kilku ludzi, kilka ciężarówek, gdzieś z tym trzeba siąść pociąć, poukładać, ognicho zapalić, piwa się napić itp.
następnego dnia do składnicy złomu skoczyć
Hej Stary Pieczarku -widze ze cie wzielo na calego z piwnym kolekcjonerstwen-i prosze nie röb sie takim skromnym bo kto widzial Twoja kolekcje Porcelanek to moze tylko pomazyc -nie wiem czy znajdziesz innego takiego kto by mial az Tyle porcelanek co TY.
Jak juz pisalem browar Schwelm ten uratowany przed zamknieciem wypuscil nowa serie butelöek z Porcelankami-i te juz zarezerwowalem dla Ciebie.
A tak przy okazji jak piszesz ze masz az tyle pokoi do noclegu-chcialem cie zapytac czy nie przemysleliscie tego zeby przynajmniej 1 Pokuj przeznaczycz pokuj dla palaczy-czy dalej odwiedzajac Was bede musial wychodzic na Balkon albo przed dom.
Pozdrowienia Andi
Ach, cóż za piękny temat - Pieczarek, który nic nie zbiera... jak to się pozmieniało w ciągu roku
Ale powolutku, powolutku się ziszczaja różne poruszone w tym temacie kwestie - np. ja w końcu zdaje się zawitam do Pieczarka w najbliższą sobotę.
W Sobótce bylim ze Slavoyem parę dni temu - bruk ciężka sprawa (dosłownie i w przenośni), ale możnaby zorganizować w przyszłym roku "Wakacje z koparką", wyjazd tygodniowy, noclegi w pobliskim zamku (tylko trzebaby trochę zbić cenę, bo chcą tam 50 zł za noc od łebka )
Albo jeszcze w tym roku "jesień z koparką" - w takim październiku to się chłopaki przynajmniej nie upocą tym kopaniem
Comment