Kapslarze vs. Poczta Polska

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • danio_145
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2005.02
    • 723

    #76
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Biscuit Wyświetlenie odpowiedzi
    Swoją drogą zamiast narażać się na niepotrzebne kpiny i kłótnie można odpowiedzieć "..a co to panią obchodzi". W końcu to prywatna korespondencja, płaci się za to więc nie powinno ją obchodzić co jest w środku.
    A ja raz odpowiedziałem "bomba!" Pani się wtedy trochę krzywo na mnie popatrzyła

    Comment

    • barthez
      Porucznik Browarny Tester
      • 2005.07
      • 367

      #77
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika koniu Wyświetlenie odpowiedzi
      Większą ilość kapsli radze wysyłać małą paczką i to najlepiej
      piorytetową z napisem zawartość ruchoma.
      Można zapakować tak, żeby kapsle się nie ruszały - szczególnie w paczce i po problemie .

      Comment

      • ARTHUR
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.07
        • 2338

        #78
        Albo w normalną koperte z gabka i wogóle nic nie słychać-już tak kilka dziesiat razy wysyłałem i zawsze dochodzą listem poleconym,a co do priorytetu to mam zaszczyżenia
        bo kilka razy wysyłam,ale nie zawsze to odbiorcy czekali za tym listem nawet do 3 miesiecy i tak lepiej wysyłać listem poleconym.Takie jest moje zdanie.

        Comment

        • Latarnik
          Premium Lamplighter
          🥛🥛🥛🥛
          • 2004.06
          • 5030

          #79
          Ja ostatnio wysyłałem, z USA do Polski, kapsle owinięte folia spożywczą, każdy rząd owinięty oddzielnie plus kilka razy dookoła. Całość jest sztywna, nic sie nie rusza i nie rysuje. Zapakowane w amerykańską kopertę (tu koperty są zdecydowanie solidniejsze od polskich, prawie pancerne) dotarły w całości do odbiorców.
          Attached Files
          5450 kapsli z wypitych piw
          874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
          "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
          https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
          Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
          https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

          Comment

          • barthez
            Porucznik Browarny Tester
            • 2005.07
            • 367

            #80
            Ja też najczęściej wysyłam tak jak Latarnik, dzięki folii kapsle nie ruszają się, najlepiej zapakować je jeszcze w kopertę bąbelkową i nic nie powinno się stać...
            Last edited by barthez; 2007-11-11, 11:02.

            Comment

            • LenDo
              Porucznik Browarny Tester
              • 2006.09
              • 395

              #81
              Ja wkładam kapsle w koszulki(4-kolumnowe), zszywam zszywaczem:P i pakuję w koperte bombelkową.
              Jak na razie nie narzekam na PP, wszystkie przesyłki do mnie docierają, razy wysłana tylko przezemnie
              na Węgry, nie doszła, ale był to list zwykły.
              "Zbieracze to szczęśliwi ludzie" J.W.Goethe

              Comment

              • Wismat
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2006.12
                • 37

                #82
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika LenDo
                Ja wkładam kapsle w koszulki(4-kolumnowe), zszywam zszywaczem:P i pakuję w koperte bombelkową.
                Jak na razie nie narzekam na PP, wszystkie przesyłki do mnie docierają, razy wysłana tylko przezemnie
                na Węgry, nie doszła, ale był to list zwykły.
                Niestety ja nie mogę pochwalić(a przy najmniej nie narzekać) na PP. Na polecone czekam ponad 7 dni a na jeden to już z dwa mogą być. Priorytety też wcale dobrze nie chodzą, jeden mi ostatnio zaginął. Na szczęście kolekcjoner wysłał drugi raz i po... miesiącu doszło.

                Dobre i to.

                Comment

                • domino264
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2007.10
                  • 18

                  #83
                  Opowiem wam ciekawa historie:
                  Zaczyna się ona na allegro,godz.21*00,poniedzialek 21 stycznia 2008.Siedze z niecierpliwością i czekam wygram czy niewygram.Po paru minutach dostaje e-mail od allegro.Czytam...Jest wygralem!!!Biore przekaz(mam ich pare w domu na wszelki wypadek),wypelniam.Nastepnego dnia ide na poczte wplacam pieniadze i ide do pracy....
                  Czekam tak i czekam...W koncu sie doczekalem 8 lutego wieczorem dziwnym trafem zajrzałem do skrzynki.Widze biala koperte.Patrze na nadawce,zgadza się to ta z allegro!!!Otwieram koperte...Ku moiemu zdziwieniu wyjmuje strzepy podkladek(korkowych),jak by ktoś je przepuścil przez maszynke do mięsa.Koperta byla w stanie nienaruszonym!!!!!!!!!!!.Następnego dnia ide na poczte a oni na to:taką przeslke otrzymaliśmy od nadawcy.Zdenerwowany wracam do domu biore jeszcze raz ta koperte do ręki i zboku u dolu zauważam szparke zaklejonum taśmą szerokości troche wiekszej od zamowionych podkladek?Dzwonie do osoby u której zamawialem podkladki i mowie rzeby zlorzyla reklamacje...Dalszy ciąg tej histori poiami sie niedlugo jak sie ona wydarzy
                  Dodam jeszcze, że paczka byla wyslana piorytetem,wiec dlaczego
                  -byla wlożona do skrzynki
                  -szla takn dlugo
                  -zostala zniszczona?















































































































































































































































































































































































































                  Last edited by domino264; 2008-02-09, 20:35.

                  Comment

                  • LenDo
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2006.09
                    • 395

                    #84
                    Priorytetów nie przynoszą do domu, jeśli byłby to plecony priorytet to listonosz dał by Ci do ręki.
                    "Zbieracze to szczęśliwi ludzie" J.W.Goethe

                    Comment

                    • ARTHUR
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.07
                      • 2338

                      #85
                      Dokładnie,ale jak ma się życzliwego listonosza to czemu nie.

                      Comment

                      • barthez
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2005.07
                        • 367

                        #86
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika LenDo Wyświetlenie odpowiedzi
                        Priorytetów nie przynoszą do domu, jeśli byłby to plecony priorytet to listonosz dał by Ci do ręki.
                        Zgadza się albo jakby przesyłka była jakichś monstrualnie dużych rozmiarów.
                        Co do czasu oczekiwania - to jesteś pewien, że ten gość z allegro wysłał Ci to od razu po otrzymaniu kasy?
                        Poza tym Poczta Polska ma opóźnienia, często zależy to od rejonu, w którym się mieszka i urzędu pocztowego - oczywiście tak być nie powinno, bo wszyscy płacą przecież tyle samo.
                        Jeśli chodzi o zniszczenie przesyłki , no to niestety , ale Poczta Polska nie pieści się z przesyłkami, zresztą teoretycznie w listach powinno się przesyłać wyłącznie korespondencję (oczywiście to fikcja).
                        W każdym razie warto dobrze zabezpieczać przesyłki - dużo wysyłam , więc wiem co mówię.
                        Last edited by barthez; 2008-02-09, 22:21.

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X