Oglądając aukcję z browarem, muszę się przyznać, że już ponad rok temu chciałem zamówić sobie ten model w sklepie modelarskim, ale się powstrzymałem, bo za dużo miejsca to zabiera.
Pytanie: czy browar był sklejony czy do złożenia, bo ja wolałbym sobie sam złożyć, tym bardziej, że można kupić cudowne dodatki fototrawione z blaszki miedzianej do budowli.
... Słyszałem też o przypadkach rozdawaniu PW wafli kolekcjonerom przy dużych znaleziskach. ...
Pamiętam, jak na giełdzie w Czechowicach Julek Piwowarczyk rozdawał sterty etykiet z Jaszczurowej. Sam załapałem się na centymetr. A na pierwszej mojej giełdzie dostałem "na zachętę" trzy Haberbusche od Lecha Brewinskiego. Ale tacy zbieracze już wymarli. Dzisiaj wszystko jest za gotówkę.
Pamiętam, jak na giełdzie w Czechowicach Julek Piwowarczyk rozdawał sterty etykiet z Jaszczurowej. Sam załapałem się na centymetr. A na pierwszej mojej giełdzie dostałem "na zachętę" trzy Haberbusche od Lecha Brewinskiego. Ale tacy zbieracze już wymarli. Dzisiaj wszystko jest za gotówkę.
Wcale nie Krzysiu. W końcu od Ciebie i ja dostałem trochę fantów za darmo.
Ja też dostałem od Krzysia garść porcelanek. Co prawda nie na giełdzie, ale zawsze był to bezinteresowny gest. Było tego jakieś 8 kilogramów, około 500 sztuk. Niektórzy mają po 100 porcelanek i cieszą się z kolekcji, a Krzysiu wypuścił z rąk bez żalu o wiele liczniejszy zbiór. Ode mnie dostał chyba tylko starą pocztówkę browaru w Warnie, którą to zaraz mu ukradziono.
Pamiętam, jak na giełdzie w Czechowicach Julek Piwowarczyk rozdawał sterty etykiet z Jaszczurowej. Sam załapałem się na centymetr. A na pierwszej mojej giełdzie dostałem "na zachętę" trzy Haberbusche od Lecha Brewinskiego. Ale tacy zbieracze już wymarli. Dzisiaj wszystko jest za gotówkę.
Nie no, tak źle nie jest
Ja zostałem obdarowany przez Darka99 etykietką warszawskiego browaru Seweryna Junga przy okazji mojej pierwszej giełdy - czyli letniej giełdy warszawskiej w Ś.P. Browarach Warszawskich w 2002 roku, za co Darczyńcy wdzięczen dozgonnie jestem
Jeszcze wtedy nawet zalogowany na Browarze nie byłem
A potem to się zaczęło ze zbieraniem, choć muszę przyznać, że tak na poważnie to się dopiero zaczyna (bądź dopiero zacznie), co mnie i cieszy, a zarazem nieco przeraża ...
P.S. a to żeśmy zgrabnie od tematu aukcji Allegro odmaszerowali
A na pierwszej mojej giełdzie dostałem "na zachętę" trzy Haberbusche od Lecha Brewinskiego. Ale tacy zbieracze już wymarli. Dzisiaj wszystko jest za gotówkę.
Nie na giełdzie co prawda,ale w liście dostałem parę gratisów od Darka99.Dzięki Ci.
Więc chyba jeszcze wszyscy tacy kolekcjonerzy nie wyginęli.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment