Jak dla mnie to nie jest raczej coś co można nazwać podstawką, rozumiem np. takie puzzle pilsnera urquell'a tam każdy osobny kawałek może (pod względem wielkości, kształtu) stanowić osobną podstawkę, a tu byłoby z tym raczej kiepsko. Czemu nie potraktować tego jak ot normalne puzzle, tylko od razu jako wafel?! Po co na siłę robić z czegoś coś czym nie jest? Ale oczywiście to tylko moję prywatne zdanie, a każdy przecież i tak może zrobić co uważa...
Zgadzam się z przedmówcą, choć z drugiej strony, gdyby uznać to cóś za wafel - ci, co go mają będą mieli ładny okaz do kolekcji. Gdyby nie uznać - pozostanie to tylko jakimś tam gadżetem...
Comment