Sekcja modelarska

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pawcik
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2003.08
    • 108

    #16
    Ja na miare swoich umiejetnosci sklejam modele.
    Tez interesuje mnie pancerka niemiecka drugowojenna.
    Aktualnie na biurku lezy w 1/4 zrobione dzialo Flak 88
    Tygryska tez w przyszlosci zamierzam zrobic, juz go nawet zakupilem, ale co do jego sklejenia to jeszcze pewnie daleka przyszlosc bo czekaja na mnie jeszcze inne modele.

    Pozdrawiam
    Pawel

    Comment

    • Krzysiu
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.02
      • 14936

      #17
      Odoakr napisał(a)
      ...Oprócz tego mam trochę okrętów, w tym moją dumę - Tirpitz.
      Mnie interesują okręty pancerne do 1910 r. - drednoty już nie. Mam w kolejce do zrobienia: włoski pancernik "Duilio" oraz rosyjskie: "Cesariewicz", "Potiomkin" i pancernik obrony wybrzeża "Admirał Apraksin". Ale jakoś nie mam odwagi się za to zabrać.

      Comment

      • ergie
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.05
        • 1041

        #18
        Krzysiu bądź prawdziwym mężczyzną i ruszaj do boju
        Lepiej milcząc uchodzić za idiotę, niż odzywając się rozwiać wszelkie wątpliwości.
        ------------------------------------------------------------------
        Jasne czy ciemne? Jasne, że ciemne!

        Comment

        • Sven
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.09
          • 1211

          #19
          Je też swojego czasu parałem się modelami, były to i okręty (II wojna Niemcy i Japonia) i samoloty, różne z przewagą II wojny i oczywiście niemiecka i amerykańska broń pancerna, prawie wyłącznie pojazdy. Mam dostęp do sporej ilości opracowań na temat wersji pojazdów i ich malowania. Zaciekawionych zapraszam na PW.
          Celia, cerevisia et conventus.

          Comment

          • adam16
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.02
            • 9865

            #20
            Po prostu muszę tu zamieścic odnośnik:
            modele z Gwiezdnych Wojen
            Kiedyś sam budowałem od podstaw podobne modele ale na zdecydowanie mniejszą skalę.
            Browar Hajduki.
            adam16@browar.biz
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

            Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

            Comment

            • Semper_Fidelis
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2007.10
              • 78

              #21
              Witajcie sklejacze wśród birofili (ewentualnie birofile wśród sklejaczy) Może i ja przyłączyłbym się do sekcji. Modelarstwem zajmuje sie nieco dłużej niż birofilią z prostego powodu - birofila w moim wydaniu jest dozwolona od lat 18. To co sklejam to samoloty w skali 1:72. Raczej jestem sklejaczem niż modelarzem (nie chodzi mi o maksymalną ilość blaszek, żywic, własnoręcznie dorobionych elementów, oznaczeń eksploatacyjnych dokładnych co do jednej literki na oponie itp.). Po prostu frajdę sprawia mi kolejny model na półce. Czasem jego malowanie nie jest do końca zgodne z prawda historyczną, ale ma formę "What if?". Większość z moich modeli to cytując za forum modelarskim PZPR (Prosto Z Pudła Robione ). Obecnie około setki na pólkach, i dwa razy tyle w poczkalni. Wielkość poczekalni spowodowana brakiem odpowiedniej ilości czasu i temu wstrętnemu Allegro. Teraz zaczyna dojrzewać myśl o Spitfirze z baryłkami piwa zamiast bomb. Była ponoć sytuacja, kiedy z Francji do Anglii spragnieni piloci dostarczali tak na macierzyste lotnisko ów napój. Ale to tylko plany.
              "Ergo bibamus!"

              Comment

              • adam16
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2001.02
                • 9865

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Semper_Fidelis Wyświetlenie odpowiedzi
                ...Teraz zaczyna dojrzewać myśl o Spitfirze z baryłkami piwa zamiast bomb. Była ponoć sytuacja, kiedy z Francji do Anglii spragnieni piloci dostarczali tak na macierzyste lotnisko ów napój. Ale to tylko plany.
                Taki Spitfire, w wersji amerykańskiej jest uwidoczniony na etykiecie: Aviator Ales Porter (patrz post #14 oraz posty od #30 do #32).

                Te "zasobniki" to były „Mod XXX Depth Charges”. Beczki piwa Henty & Constable dostarczano do Francji dla oddziałów alianckich po lądowaniu w Normandii.
                Rysunki takiego samolotu znajdziesz w wydawnictwie "Supermarine Spitfire Mk. VIII, IX, XVI"; Przemysława Skulskiego (wydawnictwo ACE publication).
                Ostatnia zmiana dokonana przez adam16; 2007-10-30, 22:34.
                Browar Hajduki.
                adam16@browar.biz
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                Comment

                Przetwarzanie...
                X