #5
          Najcenniejsze dla mnie

          Dla mnie najcenniejsza jest szklanka z Węgier z piwa Borsodi, przywieziona mi przez przyjaciółkę z wakacji nad Blatonem! Zawsze jak na nią patrzę to robi mi się ciepło na sercu!
          Drugim cennym dla mnie exponatem jest ceramiczna butelka z belgijskiego LaTrappe! Zresztą każdy przedmiot, wafelek, szkło czy butelka jest dla mnie bardzo ważna!
          Celia, cerevisia et conventus.

          Comment

          • adam1975
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2003.10
            • 160

            #6
            Dla mnie jako kolekcjonera etykiet piwnych najcenniejsze są etykiety przedwojenne i to one są ozdobą mojej jeszcze skromnej kolekcji(ok10000 szt}
            piwo to nasze paliwo !!!

            Comment

            • Maremali
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2002.05
              • 1955

              #7
              Pracowałem kiedyś w firmie, która była sponsorem niejakiego Tomka Golloba. I na jedną z imprez firmowych wpadł na chwilę lider bydgoskiej Polonii. Wtedy otrzymałem autograf właśnie na podstawce Żywca i chyba ta podstawka jest dla mnie jako kolekcjonera a zarazem kibica czarnego sportu najcenniejsza. Po drugie dała ona początek moim następnym podstawkom z autografami żużlowców.
              http://maremali.web-album.org/

              Comment

              • celt_birofil
                † 2017 Piwosz w Raju
                • 2001.09
                • 4469

                #8
                Maremali napisał(a)
                Pracowałem kiedyś w firmie, która była sponsorem niejakiego Tomka Golloba.
                Klub z Bydgoszczy był kiedyś sponsorowany przez Zakłady Cukiernicze "Jutrzenka"
                Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

                Comment

                • Maremali
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2002.05
                  • 1955

                  #9
                  celt_birofil napisał(a)
                  Klub z Bydgoszczy był kiedyś sponsorowany przez Zakłady Cukiernicze "Jutrzenka"
                  Zgadza się również browary bydgoskie były strategicznym sponsorem Polonii niestety nie miałem przyjemności pracować w tych firmach.
                  http://maremali.web-album.org/

                  Comment

                  • celt_birofil
                    † 2017 Piwosz w Raju
                    • 2001.09
                    • 4469

                    #10
                    Czyli pracowałeś w ciastkarni
                    Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

                    Comment

                    • igi
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.02
                      • 44

                      #11
                      A dla mnie najcenniejsza jest zwykła etykieta od "Karolinki" z br.Tychy-bo od niej się wszystko dawno temu zaczęło.

                      Comment

                      • Gacka
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2003.10
                        • 373

                        #12
                        Jest 1 rzecz dla ktorej warto zyc...Kapsel od piwa z Monaco,potrafie sie w niego wpatrywac godzinami...co pare miesiecy!!!
                        Viva Slask Wroclaw!!!

                        Comment

                        • becik
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🍼🍼
                          • 2002.07
                          • 14999

                          #13
                          Gacka napisał(a)
                          Jest 1 rzecz dla ktorej warto zyc...Kapsel od piwa z Monaco,potrafie sie w niego wpatrywac godzinami...co pare miesiecy!!!
                          nie bądź samson wrzuć tu skan tego kapsla niech i inni nacieszą nim swoje oczka (w tym i moje)
                          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                          Comment

                          • Gacka
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2003.10
                            • 373

                            #14
                            Tak mi smutno i przykro bo nie mam skanera,a opis nie odda jego wartosci...Ale wyglada tak:zolty kapsel,w srodku napis Brasserie de MONACO.Czerwona obwodka,no i w srodku jakby herb?Oczywiscie korek w kapslu,mysle ze to lata 60,70.Cieszy dlatego tak bardzo,bo w tamtych latach przestali produkowac kapsle(tam),i to jeden z tych co sie zachowal.Dodam jeszcze ,ze to jedyny kapsel z Monaco w naszym kraju...
                            Viva Slask Wroclaw!!!

                            Comment

                            • Cooper
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🍼🍼
                              • 2002.11
                              • 6055

                              #15
                              Tzn browar w Monako w ogóle funkcjonował do lat 60. góra 70. więc pewnie i kapsel z tych lat.
                              Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                              1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                              Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                              Comment

                              Przetwarzanie...