Zbieranie szkła od kuchni czyli jaki płyn do mycia?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • marcopolok
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 2334

    Zbieranie szkła od kuchni czyli jaki płyn do mycia?

    No panie i panowie kolekcjonerzy stłuczki.

    Jaki płyn do mycia naczyń jest najlepszy?


    Pytanie bardzo na czasie bo planuję własnie tydzień przy zlewozmywaku
    bez brody...
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    #2
    Ludwik z nami od lat i nigdy Cię nie zawiedzie
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • iommi
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.07
      • 1522

      #3
      Prócz płynu przydaje się też szczotka do butelek. Ja nie korzystam ze zwyczajnej dużej, ale kupuję nieco mniejszą przeznaczoną do butelek dla niemowląt. Zaleta - rączka zakończona jest małą i wąską szczoteczką, która wzorowo usuwa bród z dna i wszelkich załamań na powierzchni szkła...
      *****************************

      Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!

      *****************************

      Comment

      • pieczarek
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2001.06
        • 5011

        #4
        iommi napisał(a)
        ...wzorowo usuwa bród z dna i wszelkich załamań na powierzchni szkła...
        Po usunięciu takiego "bródu" pozostaje jeszcze usunąć zwykły brud i szkło lśni jak łza. Z czystością ludzi jest jednak prostsza sprawa. Mawiają bowiem, że brud grubszy niż centymetr sam odpada.

        I jeszcze coś innego. Widziałem niedawno kilkaset niemieckich szklanek, kufli, pokali systematycznie mytych w zmywarkach. Mimo, że nie zbieram specjalnie szkła, to serce się kroiło na widok spustoszeń jakie te maszyny dokonują. Kolory wyblakłe, często niemal całkowicie zmyte.

        Comment

        • iommi
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.07
          • 1522

          #5
          pieczarek napisał(a)
          Po usunięciu takiego "bródu" pozostaje jeszcze usunąć zwykły brud i szkło lśni jak łza. Z czystością ludzi jest jednak prostsza sprawa. Mawiają bowiem, że brud grubszy niż centymetr sam odpada. (...)
          Brud odpada, ale "bród" trzyma się mocno ponoć...
          *****************************

          Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!

          *****************************

          Comment

          • albeertos
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.10
            • 2313

            #6
            Hmm, też o tym myślałem. Póki co używam tego co jest na bieżąco w domu, nie mam specjalnego płynu do szkła. Myślałem natomiast o czymś co spowodowałoby że szkło jakoś bardziej lśni, ma lepszy połysk. Nie wiem czy istnieją takie specyfiki, ale na pewno by się przydały, byle tylko nie niszczyły grafiki i kolorów.

            Też widziałem nieraz wyśmienite okazy ze zmywarki. To po prostu tragedia - takie praktyki powinny być karane!
            (_)>
            Nigdy się nie poddawaj!!!
            Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
            Lech jest tam gdzie jego wiara
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

            Comment

            • pjenknik
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.08
              • 3388

              #7
              Ja ze względu na posiadanie w kranie silnie wapiennej wody używam środków z dodatkim octu. Ostatnio Pur'a. Dobrze jest do płukania dodać kilka kropel srodka do nabłyszczania szkła do zmywarek. Szklo trzymam w zamkniętej szafce, więc się praktycznie nie kurzy i myję je raz na rok.
              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

              Comment

              • witkowskiartur
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2003.03
                • 561

                #8
                Zgadzam się z Becikiem. Najlepszy jest ludwik, ale z moich doświadczeń wynika, że tylko ten najzwyklejszy. Po umyciu kufli w ludwiku cytrynowym, miałem dziwne wrażenie, ze pozostaje zapach, nawet po dokładnym wypukaniu.
                KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

                Comment

                • adam16
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.02
                  • 9865

                  #9
                  Podobnie po użyciu Ludwika brzoskwiniowego pozostaje zapaszek
                  Browar Hajduki.
                  adam16@browar.biz
                  Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                  Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                  Comment

                  • Cyrkonia
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2001.10
                    • 1936

                    #10
                    adam16 napisał(a)
                    Podobnie po użyciu Ludwika brzoskwiniowego pozostaje zapaszek
                    taaaa....
                    chyba zapach bagna
                    www.stat-gra.pl

                    Comment

                    • maleństwo
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2003.10
                      • 847

                      #11
                      Do mycia mojej kolekcji szklanej używam zawsze Ludwika. Potem przez jakiś czas nawet się wszystko błyszczy

                      Comment

                      • yendras
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.12
                        • 2052

                        #12
                        A macie jakiś patent na to jak myć piwne szkło żeby samo nie pękało ?
                        Od jakiegoś czasu zdarza mi się bardzo często, że szklanka lub kufel stoi sobie spokojnie w zlewie, a tu nagle głośnie BRZDĘK, nerwowo się rozglądam myśląc, że to spadła lampa albo ktoś rzucił kamieniem w okno, a tu się okazuje że wspomniane szkło pękło albo wręcz się rozpadło. W ten sposób wyrzuciłem szklanki Okocimia (2 sztuki) i Noteckiego oraz kufle Noteckiego i no-name z Ikei.
                        Dla ułatwienia dodam, że nie myję ani nie płuczę szkła w gorącej wodzie - ktoś mi mówił, że to może być przyczyną. Zresztą przyczyna byłaby to cokolwiek dziwna, bo w czasach "akademikowych" w wyniesionych z knajp pokalach z braku innych naczyć parzyłem również herbatę i nic.
                        Dobrze, że nie jestem kolekcjonerem, bo pewnie trafiłby mnie szlag. Ale jako "zwykły użytkownik" też nie jestem zadowolony
                        Last edited by yendras; 2004-01-26, 16:36.

                        Comment

                        • xeia
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.12
                          • 39

                          #13
                          Mi też dosyć często zdarza się, że szkło z nienacka sobie peka, ale nie mam pojecia czym to jest spowodowane. Ale z tego co sie oriętowałam to jest jakaś wada w procesie technologicznym szkła z którego pokale i kufle sa produkowane.

                          Comment

                          • xeia
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.12
                            • 39

                            #14
                            A co do płynu to... tradycyjnie urzywam ludwika.

                            Comment

                            • witkowskiartur
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2003.03
                              • 561

                              #15
                              oriętowałam
                              urzywam
                              Z tego co ja się orientuję to mafia FCJP nie da Ci życia poużywać
                              KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X