Kapslarze vs. Poczta Polska

[paveuek]

W przeciwieństwie do kolekcjonarów etykiet i wafli, kapslarze (w tym ja) mają niemały problem z wysyłką swoich zbiorów w celu wymiany. Nie dość że są one notorycznie okradane przez pocztę (koperty dochodzą porozrywane, zawartości nie ma), to jeszcze widać, ze zostało to celowo zrobione przez człowieka!
Piszę to, bo zostałem doprowadzony do granic złości gdy wczoraj otrzymałem zniszczony list polecony! (dotychczas działo się to jedynie z listami zwykłymi). Oczywiście człowiek który wysyłał ten list mógłby go reklamować, ale przecież nie będę robił afery o kilka brakujących kapsli.
Nie pomaga pisanie na kopertach czerwonym markerem że "uwaga, w środku kapsle".
Przyzwyczaiłem się już de tego, że panie w okienkach pocztowych pytają mnie o zawartośc listu, słysząc grzechotanie metalowych przedmiotów. Po usłyszeniu odpowiedzi patrzą na mnie jak na kogoś kto własnie wyszedł z Tworek, ale mam je wszystkie w d.... i tak kapsle będę zbierasł nadal Czy to w ogóle jest zgodne z prawem???

Proszę pozostałych uczestników forum na ustosunkowanie się do tematu. Co robić ?

Paveuek

[Kudłaty]

Do mnie też kilka przesyłek nie doszło.

[celt_birofil]

Re: Kapslarze vs. Poczta Polska

Originally posted by paveuek
Proszę pozostałych uczestników forum na ustosunkowanie się do tematu. Co robić ?

Paveuek

Przerzuć się na "makulaturę"

[Nicolae]

Jedyna rada - poczekać aż powstanie konkurencja dla Poczty Polskiej.

[Andi]

Re: Kapslarze vs. Poczta Polska

paveuek napisal/a
W przeciwieństwie do kolekcjonarów etykiet i wafli, kapslarze (w tym ja) mają niemały problem z wysyłką swoich zbiorów w celu wymiany.
Proszę pozostałych uczestników forum na ustosunkowanie się do tematu. Co robić ?

Paveuek

jakos do tej pory nie mialem ani razu z czym takim do czynienia-chociaz wymieniam kapsle kazdego dnia i to z calym swiatem .
Z polski otzrymywalem wszystkie nadane przesylki a i moje doszly bez problemu.
jedna uwaga:kapsle nalezy starannie zapakowac w Folie-podkleic tasma i wlozyc do koperty z plastikowym wkladem-najlepiej z wkladem powietrznym (Filia z komorami powietrznymi)
wtedy to nie robi zadnych odglosöw a rozerwanie nie jest predko mozliwe-trzeba juz uzyc noza albo cos ostrego.
Czasami trzeba troche wiecej zainwestowac w wysylke ale to sie odplaca.
wszystkie moje wysylane i otrzymywane przesylki sa tak wlasnie pakowane-a wiec kazdy kolekcjoner zajmujacy sie wymiana wie o tym

[Andi]

Re: Re: Kapslarze vs. Poczta Polska

celt_birofil napisal/a

Przerzuć się na "makulaturę"

jezeli makulature wyslesz nie odpowiednio zapakowana bedzie to samo.
A to ze czasem ludzie sa ciekawi i latwo rozrywajace sie przesylki uszkadzaja -czasem z mysla zdobycia cos cennego to juz inna zecz-ale zyjemy w koncu w europie w XXI wieku i troche zaufania dla Poczty trzeba miec

[Andi]

Kudłaty napisal/a
Do mnie też kilka przesyłek nie doszło.

Bo moze wogöle nie zostaly wyslane

[albeertos]

Trzeba dobrze zapakować blaszki. Wtedy nie powinno być problemu. Wypchać spód kapsla papierem, oprócz tego owinąć również papierem, zakleić taśmą klejącą, włożyć do woreczka, do koperty i oprócz tego kopertę okleić na krawędziach taśmą klejącą. Według mnie nie do wykrycia że w środku są kapsle. Sam kilka razy tak wysyłałem i na razie nie było problemu. Wysyłka 20 gr droższa, ale bezpieczeństwo większe.
A Poczta Polska jak każdy inny monopolista to inny temat.

[celt_birofil]

Czy są wśród nas pocztowcy? Bo jeden tepeesiarz już się ujawnił (swoją drogą, fajny chłop)

[yendras]

Re: Kapslarze vs. Poczta Polska

Originally posted by paveuek
Nie pomaga pisanie na kopertach czerwonym markerem że "uwaga, w środku kapsle".

A może to właśnie przez ten napis ?

[celt_birofil]

A propos napisów

Swego czasu byłem świadkiem nastepującej scenki:
Dziewczyna chciała wysłać jakieś drobne AGD (suszarkę prawdopodobnie) i zapytała panienkę z okienka o cennik - przesyłki wartościowej, poleconej itp. Na pytanie jak oznaczyć delikatną zawartość paczki otrzymała odpowiedź: Nakleimy znaczek "Ostrożnie!" Kosztuje to 50 groszy a nikt Pani paczką nie będzie rzucał (w domysle na poczcie)

[adam16]

Originally posted by celt_birofil
...jeden tepeesiarz już się ujawnił ...

Jest ich więcej. Wierz mi

[albeertos]

Originally posted by adam16

Jest ich więcej. Wierz mi

Pomyślmy chwilkę, kto to może być...

[adam16]

Re: Re: Re: Kapslarze vs. Poczta Polska

Originally posted by Andi
A to ze czasem ludzie sa ciekawi i latwo rozrywajace sie przesylki uszkadzaja -czasem z mysla zdobycia cos cennego to juz inna zecz-ale zyjemy w koncu w europie w XXI wieku i troche zaufania dla Poczty trzeba miec

Zaufanie? Dla poczty? To jest w tej chwili, w moim przypadku, niemożliwe. Mam z nimi ciągłe problemy. Nie dochodzą do ludzi przesyłki ode mnie. Do mnie nie docierają prenumeraty. O wszystko trzeba się kłucić z panem listonoszem, i paniami w okienku. Praktycznie co miesiąc interweniuję raz lub dwa w dyrekcji poczty, jestem przepraszany, i wszystko zaczyna się od nowa. Ostatnio wysyłek (poleconych) dokonuję w urzędzie w Katowicach lub w Chorzowie, bo w Rudzie mamy do czynienia z parodią Urzędu pocztowego.
Listonosz groził mi nawet podaniem mnie do sądu, ha, ha, ha, bo swoimi interwencjami u jego przełożonych, niszczę dobre imię jego, i urzędu.
I dlatego prowadzę wojnę z pocztą.

[Krzysiu]

Jak sie bawiłem w taką korespondecję w latach osiemdziesiątych, to WSZYSTKIE przesyłki z zagranicy były pootwierane (jak to piszą - uszkodzenie przesyłki nastąpiło poza granicami kraju). Rzeczywiście najczęściej wystarsza oklejenie brzegów koperty tasmą klejącą. Dla bardziej ostrożnych - są koperty wykonane nie z papieru, ale z włókniny, nie do rozerwania w rękach. Trzebaużywać nożyczek lub noża.