A co jest innego w tym jeśli ktoś zarobione pieniądze wydaje na bułkę, książkę, rachunki czy kino? Na co wydaje się zarobione pieniądze jest prywatną sprawą sprzedawcy.
Tu nie chodzi o to, na co idą zarobione pieniądze. Przedmówcom chyba bardziej chodzi o stare przysłowie, że "zapomnial wół jak cielęciem był"
Tu nie chodzi o to, na co idą zarobione pieniądze. Przedmówcom chyba bardziej chodzi o stare przysłowie, że "zapomnial wół jak cielęciem był"
Comment