Jak rozmawiać z browarami???

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • TomX
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.09
    • 1035

    Jak rozmawiać z browarami???

    Proste pytanie. Pierwszy raz wysyłam list bezpośrednio do browaru, z nadzieją, że otzrymam podstawki. Duża, zaadresowana koperta ze znaczkami, to na pewno, no i oczywiście liścik, w którym napiszę, że chodzi mi właśnie o podstawki. W teorii proste, ale jak zabrałem się za pisanie listu, to cała moja inwencja skonczyła sie po napisaniu dwóch zdań Tak więc prośba o pomoć: Co zawrzeć w takim liście, żeby mieć jak największą pewność, że otrzyma się podstawki, najlepiej więcej niż jedna sztukę z wiecej niz jednego rodzaju?? Wspomużcie początkującego (no, może nie tak początkującego, ale niedoświadczonego...)!!!
  • adam16
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.02
    • 9865

    #2
    Pewności nigdy nie będziesz miał, czy odpowiedzą i w jaki sposób.
    Napisz coś o sobie, o swojej kolekcji.
    Browar Hajduki.
    adam16@browar.biz
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

    Comment

    • Odoakr
      Porucznik Browarny Tester
      • 2003.07
      • 330

      #3
      Myślę, że browary i tak tego nie czytają. Dostają sporo takich listów i po przeczytaniu pierwszego zdania wiadomo o co chodzi. A co dalej się dzieje z listem tego już nikt nikt wie... Ja wysłałem ok 10 tradycyjnych listów. Odpowiedziły dwa browary. Chociwel(!) i Głubczyce. Podejrzewam że w reszcie browarów Panie sekretarki połkomiły się na znaczek z zaadresowanej koperty, albo z założenia nie odpowiadają kolekcjonerom. Wbrew pozorom jest to kosztowne a efekty (przynajmniej jak dla mnie) niewielkie...

      Comment

      • baklazanek
        † 2014 Piwosz w Raju
        • 2001.08
        • 3562

        #4
        Odoakr napisał(a)
        Myślę, że browary i tak tego nie czytają. Dostają sporo takich listów i po przeczytaniu pierwszego zdania wiadomo o co chodzi. A co dalej się dzieje z listem tego już nikt nikt wie... Ja wysłałem ok 10 tradycyjnych listów. Odpowiedziły dwa browary. Chociwel(!) i Głubczyce. Podejrzewam że w reszcie browarów Panie sekretarki połkomiły się na znaczek z zaadresowanej koperty, albo z założenia nie odpowiadają kolekcjonerom. Wbrew pozorom jest to kosztowne a efekty (przynajmniej jak dla mnie) niewielkie...
        Podobna dyskusja toczyła się już w temacie o przychylności browarów. Polecam przejrzeć posty dzięki czemu można się dowiedzieć o czym należało by wspomnieć w liście i zarówno czy ktoś je w ogóle czyta.

        Comment

        • dzidek1960
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.01
          • 1548

          #5
          Tak jak już adam16 wcześniej napisał nigdy nie będziesz miał pewności że przyślą to o co piszesz , o ile w ogóle przesyłka wróci. Ja uważam, że list powinien być krótki a jednocześnie zawierać jak najwięcej informacji o tym co chcesz dostać i kim jesteś. Długiego elaboratu nikt nie będzie czytał, a tak możesz mieć nadzieję że Twój list może będzie przeczytany.
          "Ma jednak kraj polski napój warzony
          z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
          piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
          do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
          mieszkańców, lecz i cudzoziemców
          wybornym smakiem"
          Jan Długosz, Historie Piwne
          Moja strona www w początkowym okresie budowy

          Comment

          • hubert
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2001.06
            • 93

            #6
            Swego czasu jak jeszcze gromadziłem podstawki wysyłałem sporo listów do browarów, ale nigdy nie pisałem tradycyjnych listów tylko e-maile. Sporo browarów odpowiadało i przysyłało mi nie tylko podstawki ale i kapsle, etykiety. A jeśli jakiś browar przez dłuższy czas nic nie przysłał, to pisałem do nich aż do skutku. Moim zdaniem nie warto ponosić z tego tytułu kosztów. Lepiej pomęczyć nasze browarki poprzez internet, przynajmniej mamy pewność, że nikt nie pokusi się na znaczki

            Comment

            • TomX
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2004.09
              • 1035

              #7
              Tak też zazwyczaj robię, ale na takie białe kruki jak nowa seria z Miłosławia, to można się pokusić. Teraz już wiem, że nic nie dostanę, bo bo browar postanowił pochandlować waflami, ale wysyłałem jeszcze przed pojawieniem sie tej informacji

              Comment

              • Grzywiasty
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2003.10
                • 54

                #8
                Maile do browarów to całkiem dobry pomysł, jeżeli by kogoś interesowały adresy to gorąco polecam dwie stronki, jedną już kiedyś polecałem w jakimś poście ale powtórze się - z góry przepraszam


                The aim of this site is to present the visitor with a resource that hopefully presents the most up to date list of UK based Real Ale Breweries available on the Internet.


                Miłego pisania i pomyślnych "łowów"!!!!
                Nie ma nic gorszego niż ciepłe piwo, nawet oziębła Niemka.

                Comment

                • TomX
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2004.09
                  • 1035

                  #9
                  Dzięki za linki, pierwszy znałem, ale ten drugi na pewno jeszcze mi się przyda

                  Comment

                  Przetwarzanie...
                  X