Klejenie szkła

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Hubertus
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2006.01
    • 33

    Klejenie szkła

    Mam mały problem, bo stłukła się w transporcie butelka, na której trochę mi ależy.
    Macie jakieś sprawdzone sposoby klejenia butelek z zielonego szkła?
  • banasrobert
    Porucznik Browarny Tester
    • 2004.03
    • 251

    #2
    Jedyne, co mi przychodzi na myśl to stłuc jakąś inną, niepotrzebną butelkę z zielonego szkła i spróbować ją skleić klejem cyjanoakrylowym.
    Jeszcze tego nie próbowałem i stąd propozycja żeby najpierw wypróbować
    teoretycznie powinno być wszystko OK.
    W ostateczności możesz spróbować przezroczystym silikonem. To co zostanie wyciśnięte na zewnątrz można odciąć nożem.

    Comment

    • Cooper
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🍼🍼
      • 2002.11
      • 6056

      #3
      O ile można dyskutować nad najlepszym klejem do sklejania szkła to raczej wątpię ażeby komukolwiek udało się stłuc tak identycznie bliżniaczą flaszkę ażeby jej fragment pasował do drugiej zbitej butelki
      Z tego co jednak pisze Hubertus wynika że ma on wszystkie kawalki stłuczonej butelki i poroblem jedynie w jej sklejeniu. No chyba że są to zbyt już drobne i liczne kawałki...
      Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
      1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

      Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

      Comment

      • Promil03
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2007.10
        • 2833

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
        O ile można dyskutować nad najlepszym klejem do sklejania szkła to raczej wątpię ażeby komukolwiek udało się stłuc tak identycznie bliżniaczą flaszkę ażeby jej fragment pasował do drugiej zbitej butelki
        Z tego co jednak pisze Hubertus wynika że ma on wszystkie kawalki stłuczonej butelki i poroblem jedynie w jej sklejeniu. No chyba że są to zbyt już drobne i liczne kawałki...
        Banasrobertowi chodziło raczej o to, żeby spróbować użyć tego kleju na innej zielonej butelce, żeby zobaczyć jak zachowa się klej.

        Comment

        • banasrobert
          Porucznik Browarny Tester
          • 2004.03
          • 251

          #5
          Dokładnie o to mi chodziło

          Comment

          • albeertos
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.10
            • 2313

            #6
            Mam ten sam problem, ale chodzi o Grodzisza
            (_)>
            Nigdy się nie poddawaj!!!
            Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
            Lech jest tam gdzie jego wiara
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

            Comment

            • alnus
              Porucznik Browarny Tester
              • 2007.07
              • 459

              #7
              Dawno temu w szkole uczyli mnie na chemii, że można sklejać szkło za pomocą "szkła wodnego". Nigdy nie zdarzyło mi się próbować, ale jakoś utkwiło mi to w pamięci. Tyle, że było to ćwierć wieku temu i chyba nikt nie wiedział wtedy o istnieniu klejów cyjanoakrylowych. "Szkło wodne" można kupić w sklepach z chemią budowlaną. Nie zachęcam szczególnie do prób, ale jeśli inne metody zawiodą...

              Comment

              • banasrobert
                Porucznik Browarny Tester
                • 2004.03
                • 251

                #8
                Hubertus - pochwal się

                Udało się skleić ????

                Comment

                • qulek82
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2006.10
                  • 33

                  #9
                  Problem dosyć ciekawy,chociaż wydałoby sie bardzo prosty w rozwiązaniu , przy tak dużej ilości klejów polimerowych. z praktyki wiem ,że te wszystkie kleje szybkochnące raczej zawodzą z uwagi na fakt posklejania sobie przy tym palców ,trzeba działac szybko , a jak szybko to i niedokładnie -raczej mierne efekty przy różnych drobnych stłuczkach .Ja wypróbowałem parę klejów, ale najlepsze efekty to Uniwersalny klej polimerowy - taki zwykły do płytek ściennych .Co prawda najlepszy efekt po 24 godz ,ale można dokładnie przymierzyć ,obkleić przeźroczystą taśmą - dopasować ,popatrzeć przez lupkę..Nawet jak się osunie to po kilku godzinach jeszcze można poprawić .Wypróbowany na butelkach , a do porcelanek wręcz idealny i palce można bez problemu wyczyścić .Wszystko wymaga niestety cierpliwości i staranności.Obecnie jestem na etapie cięcia butelek brzeszczotem wolframowym , niestety jest to zbyt czasochłonne i nie zawsze daje pożadany efekt.Myślę,że posiadając taką piłe i tarczkę jak używają Ci którzy tną kamienie szlachetne wszystko poszłoby o wiele łatwiej i niejedną butelkę udałoby się "odtworzyć",a szczególnie te które maja urwane szyjki a napis jest ok.

                  Comment

                  • Krzysiu
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.02
                    • 14936

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika qulek82 Wyświetlenie odpowiedzi
                    ...Obecnie jestem na etapie cięcia butelek brzeszczotem wolframowym , niestety jest to zbyt czasochłonne i nie zawsze daje pożadany efekt.Myślę,że posiadając taką piłe i tarczkę jak używają Ci którzy tną kamienie szlachetne wszystko poszłoby o wiele łatwiej i niejedną butelkę udałoby się "odtworzyć",a szczególnie te które maja urwane szyjki a napis jest ok.
                    Proponowany sposób "rekonstrukcji" pozbawia uszkodzoną butelkę jakiejkolwiek wartości historycznej.

                    Comment

                    • alnus
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2007.07
                      • 459

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                      Proponowany sposób "rekonstrukcji" pozbawia uszkodzoną butelkę jakiejkolwiek wartości historycznej.
                      Jeśli rekonstrukcja polega na doklejeniu do nienaruszonej historycznej części butelki dopasowanego kawałka z jakiejś innej, a w dodatku zrobi się to za pomocą kleju , który umożliwia poźniejszy demontaż takiej "łaty", to nie ma powodu dla którego taka operacja miałaby pozbawić butelkę wartości. Jest to normalna czynność konserwatorska i w wielu muzeach można oglądać tak połatane eksponaty. Warunkiem jest nienaruszanie "bazy" i dopasowanie jedynie "współczesnych" kawałków, nawet kosztem widocznej spoiny. Klej polimerowy (a przynajmniej większość z nich - trzeba sprawdzić konkretnie używany) mięknie pod wpływem temperatury i umożliwia późniejsze rozłączenie, a więc powrót do stanu wyjściowego.

                      Comment

                      • qulek82
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2006.10
                        • 33

                        #12
                        mnie nawet nie chodziło o dopasowywanie innych wspólczesnych elementów,cżęsto mamy tak do czynienia (przynajmniej ja ..) że znajduje kilka potłuczonych butelek tego samego typu ,a nie ma całej i wtedy chyba klejenie wydawałoby się nieodzowne ...

                        Comment

                        • Krzysiu
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2001.02
                          • 14936

                          #13
                          Normalna czynność konserwatorska w muzeach polega na klejeniu jednej butelki do kupy ze znalezionych części, a nie na odpiłowaniu szyjki i doklejenie innej, nawet klejem polimerowym. Po piłowaniu nigdy nie będziesz w stanie przywrócić poprzedniego, nawet trochę potłuczonego stanu. A klejenie z butelki z kilku innych to nie konserwacja, a tworzenie. Nigdy się tego nie robi, co najwyżej uzupełnia brakujące części w taki sposób, żeby było to widoczne na pierwszy rzut oka (w muzeach - łatanie ceramiki białym gipsem).

                          Comment

                          • qulek82
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2006.10
                            • 33

                            #14
                            niech już tak będzie ,jak butelka bez szyjki to chyba najlepiej ją potłuc ..i nie będzie problemu -ewentualnie zrobić zdjęcie i z powrotem do ...ziemi ...

                            Comment

                            • Krzysiu
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.02
                              • 14936

                              #15
                              A gdzie to wyczytałeś w mojej wypowiedzi? Ja tylko mówię, jak jest w muzealnictwie, a ty rób jak chcesz. Możesz je nawet spawać.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X