Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sopista
Jak przechowywać podstawki?
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skandalOdnawiam temat-wynalazłem metodę w połowie nową. Mamy koszulkę platikową, podstawki i maszyne do szycia. Przyda się jeszcze umiejętność szycia na niej. Wkładamy do koszulki podstawkę i obszywamy. Najlepiej jak najbliżej krawędzi podkładki. Każdy kaształt da się obszyć. Jak podkładki są standardowo kwadratowe to mieści się 6. Scieg za bardzo nie rzuca się w oczy. Odrobina wprawy i wygląda bardzo przyzwoicie. Ja obszywałem białą nicią-szkoda że nie ma nici przezroczystych (a może są?) to by było wogóle elegancko. Zaraz się pewnie odezwą głosy że jak ktoś ma pare tysięcy podkładek to jak to będzie obszywał. Fakt-ale pozostaje metoda małych kroczków. Ja daje rade obszyć w 2 godz koło 100 podkładek. Chyba że ktoś ma sprawną w szyciu żone Albo pójdzie do krawcowej ze swoja kolekcja Ciekawe jaka minę by zrobiła na taki tekst: "Poprosze wszycie 2000 podstawek w koszuli palstikowe" Póżniej wszystko do segregatorów oczywiście. Teraz koszulki są bardzo tanie-w Tesco 100 koszulek po 5zł. I nie zajmuje więcej miejsca niż kartony. Pozatym wygoda w ogladaniu. Jak wkońcu będe miał możliwość to wrzuce tu fotke takiej obszytej koszulki. Wszystko.pozdrawiam
www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiejComment
-
Nie da się wymienić bez rozrywania koszulki. Ale w takiej sytuacji trzeba się zastanowić czy warto takową prezentować czy poczekać na lepszy stan. A podobne jest-chociaż może pomysł ze spinaczami jest lepszy bo szybszy-jakoś na te spinacze nie wpadłemComment
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika celt_birofilJa znalazłem inny sposób - koszulki A4 na zdjęcia formatu 10X15.
W jednej idealnie się mieszczą 4 podstawki kwadratowe oraz owalne. Są trwałe, przede wszystkim grubsze niż te powszechnie używane, na dokumenty.
Pewien problem jest z dużymi podstawkami - bywają też koszulki na 3 zdjęcia 10 x 15. Koszulki są trudno dostępne - ja kupuję w Office Depot.Comment
-
Jak przechowujecie swoją kolekcję podstawek?
W takim razie proszę o odpowiedź "zaawansowanych" waflarzy jak przechowują swoje kolekcje, bo jeśli odpadają koszulki, pudełka, to co??Comment
-
Pewnie różnych sposobów przechowywania podstawek jest tyle ilu jest różnych zbieraczy. Osobiście odradzam Ci przyklejania podstawek do ściany, przekłuwania pinezką czy też wieszania na nitce Podstawka wyeksponowana na światło traci kolory po kilku latach a przedziurawiona nie jest dla mnie w pełni wartościowa...
a jak Wy przechowujecie swoje podstawki?
Tomek
Comment
-
ZOBACZCIE TO!!!
Pewien włoski kolekcjoner TAK przechowuje podstawki - nie wiem jak Wy, ale ja jestem pod wrażeniem!
Tak to można przechowywać a nie w pudłach po butach
O ile dobrze widzę to on te koszulki sam zgrzewał tak więc nie ma chwyta na emeryta Tylko gdzie taki segregator zdobyć? :/Comment
-
A ja nadal zwykłe koszulki z tesco + maluśki zszywacz i zszywki ( mniejsze od tych standardowych które jakoś mi za duże do tego zawsze były )
No a niektóre kraje trzymam i tak w pudełkach i jakoś tak ciągnę już któryś tam rok ...Comment
-
A co jeśli wsadzisz podstawkę do koszulki, zszyjesz, a potem np dojdzie Ci podstawka do serii, która powinna być na tej stronie co reszta, to co wtedy, rozszywasz z powrotem? W sumie analogicznie do zgrzewania, jak coś zmieniam to koszulka paszła won, a szkoda, i to może nie tyle samej koszulki co czasu przy zgrzewaniu...
Ja jednak spróbuję zrobić jakąś rewolucję na tym rynku i może uda mi się znaleźć producenta koszulek idealnych pod nasze potrzeby i w ludzkiej cenie...
Właśnie koresponduję z 6 producentami z Chin. Są bardzo precyzyjni, pytają o takie szczegóły o jakich w życiu bym nie pomyślał Dzisiaj będę wiedział czy będą z tego jakie dzieci
zdrówko
TomekComment
-
Ale przyszyły lepsze czasy i niedawno za 30zł kupiłem sobie zgrzewarkę QUIGG na Allegro i 500 koszulek A4 w Tesco i zacząłem zgrzewać podstawki... Na jednej stronie wchodzi 6 podstawek kwadratowych lub małych okrągłych - analogicznie do koszulek Grzebera albo 4 podstawki okrągłe 115mm umieszczone w kształcie rombu i zgrzane w koszulce po przekątnych... Jedynym mankamentem zgrzewania metodą chałupniczą jest to, że jest to dosyć czasochłonne i co gorsza, podstawki raz umieszczone i zafoliowane nie wyjmiesz potem bez nacięcia koszulki...
A jak barakuje jakiejś podstawki do serii, którą póżniej zdobęde (lub dojdzie coś w lepszym stanie) to w zależności od humoru albo rozginam zszywki i podmieniam / uzupełniam wafel albo rozrywam całą koszulke i zszywam w nową. Koszt takiej koszulki to gorsze więc nie ma się czasem co bawić.pozdrawiam
www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiejComment
-
A tektury przybywa i przybywa a dziecko coraz większe i ciekawsze świata (zwłaszcza tego egzotycznego na podstawkach)
A co jeśli wsadzisz podstawkę do koszulki, zszyjesz, a potem np dojdzie Ci podstawka do serii, która powinna być na tej stronie co reszta, to co wtedy, rozszywasz z powrotem? W sumie analogicznie do zgrzewania, jak coś zmieniam to koszulka paszła won, a szkoda, i to może nie tyle samej koszulki co czasu przy zgrzewaniu...
Ale egzotyki nie rusza , chyba się przyzwyczaił do tego że wszędzie tektura - u nas w domu to tylko w łazience i WC nie ma podstawek
A co do Twego pytania odnośnie serii - jeśli wiem ,że podstawka jest z jakiejś serii to po prostu zostawiam miejsce wolne i potem uzupełniam a jak nie wiem a potem przybywa to jak Grzeber pisze - koszt niski więc można rozerwać .
Oczywiście jeśli koszt czegoś lepszego byłby niewielki to chętnie się dołoże do zakupu u Chińczyków .Comment
-
...za 30zł kupiłem sobie zgrzewarkę QUIGG na Allegro i 500 koszulek A4 w Tesco i zacząłem zgrzewać podstawki... Na jednej stronie wchodzi 6 podstawek kwadratowych lub małych okrągłych - analogicznie do koszulek Grzebera albo 4 podstawki okrągłe 115mm umieszczone w kształcie rombu i zgrzane w koszulce po przekątnych... Jedynym mankamentem zgrzewania metodą chałupniczą jest to, że jest to dosyć czasochłonne i co gorsza, podstawki raz umieszczone i zafoliowane nie wyjmiesz potem bez nacięcia koszulki...
A właśnie - kiedyś myślałam o kupieniu zgrzewarki i nawet namówiłam pana w markecie na próbę z koszulką - niestety koszulka po zgrzaniu została przerwana na dwie części więc zrezygnowałam.
To jak to się krócej zgrzewa czy jak ? Bo może się przerzucęComment
-
I prawidłowo działała Bo zgrzewarki zgodnie z założeniem producenta przeznaczone są do zgrzewania próżniowo żywności. Masz rolkę folii i odmierzasz taką jej ilość ile potrzebujesz na opakowanie danego produktu. Zgrzewarka to nic innego jak obwód elektryczny z dwoma metalowymi strunami, przez które płynie prąd. Jedna z nich znajduje się pod warstwą paska teflonowego a druga bezpośrednio na pasku. W tym samym czasie przepływa przez obie struny taka sama "ilość" prądu, łopatologicznie tłumacząc, i obie struny się nagrzewają. Ta, która jest przykryta teflonem nagrzewa się nieco dłużej czyli jest relatywnie chłodniejsza i służy do tego aby folię zgrzać. Druga, umieszona na pasku, zdecydowanie szybciej się nagrzewa i jej zadaniem jest odcinanie folii ze szpuli.
Aby zgrzewarka działała tak jak chciałabyś aby działała, musisz poprosić Piotrka o to aby rozkręcił ją i zmostkował obwód eliminując jedną ze strun. Po prostu odcinasz strunę, która jest NA warstwie teflonu aby prąd mógł płynąć tylko tą struną, która znajduje się pod teflonowym paskiem. Nie potrzebujesz także odsysacza powietrza więc środkową rurkę także można odmontować...
Dwie noce siedziałem nad tym patentem i raz mnie prąd pieprznął, że aż gwiazdy zobaczyłem, ale warto było
Polecam zgrzewarki niemieckiej firymy QUIGG - są tanie i do tego celu dość dobre...
A wracając do Chińczyków to, od wczoraj, cały czas negocjuję warunki umowy, ceny i terminy z dwiema dużymi firmami produkującymi wyroby z folii i papieru. Wiadomo, im więcej się u nich zamawia tym tańszy koszt jednostkowy. Bez nadesłanych próbek produktów i tak nie zrobię u nich żadnego zamówienia, bo nie chcę wtopić pieniędzy w coś czym potem będę sobie mógł podetrzeć tyłek. Nie wiem też czy nie będzie potrzebny dodatkowy lub nawet kilku dodatkowych inwestorów, bo sytuacja wygląda w ten sposób, że przy pewnej ilości cena może być np 50gr za dany produkt a przy pięciokrotnie większym zamówieniu cena może być 10 razy mniejsza od bazowej. Mają ciekawą matematykę i idą w ilość, ale co się dziwić...
Wkrótce napiszę czego się dowiedziałem ciekawego i czy to w ogóle będzie miało ręce i nogi aby coś takiego importować do kraju nad Wisłą...
Kartki na kapsle byłyby analogiczne do kartek Dikappy - formatu A4 na 35 kapsli.
Kartki na podstawki byłyby większe bo 370x250 mm - 6 kwadratów 120x120 mm.
Do tego dochodzą segregatory, do kapsli jak do kapsli, ale do podstawek na bank, bo to niestandardowy wymiar.
A może macie jakieś sugestie co do wyglądu/materiału/jakości takich kartek/wkładów?
Oni i tak będą robić to od początku - od zupełnych podstaw, więc można stworzyć nowy standard, który by się przyjął - co Wy na to?
zdrówko
TomekComment
-
Tak jak większość do mniejszych i bardziej popularnych podstawek stosuję segregatory A4 i grubsze koszulki do zdjęć 10x15 cm- około 5zł za 10 koszulek= 40 podstawek
Te większe i te cenniejsze przechowuję w aluminiowych kuferkach na cd- kuferki na 100-200 podstawek to koszt 20-60 zł.Comment
-
Grothesk jestem pod wrażeniem Twojego zaangażowania w tej sprawie. Możesz być pewny, że zamówię u Ciebie jako pierwszy partię koszulek 120x120 mm.
Informuj nas proszę na bieżąco w tym temacie o postępach w rozmowach z Chińczykami.
TwojeComment
Comment