Kapslarze vs. Poczta Polska

[albeertos]

Re: Re: Re: Re: Kapslarze vs. Poczta Polska

Originally posted by adam16


... trzeba się kłucić z panem listonoszem...

FCJP Terror!!! kłócić rzecz jasna!!!

[celt_birofil]

Re: Re: Re: Re: Kapslarze vs. Poczta Polska

Originally posted by adam16
Zaufanie? Dla poczty?

Andi miał na myśli Pocztę Niemiecką...

[adam16]

Re: Re: Re: Re: Re: Kapslarze vs. Poczta Polska

Originally posted by albeertos


FCJP Terror!!! kłócić rzecz jasna!!!

Jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy
A przy temacie "poczta", tak mi adrenalina skacze, że czuję się usprawiedliwiony

[adam16]

Re: Re: Re: Re: Re: Kapslarze vs. Poczta Polska

Originally posted by celt_birofil

Andi miał na myśli Pocztę Niemiecką...

Niestety, ja mam nieprzyjemność kontaktów z Pocztą Polską.

[celt_birofil]

A jak się w tym temacie kalkulują przesyłki kurierskie ?

[paveuek]

Rozpocząłem ten temat także dlatego, że jestem pełen obaw co do mojej ostatniej przesyłki - 70 kapsli do Niemiec. (Nie do Andiego w każdym razie ) Załadowałem wszytsko w folię bąbelkową, całą kopertę okleiłem mocną i szeroką taśmą klejącą. Jak na razie jestem pełen obaw o los przesyłki - jeżeli dojdzie zniszcona - jestem "spalony" u zagranicznych kolekcjonerów.

[slavoy]

celt_birofil napisal/a
A jak się w tym temacie kalkulują przesyłki kurierskie ?

Może jak by przesyłać na raz z tysiąc sztuk blach czy wafli, to jeszcze jako-tako, ale w normalnej korespondecji jest to całkowicie nieopłacalne.

[Andi]

paveuek napisal/a
Rozpocząłem ten temat także dlatego, że jestem pełen obaw co do mojej ostatniej przesyłki - 70 kapsli do Niemiec. (Nie do Andiego w każdym razie ) Załadowałem wszytsko w folię bąbelkową, całą kopertę okleiłem mocną i szeroką taśmą klejącą. Jak na razie jestem pełen obaw o los przesyłki - jeżeli dojdzie zniszcona - jestem "spalony" u zagranicznych kolekcjonerów.

Nie musisz sie niczego obawiac-jezeli dojdzie (to trwa do 2 Tygodni) napewno otrzymasz wiadomosc-bo to normalny tryb postepowania w swiecie <Kolekcjonerskim-na kazda przesylke trzeba odpowiedziec.
jezeli waýslales przesylke do Aliny albo Tino to napeweno dostaniesz potwierdzenie.Znam wiele kolekcjoneröw w Niemczech i napewno nikt z nich nie mysli ze zostanie oszukany-te czasy gdzie Polacy cieszyli sie zla opinia sa juz za nami.i wiele kolegöw z polski jest juz znana na calym Swiecie jako solidni partnerzy wymiany

[Andi]

slavoy napisal/a

Może jak by przesyłać na raz z tysiąc sztuk blach czy wafli, to jeszcze jako-tako, ale w normalnej korespondecji jest to całkowicie nieopłacalne.

Nie wiem jak to w Polsce ale do Polski czasem oplaca sie wyslac opaczke przez specjalne FIRMY np LAZAR,Tuszynski.Padler albo wiele innych-ktörzy oferuja swe uslugi w przewozie przesylek do polski
Oplata wynosi 3€ plus 0.75€za kazdy kilogram.jest to najpewniejsza mozliwosc przesylek i bardzo szybka -do 3 dni

[Krzysiu]

Ja dla odmiany nie mam żadnych problemów z Pocztą Polską. Dochodzi do mnie wszystko, co ma dojść. Kiedyś faktycznie bywało, że listy ginęły, ale teraz nie ma żadnych problemów. Powiem więcej - przesyłki dochodzą szybciej niż kiedyś, często już na drugi dzień.

[celt_birofil]

Nie drażnić prezesa

Pewnie wiedzą, z kim mają doczynienia i że lepiej nie zadzierać z adresatem

[adam16]

Originally posted by Krzysiu
Ja dla odmiany nie mam żadnych problemów z Pocztą Polską. Dochodzi do mnie wszystko, co ma dojść. Kiedyś faktycznie bywało, że listy ginęły, ale teraz nie ma żadnych problemów. Powiem więcej - przesyłki dochodzą szybciej niż kiedyś, często już na drugi dzień.

To czy nie doszło coś ostatnio do Ciebie poleconym?

[Gizbern]

Killka razy zdarzyło mi się dostać przesyłkę z zagranicy opatrzoną adnotacją: "przesyłka nadeszła w stanie uszkodzonym" (i wtedy jest dodatkowo pakowana w folię przez pocztę polską) lub z dopiskiem: "przesyłka nadeszła zabezpieczona taśmą klejącą".

Podejrzewam że do grubszych kopert ktoś zagląda. Ale za rękę trudno chwycić...

[Kudłaty]

Do mnie też przychodzą z takimi tekstami . Widocznie są ciekawscy pracownicy i zwalają , że to niby ktoś inny grzebał .

[Andi]

Re: Re: Re: Re: Kapslarze vs. Poczta Polska

adam16 napisal/a


Zaufanie? Dla poczty? To jest w tej chwili, w moim przypadku, niemożliwe. Mam z nimi ciągłe problemy. Nie dochodzą do ludzi przesyłki ode mnie. Do mnie nie docierają prenumeraty. O wszystko trzeba się kłucić z panem listonoszem, i paniami w okienku. Praktycznie co miesiąc interweniuję raz lub dwa w dyrekcji poczty, jestem przepraszany, i wszystko zaczyna się od nowa. Ostatnio wysyłek (poleconych) dokonuję w urzędzie w Katowicach lub w Chorzowie, bo w Rudzie mamy do czynienia z parodią Urzędu pocztowego.
Listonosz groził mi nawet podaniem mnie do sądu, ha, ha, ha, bo swoimi interwencjami u jego przełożonych, niszczę dobre imię jego, i urzędu.
I dlatego prowadzę wojnę z pocztą.

ja tam nie wiem u mnie jest ten sam listonosz od 15 lat i jak dobry zwyczaj nakazuje przynajmniej raz do roku sa wreczane upominki dla ludzi ktörych darzy sie zaufaniem i chce sie w jakis sposöb odwdziedzyc tz Listonoszom ,Smieciarzom i innym ludziom ktörzy sa na stale w naszej codziennosci.
Möj listonosz jest bardzo mily i wie dokladnie jezeli kogos zastanie w domu to zawsze dzwoni zeby przekazac przesylke do rak osobistych