Etykiety zastępcze

[zgrredek]

Zbieram etykiety zastępcze, ale nie zawsze wiem, które z nich zasługują na to miano. Nie ma problemu z tymi , na których jest to napisane. Nie ma również problemu, jeśli stara cena jest zastąpiona nową. Ale co jeśli na etykiecie, na której nie było pierwotnie ceny jest pieczątka z ceną? A jeśli zmiana ceny polega tylko na poprawieniu długopisem jednej cyfry?

[Cooper]

Etykiety z gumowym stemplem cenowym (czy nawet pismem odręcznym) nie są etykietami zastępczymi - nie rozumiem dlaczego piszesz o nich w temacie o etykietach zastępczych. Jeśli zaś chodzi o te , to trudno jednoznacznie zdefiniować co było a co już nie - etykietą zastępczą.Uogólniając - et. zastępczymi były etykiety w prostej graficznie formie , zawierające podstawowe informacje o piwie jak norma ,alk. i ekstr. , nazwa browaru i nazwa piwa (ta często też zastąpiona tylko informacją o zaw. ekstraktu danego piwa np. PIWO JASNE PEŁNE 10,5) zawsze lub prawie zawsze jednobarwne, występujące w okresie PRL - zwłaszcza w latach 80.

[becik]

i prawie zawsze jest na nich napis lub stempel - "etykieta zastępcza"

[mwa]

Mam właśnie taką z Cieszyna.

[pivaria]

Też zbieram zastępcze i bardzo chętnie się powymieniam.
Ponadto,w numerze bodajże 6 pisma PIVARIA był tekst nt. zatępczych.
pzdr

[zgrredek]

Przedstawiam etykietę z Tarnobrzega, na której browar zmienił cenę za pomocą pieczątki i całą tę operację oznaczył kryptonimem ,,ETYKIETA ZASTĘPCZA’’

[zgrredek]

A oto etykieta z Krotoszyna. Tu również wykorzystano starą etykietę jako nośnik nowych treści. Również zrobiono to za pomocą pieczątki, ale nie ma napisu ,,ETYKIETA ZASTĘPCZA’’

[zgrredek]

A oto trzecia etykieta z Białegostoku. Ta sama operacja zmiany ceny. Tu jednak zastosowano metodę ręczną i do 3zł dopisano długopisem 60. Pracownik browaru i tak miał z tym sporo roboty, więc trudno, żeby jeszcze na każdej dopisywał, że jest to etykieta zastępcza.

[zgrredek]

No i ostatnia etykieta z Osieka. Jest pieczątka, jest cena, tylko że cena nie zmienia starej, bo etykieta w pierwotnym kształcie była bez ceny. No i teraz pytanie – która z powyższych etykiet jest zastępcza, a która nie?

[mwa]

A skąd wiadomo, że etykieta, która ma dopisane 60 gr jest zastępczą? Można by samemu również dopisać.

[breslauer]

P-Oset napisał(a)
No i teraz pytanie – która z powyższych etykiet jest zastępcza, a która nie?

Moim zdaniem "zastępcza" jest tylko ta z Tarnobrzegu, na której jest stempel z napisem "Etykieta zastępcza". Pieczątka na niej jest dosyć niewyraźna, więc nie widać dokładnie, jakie jeszcze informacje ta pieczątka zmienia. A mogło być tak, że etykieta ta została wykorzystana do np. zupełnie innego rodzaju piwa, o innej nazwie lub nawet wykorzystana przez inny browar.
W pozostałych przypadkach jest to normalna etykieta, tyle że zmieniająca cenę przy tym samym rodzaju piwa.

[zgrredek]

Na etykiecie z Tarnobrzega zmieniona jest tylko cena.

[Cooper]

W pełni zgadzam się z Breslauerem. Właściwie to nawet i Tarnobrzeg nie spełniałby kryteriów et. zastępczej ale skoro w treści stempla pojawiło się slowo "etykieta zastępcza" to glupio za zastępczą jej nie uznać... Pozostałe pokazane przez P-Oseta etykiety są normalnymi etykietami tyle tylko że ze zmianami parametrów w postaci stempla lub tekstu odręcznego (ale tych drugich zmian w ogóle się nie liczy)

[zgrredek]

Myślę, że na przykładzie etykiety z Tarnobrzega (a mam takie również z innych browarów) widać podejście ówczesnych do pojęcia ,,etykieta zastępcza’’. Dla nich sytuacja normalna była taka, że każde piwo w konkretnej pojemności i cenie ma swoją osobną etykietę. Każda kolekcja zawiera pełno identycznych etykiet różniących się zaledwie ceną. Myślę, że dla ówczesnych konieczność wykorzystywania starych etykiet, przynajmniej na początku, było sytuacją nienormalną. Dopiero potem to spowszedniało, kiedy kłopoty z papierem były coraz większe, a inflacja galopowała coraz prędzej. Dlatego uważam, że każda zmiana na oryginalnej etykiecie tworzy z niej etykietę zastępczą.

[breslauer]

P-Oset napisał(a)
Dlatego uważam, że każda zmiana na oryginalnej etykiecie tworzy z niej etykietę zastępczą.

No i moim zdaniem jesteś w błędzie - zmiana na oryginalnej etykiecie jest zmianą na etykiecie, niczym więcej i może się kwalifikować jedynie jako odmiana już istniejącego wzoru (jedynie albo aż - w końcu w przypadku zmiany ceny etykietę liczy się jako nowy egzemplarz). Zmiana ceny zazwyczaj dotyczyła etykiet w obrębie jednego browaru.
Na pewno podałeś właściwą przyczynę istnienia etykiet zastępczych - kłopoty z papierem. Dlatego powtórzę - moim zdaniem etykieta zastępcza to taka, na której jest to napisane. Odnosi się to do przypadków, kiedy na przykład: na odwrocie etykiet piwa bielskiego nabijano pieczątki piwa cieszyńskiego, na etykietach browaru mieszczańskiego z Wrocławia nabijano pieczątki browaru w Świebodzicach, na etykietach od piwa jasnego nabijano piwo lekkie lub słodowe, itd., itp.