Skąd się wzięli kolekcjonerzy etykiet ;-)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Stolp
    Porucznik Browarny Tester
    🍼🍼
    • 2002.06
    • 493

    Skąd się wzięli kolekcjonerzy etykiet ;-)

    Częściowe wyjaśnienie można znaleźć w wydaniu:
    "Głosu Pomorza" - 24.02.1966 r.

    >>>Gdańskie piwo ze szczecińskich butelek<<<

    Spragniony człowiek idzie do Delikatesów po piwo eksportowe z butelkami, aby
    nie płacić zastawu. Staje przy sklepowej ladzie i ogarnia go na przemian
    rozpacz i zdumienie. Ekspedientka grzecznie i rozbrajająco stwierdza, że
    butelki, owszem są odpowiednie, ale etykieta nie jest właściwa. Dlaczego? Po
    prostu w sprzedaży jest piwo szczecińskie, a ów człowiek przyniósł butelki z
    etykietami gdańskimi. Trzeba przyznać, że zarządzenia szczególnie takie o
    butelkach po piwie czy soku pomidorowym doprowadzić mogą do obłędu. Muszę
    dyskretnie powiedzieć, że najlepszym sposobem jest obrywanie etykietek.
    Na to jeszcze nic ma odpowiedniego okólnika. Korzystajmy więc z tej luki i
    pijmy gdańskie piwo ze szczecińskich butelek.


    Teoria oczywiście z przymróżeniem oka, ale jak to mówią potrzeba matką wynalazków i byćmoże ktoś naprawdę w podobny sposób zaczął zbierać etykiety )
    Zbieram porcelanki składów z Pomorza; kapsle dziewicze Carlsberga (cały świat) oraz powojenne zdjęcia i pocztówki Słupska
    Szukam
    e-materiałów (zdjęć, skanów fantów i artykułów) nt. składów i rozlewni obecnej i dawnej RP z okresu pw-ppf do strony na facebooku BEZ LOGOWANIA:
    https://www.facebook.com/SkladyRozlewniePiwa
  • kibi
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.07
    • 1875

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Stolp
    Teoria oczywiście z przymróżeniem oka
    Dokładnie z przymrużeniem, bo to właśnie szczecińskie piwo reklamowane było jako bezalkoholowe, mocno zmrużone.
    Pomimo, że od tamtej pory minęło 40 lat temat nie stracił na aktualności. Sa sklepy i to wcale nierzadkie, gdzie można oddawać czy nawet wymieniać butelki tylko z etykietami takimi jak na sprzedawanych przez nich piwach. Miałem kiedyś w Warszawie kłopot z butelką od nieosiągalnego w tych stronach Książęcego Tyskiego i długo musiałem tłumaczyć, ze butelka taka sama jak od ogólnopolskiego Gronia, podobnie było z Brackim.

    Comment

    • Stolp
      Porucznik Browarny Tester
      🍼🍼
      • 2002.06
      • 493

      #3
      Oczywiście przymrużeniem, ale to przez porę, kiedy to pisałem - oczy mi się już "mrużyły"
      Zbieram porcelanki składów z Pomorza; kapsle dziewicze Carlsberga (cały świat) oraz powojenne zdjęcia i pocztówki Słupska
      Szukam
      e-materiałów (zdjęć, skanów fantów i artykułów) nt. składów i rozlewni obecnej i dawnej RP z okresu pw-ppf do strony na facebooku BEZ LOGOWANIA:
      https://www.facebook.com/SkladyRozlewniePiwa

      Comment

      • kiszot
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🍼🍼
        • 2001.08
        • 8108

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Stolp
        Ekspedientka grzecznie i rozbrajająco stwierdza, że
        butelki, owszem są odpowiednie, ale etykieta nie jest właściwa. Dlaczego? Po
        prostu w sprzedaży jest piwo szczecińskie, a ów człowiek przyniósł butelki z
        etykietami gdańskimi.
        A i dzisiaj jeszcze mozna spotkać takie sytuacje.I nie sa to wcale odosobnione przypadki.
        Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
        1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

        Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
        Mein Schlesierland, mein Heimatland,
        So von Natur, Natur in alter Weise,
        Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
        Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

        Comment

        Przetwarzanie...
        X