Kolekcjonerzy etykiet piw domowych

[jasiu_piwosz]

Ja tylko odpowiedziałem na temat który zaproponował Wujcio , a wiadomo że nikt nie może zmusić Slavoja do produkcji nieskończonej ilości etykiet.
To jest tylko Jego dobra wola że karmi nas kolekcjonerów etykietami.
Wiem że jest to troszkę uciążliwe dla Niego bo wszyscy chcą mieć coraz to nowe etykiety.
Ale myśle że to co robi Slavoj sprawia satysfakcję nie tylko kolekcjonerom .
Jeśli robi to dobrze i etykiety są fajne to nie można się dziwić że ludzie chcą je mieć - wspomnieć należy także o satysfakcji TWÓRCY.

[Marusia]

Tak więc jeżeli ktoś wyprodukuje lub zdobędzie etykiete w/w temacie proszę o kontakt.

Do innych browaów też tak piszesz? I co, kontaktują się?

Wiem, że to złośliwe, ale wydaje mi się, że to chyba jest raczej sprawa kolekcjonera, czy się zainteresuje, a nie sprawa wytwórcy, żeby dać mu znać Wiem, że napewno część osób będzie Ci dawać znać, ale to ogłoszenie takie trochę, hm, dziwne z Twojej strony mi się wydało

[crizz]

To by mogło być ciekawe... ale niech się kolekcjonerzy wypowiedzą

Może to, co napiszę, uznacie za herezję - wybaczcie, nie jestem kolekcjonerem. Czy nie lepiej wysyłać kolekcjonerom etykiet w wersji elektronicznej - zakładam, że większość z nich powstaje na kompie?
Zwrócił się do mnie kilka tygodni temu jeden z nieaktywnych Forumowiczów, kolekcjoner, z prośbą o etykiety z moich piw. Napisałem, że nie mam chwilowo dostępu do dobrej drukarki kolorowej, i wysłałem etykiety mailem. Kolega (...) był zadowolony, nie widział problemu w tym, że dostał etykiety "zrób-to-sam". Jestem pewien, że sam zadba o to, by dobrze wyglądały w jego klaserze. Dopytywał mnie zresztą o oryginalne wymiary, więc wiem, że mu na tym zależy.

[may]

Może to, co napiszę, uznacie za herezję - wybaczcie, nie jestem kolekcjonerem. Czy nie lepiej wysyłać kolekcjonerom etykiet w wersji elektronicznej - zakładam, że większość z nich powstaje na kompie?
Zwrócił się do mnie kilka tygodni temu jeden z nieaktywnych Forumowiczów, kolekcjoner, z prośbą o etykiety z moich piw. Napisałem, że nie mam chwilowo dostępu do dobrej drukarki kolorowej, i wysłałem etykiety mailem. Kolega (...) był zadowolony, nie widział problemu w tym, że dostał etykiety "zrób-to-sam". Jestem pewien, że sam zadba o to, by dobrze wyglądały w jego klaserze. Dopytywał mnie zresztą o oryginalne wymiary, więc wiem, że mu na tym zależy.

Święta racja. Wysyłam etykiety tylko w wersji elektronicznej.

[Marusia]

No cóż, to nie dbacie o jakość i wartość swoich etykiet. Bo każdy ma inną drukarkę, bo wtedy Wasze etykiety mają wszyscy, to obniża ich atrakcyjjność. Ja bym chciała, żeby etykiety z browaru Czterej były za jakiś czas przedmiotem zazdrości

[crizz]

Czyli herezje?

[may]

No cóż, to nie dbacie o jakość i wartość swoich etykiet.

W wersji elektronicznej i w formacie.doc - nie sądzę, że przez to mają gorszą jakość . Zapytaj Sopistę

[Marusia]

W wersji elektronicznej i w formacie.doc - nie sądzę, że przez to mają gorszą jakość . Zapytaj Sopistę

Jakość PO WYDRUKOWANIU....

[ART]

W wersji elektronicznej i w formacie.doc - nie sądzę, że przez to mają gorszą jakość . Zapytaj Sopistę

małe pytanie retoryczne - zresztą po co grafikę ładować jeszcze do edytora tekstowego?

[may]

Jakość PO WYDRUKOWANIU....

no, mam nadzieję, że Sopista posiada drukarkę z prawdziwego zdarzenia, a nie konspiracyjną

[may]

małe pytanie retoryczne - zresztą po co grafikę ładować jeszcze do edytora tekstowego?

To jest pytanie fachowca do laika

[Twilight_Alehouse]

małe pytanie retoryczne - zresztą po co grafikę ładować jeszcze do edytora tekstowego?

Też ładuję. Mam szablon wordowy z tabelką na osiem pól - akurat osiem etykiet. Nie muszę bawić się w rozmiary obrazków. Po prostu wygoda.

[ART]

Też ładuję. Mam szablon wordowy z tabelką na osiem pól - akurat osiem etykiet. Nie muszę bawić się w rozmiary obrazków. Po prostu wygoda.

aha, chyba że tak, przyszło mi to co prawda później do głowy, ale że nie mam licencji na Worda, to nie korzystam.

[e-prezes]

zawsze można w Openofisie.

[masumi]

Proszę o dopisanie do listy kolekcjonerów etykiet browarów domowych: masumi