Jak dbacie o Wasze zbiory?

[ergie]

Wczoraj podczas meczu, dla złagodzenia napięcia, wziąłem sobie pudełeczko z moimi monachijskimi podstawkami i zacząłem je oglądać. Podczas tej czynności zauważyłem, że część z nich ma rozwarstwiające się brzegi. Poszedłem więc pod klej i posklejałem je coby sie nie poniszczyły. Czy to tylko ja mam chopla, czy Wy też dbacie o swoje piwne zabaweczki?

[arcy]

Ja swoje piorę

[TomX]

Moje wafelki jakoś sie nie niszczą (na szczęście!). Starsze okazy trzymam w osobnych woreczkach z folii bąbelkowej, a współczesne po prostu poukładane w/g browarów i krajów w pudłach po butach.

[Sven]

Ergie, a może Ty swoje podstawki przechowujesz w niewłaściwych warunkach, albo zbyt często je przeglądasz. Moje nie zmieniają kształtu, ani nie dzieje się z nimi nic niepokojącego, podobnie jak szkło, etykiety, kapsle czy inne artykuły

[ergie]

Sven to rozwarstwianie dotyczy podstawek z lat 60-70 tych. A przechowywuję je w specjalnych pudełkach, które zrobiłem w tym celu. A te które podklejałem to był mój najświeższy zakup.

[ikulczyk]

Ja zbieram puszki po piwie i mam dla mojej kolekcji specjalne regały na wymiar puszek. Odkurzam je od czasu do czasu. Nie wyobrażam sobie, aby moja kolekcja zalegała w kartonach i nikt jej nie oglądał!

[Ahumba]

Nie wyobrażam sobie, aby moja kolekcja zalegała w kartonach i nikt jej nie oglądał!

Kilka tysięcy podstawek trudno w mieszkaniu mieć wystawione nońtop na pokaz

[nikita_banita]

Kilka tysięcy podstawek trudno w mieszkaniu mieć wystawione nońtop na pokaz

Ale można przecież zmienić mieszkanie na większe .

[żąleną]

Ja bardzo dbam o swój zbiór szkła - pozbyłem się myśli o czarnym kocie do czasu sprawienia sobie zamkniętych regałów.

[zythum]

Ja nie zadbałem o zbiory Niedługo zostaną zbite, podarte, spalone przez Igorka, który gdy tylko próbuję mu odebrać zdobycz robi karczemną awanturę.
Tak wię gdy ktoś ma trochę szkła czy podstawki, przy małym dziecku, podstawą jest PIWNICA gdzie to wszystko można zamknąć.

[kalifat]

Ja nie zadbałem o zbiory Niedługo zostaną zbite, podarte, spalone przez Igorka, który gdy tylko próbuję mu odebrać zdobycz robi karczemną awanturę.
Tak wię gdy ktoś ma trochę szkła czy podstawki, przy małym dziecku, podstawą jest PIWNICA gdzie to wszystko można zamknąć.

Nie przesadzaj. Jakoś u mnie podstawki jeszcze nie ruszone zębem dziecięcia, a i pojawił się pomocnik do ich przekładania

[żąleną]

Uważaj lepiej. Był taki filmik uświadamiający: widok na zlew w kuchni, dziecko zmywa zawzięcie, poszerzenie kadru, matka stoi przez chwilę w drzwiach kuchni, po czym odchodzi z uśmiechem. Synek jak złoto! Zbliżenie, dzieciak myje laptopa.

[witkowskiartur]

Właśnie mi przypomnieliście, że pora postać troche na zmywaku. U mnie także szafki nie są przeszklone i raz na jakiś czas wyganiam wszystkich z kuchni, żeby mi nie przeszkadzali. Najpierw jest sprzątanie całej kuchni -> przygotowanie stanowiska bojowego; a potem już tylko przenoszenie szkła, mycie, suszenie, wycieranie a w międzyczasie czyszczenie samych półek. No to dzisiaj mam zajęcie na wieczór