Ciekawa aukcja na allegro !

[becik]

Co innego jakby ktoś zarabiał i wydawał na coś nie związanego z kolekcjonerstwem.

A co jest innego w tym jeśli ktoś zarobione pieniądze wydaje na bułkę, książkę, rachunki czy kino? Na co wydaje się zarobione pieniądze jest prywatną sprawą sprzedawcy.
Tu nie chodzi o to, na co idą zarobione pieniądze. Przedmówcom chyba bardziej chodzi o stare przysłowie, że "zapomnial wół jak cielęciem był"

[wasyll]

Kolego wasyll, to ciekawe jak miły jesteś na maile prywatne a jak skaczesz na innych na publicznym. Chciałam się z Tobą wymienić? Chciałam! To że ktoś w danym czasie nie ma nic na wymianę to nie moja wina, nie zakazuje mi to sprzedaży czegokolwiek jeśli potrzebuję środków na zakup innej podstawki. Co innego jakby ktoś zarabiał i wydawał na coś nie związanego z kolekcjonerstwem. Może zrozumiesz to jak będziesz miał już większy zbiór, i to co będzie Ci 'dochodzić' do zbioru to będą albo nowości, albo coś co zakupisz, bo z daną osobą nie masz na co się wymienić jako, że wafel który Cie interesuje nie jest masówką.

Chcesz się wymienić? Zapraszam, mam jeszcze wafle Konstancina z 2sztuki. Droga otwarta.

Chcesz sprzedawać - sprzedawaj. Noodles zwrócił uwagę na pewną rzecz, która mu się nie spodobała odnośnie Twojgo postępowania, a ja się z nim zgodziłem.
W któym momencie na Ciebie naskoczyłem i co właściwie to wg Ciebie oznacza?

A powiedz mi jeszcze co do tego wszystkiego ma nasza niesfinalizowana wymiana? Uważasz, że jestem urażony tym, bo do niej nie doszło? Przypominam Ci, że miałem podstawki, które Cię interesowały, więc w czym problem?

Karinko, ile podstawek muszę mieć, żeby mieć 'większy zbiór'?

[bomba_z_wrocka]

Prawo prawem, ale kiedy ktoś sam sobie zaprzecza to coś tu nie gra. Po co ta cała gadka w kwestii Bielkówka?



Wychodzi z tego, że Twój tok rozumowania jest identyczny, jak Kariny.

Niestety nie , jezeli cos wystawiam, to od 1 zlotego bo to minimum
A towar jest tyle wart , ile ktos chce za niego zaplacic , jezeli jest cos co mnie interesuje , to licytuje do kwoty ktora to cos , jest wedlug mnie warte.

[pizmak666]

http://allegro.pl/unikat-duza-stara-reklama-browar-sobotka-gorka-i1883128831.html

[mwa]

Przedmówcom chyba bardziej chodzi o stare przysłowie, że "zapomnial wół jak cielęciem był"

Niestety ale tu jest wielka racja. Karina jak była początkująca to prosiła o różne gadżety, które jak tylko otrzymała były opychane. Jak się znalazł ktoś początkujący to wszystkim sprzedawała co było w nadmiarze.
Tu co pisze Noodles jest kolejną sprawą.

[Fala]

Niestety ale tu jest wielka racja. Karina jak była początkująca to prosiła o różne gadżety, które jak tylko otrzymała były opychane. Jak się znalazł ktoś początkujący to wszystkim sprzedawała co było w nadmiarze.

Ups

[mwa]

Ups

poprawka, jak otrzymała to nadmiar lub nienadające się do zbioru były opychane.
Innym ich nie oddała tyko sprzedawała.

Mnie to nie interere, bo dałem to co mi zbywała co też dostałem za free. W pamięci utkwiło mi (nie tylko mi) coś innego, ale to mało ważne jest.

Nie bierzcie z tego co piszę nic wielkiego, bo to normalne, tylko warto nic nie ukrywać a jak się zmieni zdanie przyznać się do tego.

Pozdrawiam kolekcjonerów.

[karin861]

Niestety ale tu jest wielka racja. Karina jak była początkująca to prosiła o różne gadżety, które jak tylko otrzymała były opychane. Jak się znalazł ktoś początkujący to wszystkim sprzedawała co było w nadmiarze.
Tu co pisze Noodles jest kolejną sprawą.

Że co słucham? Wszystko co sprzedawałam było zdobywane przeze mnie osobiście, a co miałam w dubletach, to co dostawałam za darmo nigdy nie sprzedawałam, więc nie wiem skąd te insynuacje z Twojej strony. Poza tym pare razy początkującym dawałam za darmo podstawki, więc nie rozumiem tutaj oskarżeń pod moim adresem.

Pierwszą rzeczą jaką robię podchodząc do stoiska jest pytanie o WYMIANĘ, często otrzymuję odpowiedź 'tylko sprzedaż'... nie moja wina, że starsi ode mnie kolekcjonerzy przekształcili kolekcjonerstwo w sprzedaż, zamiast się wymieniać wolą 'opchnąć' jak to żeś ujął

[misjogi]

http://allegro.pl/gieldowa-tyska-pilsner-i1891333071.html

[becik]

http://allegro.pl/gieldowa-tyska-pil...891333071.html

Ale te podstawki chyba należy zaliczać do Czech, PU w Tychach już nie robią

[dryx]

Ale opis jest jak najbardzie adekwatny.
Giełdowa - Tyska - Pilsner
Giełdowa - zgadza się.
Tyska - no przecież to była tyska giełda
Pilsner - zgadza się, był nawet lany
A że piwo z Czech to już inna bajka.

[mwa]

to co dostawałam za darmo nigdy nie sprzedawałam,

Jeśli dostałaś za darmo to też zdobyłaś, a że sprzedawałaś to inna sprawa...
Mniejsza o to, bo nie ma o co szumu robić, tylko warto się czasem zastanowić a nie iść w uparte.
Ja kończę temat, bo to bez sensu i daremne przegadywanie. Miłego i do spotkania

[Fala]

Ale opis jest jak najbardzie adekwatny.
Giełdowa - Tyska - Pilsner
Giełdowa - zgadza się.
Tyska - no przecież to była tyska giełda
Pilsner - zgadza się, był nawet lany
A że piwo z Czech to już inna bajka.

Giełda była tyska, ale podstawka nie jest oficjalną podstawką browaru Tyskie, więc nie będzie zaliczona do jego podstawek

[anteks]

Giełda była tyska, ale podstawka nie jest oficjalną podstawką browaru Tyskie, więc nie będzie zaliczona do jego podstawek

A kto zabroni

[Cooper]

Chyba najbardziej uzbrojona w fotografie/załączniki w ilości bodajże 112 sztuk aukcja jaką widzałem na allegro. W dodatku jest to 112 zdjęć tylko 1 przedmiotu - syfonu.
Jak widać ilość zdjęć napędza zainteresowanie aukcją choć sam syfon też urodziwy.