wartość zbioru

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • arcy82
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2005.01
    • 44

    wartość zbioru

    witam wszystkich.Od dłuższego czasu nurtuje mnie(myśle że inni ludzie też)pytanie ile warta jest moja kolekcja?
    za ile sprzedałbyście ja?
    Przy pisaniu o wartości prosiłbym podawać czego to jest kolekcja.

    Zaczne pierwszy
    Puszki po piwie polskim
    -gdyby ktoś zaproponował mi za moja kolekcje 1 tysiac złoty odmówiłbym
    -gdyby ktoś zaproponował 2 tysiące zastanowiłbym się
    - gdyby ktoś zaproponował mi 3 tysiące sprzedałbym
    wiec czy moja wartość kolekcji to 3 tysiace? a moze inaczej bym na to patrzył gdyby pieniadze ktos mi od ręki proponował

    dla każdego z nas kolekcja ma wielką wartosc i wielu z nas powie że nie jest to na sprzedaż ale myśle że wszystko w dzisiejszym świecie można kupić wiec i lata zbierania czegoś.
    zapraszam do pisania swoich przemyślen
  • TomX
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.09
    • 1035

    #2
    Tez kiedyś nurtowało mnie to pytanie; wziąłem więc kartkę papieru, ołówek i po kolei wyceniłem ile za każda podstawke mógłbym dostać na allegro (tzn. ile ja bym za nia dał jakbym miał ja kupić). Oczywiście nie bawiłem sie z cała kolekcją - brałem pod uwagę tylko te rzadsze, cenniejsze z polskich podstawek. Wyszło mi ~1700 zł. Razem z pozostałymi masówkami całosc byłaby warta więc jakieś 2tys. zł. Co do zagranicznych - patrząc na szalone ceny niektórych egzotyków - wyszłoby tez cos koło tego. Ale do moich podstaweczek jestem tak przywiązany, że nawet jakby mi ktos za nie zaoferował 5tys. to raczej bym sie nie skusił

    Comment

    • mwa
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2003.01
      • 5071

      #3
      A po co od razu sprzedawać. Lepiej patrzeć marketingowo i zbierać a potem ewentualnie wystawy organizować. Sam juz byłem na paru takich wystawach.

      Też myślałem by sprzedać dekle i inne-zostawić tylko Brackie. W zamian chciałem zająć się piwowarstwem, ale jakoś nie potrafie się rozstać podkładkami, bo za dużo wspomnień przychodzi. A zaś co z tym zrobią dzieci i żona-albo wywali albo sprzeda za zeta .
      Last edited by mwa; 2006-12-22, 19:32.
      Pozdrawiam Cię !!!!

      Comment

      • danio_145
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2005.02
        • 723

        #4
        5000 kapsli.
        Gdyby każdego sprzedać po giełdowej cenie 30gr. dostałbym 1700 zł jako, że znajdują się tam i egoztyki i starsze kapsle może do 3 tyś. bym doszedł.

        Comment

        • peter007
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.06
          • 2820

          #5
          Wydaje mi się, że jeśli coś się zbiera to tylko po to, żeby mieć z tego satysfakcję i chwalić sią swoją kolekcją przy każdej okazji (nawet gdy, dajmy na to, goście, nie są zainteresowani).
          Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

          Comment

          • danio_145
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2005.02
            • 723

            #6
            To oczywiste Nie zbieram z zamiarem zarobku na kolekcji, poprostu z ciekawości sobie policzyłem

            Comment

            • arcy82
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2005.01
              • 44

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika peter007
              Wydaje mi się, że jeśli coś się zbiera to tylko po to, żeby mieć z tego satysfakcję i chwalić sią swoją kolekcją przy każdej okazji (nawet gdy, dajmy na to, goście, nie są zainteresowani).

              jasne zgodzę się z tobą. Tylko jest pytanie ktoś wykłada na stół określona kwotę i nie wieże w to że nie zawachałbyś się sprzedać ją ani na chwile.Może masz większe kryteria co do ceny niż ja ,ale niech ktoś da ci do ręki twój roczny zarobek, i co wtedy?.Nie uwieże w to że się nie zastanowisz nad sprzedażą

              Comment

              • danio_145
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2005.02
                • 723

                #8
                Oj pewnie zaczęło by się wahanie ale myślę, że raczej nie sprzedałbym kolekcji chyba, że znalazłbym się w jakiejś ciężkiej sytuacji.

                Comment

                • TomX
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2004.09
                  • 1035

                  #9
                  Tak nawiasem mówiąc to artykuły kolekcjonerskie - wafle, kapsle, etykiety etc. moga być niezła inwestycją kapitału; dzis kupimy kilkaset średnio ciekawych podstawek za 3-5zł/sztuka a za 20 lat to już będa unikaty warte duzo więcej (o ile będzie na nie taki popyt jak jest dzisiaj)

                  Comment

                  • arcy82
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2005.01
                    • 44

                    #10
                    mi się wydaje że każdy produkt będzie za 20 lat drogi, tylko czy np będą piwa w puszcze, albo czy będą popularne podkładki pod piwo a nie np szklanki razem podkładem?.Wiec myślę ze dopiero rynek pokaże ,co będzie za jakiś czas warte.Przykład monet i znaczków pokazuje że warto trzymać okazy i poczekać

                    Comment

                    • pieczarek
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2001.06
                      • 5011

                      #11
                      Otwórzcie sobie dowolną książkę zajmującą się sprawami wartości i wyceny dóbr. Od razu dowiecie się, że wartość to pojęcie umowne. Nie ma nic takiego jak wartość "obiektywna". Cena to zawsze wynik negocjacji i okoliczności. Nawet woda ("tanie jak woda") może być w pewnych okolicznościach czymś bardzo drogim.
                      Nasze zbiory mają wartość, ponieważ zakładamy, że są i będą ludzie dotknięci tą samą fiksacją co my. Cena jest tu pochodną stopnia tejże fiksacji u naszego handlowego partnera.

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TomX
                        Tak nawiasem mówiąc to artykuły kolekcjonerskie - wafle, kapsle, etykiety etc. moga być niezła inwestycją kapitału; dzis kupimy kilkaset średnio ciekawych podstawek za 3-5zł/sztuka a za 20 lat to już będa unikaty warte duzo więcej...
                        Zazwyczaj jest dokładnie odwrotnie - kupujesz za duże pieniądze jakieś "rarytasy", a za kilka lat ktoś znajduje tego parę walizek (przykład - przedwojenne etykiety tyskie, będziny, żywce, olsztyny czy PPFy z Wielunia).

                        Comment

                        • mwa
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2003.01
                          • 5071

                          #13
                          Dodam tylko, że wartoś rzeczywista jest taka, jaką cene może dać kupujący (jak na allegro-zawsze każdy daje największą swoją możliwą, ale nie jest osiągalna).
                          Pozdrawiam Cię !!!!

                          Comment

                          • dzidek1960
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.01
                            • 1548

                            #14
                            Jak powiadają kolekcjonerzy z większym stażem to jeszcze kilka(naście) lat temu przedwojenne wafle było można dostać za kilka złociszy. Dopiero bum rozkręcony przez Allegro wywindował niebotycznie ceny. Podejrzewam, że za kilka(naście) lat modne stanie się kolekcjonowanie czegoś innego, pozostaną tylko najbardziej zapaleni birofiliści i ceny spadną.
                            Dla mnie wartością kolekcji nie jest to ile za nią zapłaciłem ani ile ktoś by mi za nią dał. Dla mnie jej wartość jest niewymierna, są to poznani przeze mnie kolekcjonerzy i forumowicze tego forum, okoliczności zdobycia niektórych wzorów, wypady na giełdy, smaki poznanych piw itd. itp.
                            "Ma jednak kraj polski napój warzony
                            z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
                            piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
                            do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
                            mieszkańców, lecz i cudzoziemców
                            wybornym smakiem"
                            Jan Długosz, Historie Piwne
                            Moja strona www w początkowym okresie budowy

                            Comment

                            • mwa
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2003.01
                              • 5071

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dzidek1960
                              Dla mnie wartością kolekcji nie jest to ile za nią zapłaciłem ani ile ktoś by mi za nią dał. Dla mnie jej wartość jest niewymierna, są to poznani przeze mnie kolekcjonerzy i forumowicze tego forum, okoliczności zdobycia niektórych wzorów, wypady na giełdy, smaki poznanych piw itd. itp.
                              I dla mnie, tylko chcac sprzedać swą kolekcję warta jest tyle ile kupiec jest w stanie zapłacić. Temat można więc podzielić na dwie części ile jest warta kolekcja przy sprzedaży a ile dla kolekcjonera.
                              Last edited by mwa; 2006-12-23, 20:05.
                              Pozdrawiam Cię !!!!

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X