Kapsle - jak zabezpieczać?

[mirekm]

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Na forum bardzo wiele powiedziano już na temat przechowywania kapsli. Myślę jednak, że warto byłoby wymienić doświadczenia na temat czyszczenia i zabezpieczania kapsli przed zniczczeniem "zębem" czasu.
Wiem, że wielu kolekcjonerów stosuje lakierowanie, ale moim skromnym zdaniem, nie jest to chyba najlepsza metoda gdyż taki malowany kapsle traci chyba na wartości.
Co robić aby nawet za 20, 30 lat kolekcja była w dobrym stanie?

[grzeber]

W sumie na kapslach się za bardzo nie znam ale wydaje mi się, że po umyciu i dokładnym wysuszeniu z takim kapslem chyba nic nie powinno się dziać (rdzewieć itp).
Ewentualnie jak jest wystawiony na działanie słońca to może blaknąć ale w albumie/segregatorze chyba to nie grozi.

[Gacka]

jak

Pierwszy kapsel jaki znalazlem,jest z przed 16 lat.Dalej jest w takim samym stanie.Za to najstarszy kapsel jaki mam,jest z 1929 r.On takze jest w extra stanie.A wiec kapsla ktorego nie zlapie rdza,chyba nic nie uszkodzi.Obecnie cala swoja kolekcje (20000),trzymam w woreczkach strunowych-blizej znanych nam z telewizji,jako sluzace do przetrzymywania narkotykom...

[Cooper]

Mysle ze jesli kapselki zalegaja w SUCHYM i nienaslonecznionym miejscu i nie maja za duzo kontaktu z kurzem to ich zywot mozna spokojnie liczyc w dziesiatkach lat.

[banasrobert]

Niestety nie zawsze udaje się znaleźć kapsel w idealnym stanie. Są sytuacje, że jest z lekka (a czasem dośc mocno) zardzewiały. Próbowałem różnych sposobów i jak do tej pory najlepszym okazał się preparat o nazwie FOSOL lub FOSKOR. Spotkałem się z obiema nazwami i jest to ten sam preparat. Na opakowaniu napisano abu posmarować zardzewiały przedmiot i zostawić na kolka minut. Ja stosuję inny sposób. Do słoika nalewam tego płynu (może być wcześniej podgrzany to szybciej działa) i wrzucam kapsel.Co jakiś czas poruszam słoikiem. Zależnie od stopnia zardzewienia, kapsel leży tam od kilkunastu minut do kilku godzin. Skład preparatu jest taki, że nie narusza on emalii na kapslach a odrdzewianie samo się przerwie gdy substancja dotrze do metalu. Przy okazji na kapslu utworzy się warstwa, która zabezpieczy przed dalszym rdzewieniem. Warstwa ta ma kolor czarny ale zwykle widać ją tylko na spodzie kapsla.
Niestety w przypadkach gdy na kapslu pod emalią występują bąble, może się zdarzyć, że w tych miejscach emalia odpryśnie.

[mirekm]

Właśnie miałem zacząć eksperymenty z Fosolem, ale widzę, że mogę go zastosować "w ciemno".
W przypadku kapsli, które mają resztki lakieru na rdzy, eksperymentuję z takim preparatem jak WD-40. Wprawdze rdzy nie usuwa ale powinien korozje zatrzymać. Ma właściwości myjące, głęboko penetruje, wypiera wodę i zabezpiecza przed korozją. Nie wiem tylko jak lakier zareaguje po dłuższym czasie (od pierwszej próby minęło jakieś 3 miesiące) na zawarty w nim rozpuszczalnik (który w zasadzie wyparowuje) i te substancje które pozostają na powierzchni.

[banasrobert]

W sklepach chemicznych i chyba samochodowych można kupić preparaty typu kompleksor. Jest to coś w rodzaju "wodnej farby" do rdzy. Po pomalowaniu substancja ta wchodzi w reakcję z rdzą i zabezpiecza przed dalszym rdzewieniem. Tworzy się czarna, całkowicie odporna na warunki zewnętrzne powłoka. Ponieważ jest to na bazie wody,doskonale penetruje rdzę. To będzie lepsze od WD-40 które jest tłuste i nie bardzo wiadomo czy w przyszłości związki w nim zawarte nie wejdą w reakcję (i np. odbarwią) emalię na kapslu.

[darek99]

Nie jestem kolekcjonerem kapsli, ale to nie znaczy że ich nie zbieram, kapsle które wpadną mi w ręce a przeważnie są to te które sam zdjąłem z butelek wkładam do słoja który kupiłem właśnie w tym celu. Słój kupiłem na bazarze ze starociami za niewielkie pieniądze, stoi na blacie w kuchni i robi za dekoracje , jest to taki mój dziennik piwny, co do kapsli mają się dobrze .

[zgrredek]

Zastanawiam się PO CO odrdzewiać kapsle? Rdza to nie jest choroba zakażna, że jak kapsel jest zardzewiały trochę to po jakims czasie musi zardzewieć cały. Wystarczy, że będzie przechowywany w suchym miejscu i rdza nie zrobi postępów. Gdtbym miał jakiś przedwpjenny okaz, o który bałbym się, że zardzewieje mi do reszty, to raczej zamknąłbym go w słoiku z jakimś gazem szlachetnym.

[banasrobert]

Faktem jest, że rdza nie jest chorobą zakaźną ale nie jest też prawdziwe stwierdzenie, że nadrdzewiały kapsel, który będzie przechowywany w suchym miejscu nie będzie rdzewiał dalej.
Rdzewienie to proces utleniania się metalu a wilgotne otoczenie tylko go przyśpiesza. Tak więc za jakis czas może okazać się, że kapsel, który weźmiesz do ręki rozpadnie się.
Blacha z której produkowane są kapsle jest w fabryce powlekana cienkimi warstwami lakierów, które częściowo zabezpieczają metal przed utlenianiem ale w miejscach, gdzie są zarysowania tego lakieru blacha zaczyna rdzewieć. Wystarczy spojrzeć na kapsel, który przez nawet krótki czas leży na otwartym powietrzu.
DLATEGO WARTO ODRDZEWIAĆ KAPSLE (oraz inne przedmioty wykonane z żelaza a znajdujące się w kolekcjach.

[Andi]

Troche sie nie zgadzam z moim przedmöwca
Jezeli kapsle sa raz dokladnie wyczyszczone i odpowiednio przechowywane to im nic nie bedzie-nawet kapsle 50 letnie i starsze.
Moim zdaniem najwazniejsze jest zeby kapsel byl suchy i czysty
Sam sie przekonalem ze najlepszym srodkiem czyszczacym,dezynfekujacym i zabezpieczajacym jest wlasna Slina.
Kiedy otrzymuje kapsle bardzo brudne i zaniedbane po prostu uzywam Sliny.Kapsel nastepnie bardzo starannie wycieram w delikatna szmatkie i juz po wszystkim -nawet po kilku latach sie blyszcza.
Tak nawiasem möwiac wlasna slina jest nie tylko do konserwacji kapsli pozyteczna-jak juz zapewno wielu z was wiadomo jest ona röwniez najlepszym lekarstwem na skaleczenia itp.
Ja to stosuje i nie mam klopotöw z Kapslami

[ronin]

Zalezy jaka kto ma sline Czasami mozna przyspieszyc proces rdzewienia

[darek99]

Andi ma coś z Nikifora

[zgrredek]

Jeżeli włożysz suchy kapsel do suchej folii i zgrzejesz, żeby nie było dostępu powietrza, to wewnątrz jest jakaś tam ilość tlenu. Zakładając, że każdy z atomów tlenu będzie chciał połączyć się z żelazem, to powstanie jakaś ilość rdzy, raczej niedostrzegalna. Skoro tlen się zużyje i nie ma dostępu świeżego to nie ma też problemu. A energię można przeznaczyć na coś bardziej pożytecznego.