Użytkownicy serw. aukcyjnych wyrażający zgodę wykorzystania skanów w BrowarBizie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23930

    Użytkownicy serw. aukcyjnych wyrażający zgodę wykorzystania skanów w BrowarBizie

    Dyskutowaliśmy o tym tu i ówdzie, ale może czas to uporządkować.

    Sądzę że w ramach rozwoju działu kolekcjonerskiego warto nieco poszerzyć krąg o dostępne skany okazów piwnokolekcjonerskich w serwisach aukcyjnych (lub innych serwisach). JEDNAKŻE z zastrzeżeniem że skany/zdjęcia pochodzą od osób, które zgodziły się na wykorzystanie swych skanów/zdjęć (o ile są dobrej jakości) w BrowarBizowym dziale Kolekcjonerstwo. Oczywiście z adnotacją (odnośnikiem) skąd i od kogo zostały dane skany/zdjęcia pozyskane.

    W tym temacie chciałbym dopisywać osoby które wyraziły na to zgodę, dzięki czemu unikniemy powtarzania swych próśb wysyłanych do tej samej osoby i ewentualnie uda nam się chętniej wstawiać wyławiane czasem pojedyncze wzory pojawiające się niczym efemerydy np. na aukcjach.

    Moje zdanie od początku jest takie same, prezentowałem je wiele razy, np. tu: http://www.browar.biz/kolekcjonerstw...id=36674#acfrm

    dla leniwych przytoczę:

    Nie widzę przeszkód by dodawać takie zdjęcia - w Allegro jest możliwość zapytania wystawiającego dany przedmiot o zgodę umieszczenia jego/jej zdjęcia w Browarbizie. Zazwyczaj ludzie nie mają nic przeciwko, przy okazji nawiążesz kontakt, zachęcisz do odwiedzin w BrowarBizie, może ten/ta się skusi, zacznie pić świadomie dobre piwo jeśli jeszcze tego nie czynił/a, zacznie może warzyć piwo we własnym zakresie, itp, itd. same zalety I to wszystko kosztuje Ciebie tylko tyle że stworzysz sobie szablon zapytania w pliku tekstowym i dodatkowe 30 sekund na wysłanie zapytania. Na drugiej szali leży owszem rozwijanie serwisu ale kosztem bardzo prawdopodobnego niezadowolenia ze strony autorów wykorzystanych zdjęć, których do siebie raczej zniechęcimy.

    Chciałbym zatem niniejszym tematem rozwinąć swoją powyższą sugestię o praktyczny element. Ostatnio zagadnąłem świetnie znanego nam (no, przynajmniej niektórym ) kolekcjonera J. na Allegro, jak się okazało po raz n-ty w tej samej sprawie, czyli umieszczenia skanu wystawianego przedmiotu do działu Kolekcjonerskiego w BrowarBizie. Oczywiście otrzymałem taką zgodę na dany skan oraz skany które wcześniej zamieszczał oraz będzie w przyszłości zamieszczać.

    Na Allegro jest to Użytkownik: marvellous66.
    - Zatem jeśli zauważycie wśród jego wystawianych przedmiotów coś ciekawego czego nie ma jeszcze w dziale kolekcjonerskim - a zaznaczam - otrzymaliśmy zgodę na umieszczanie jego skanów w BrowarBzie - proszę spokojnie umieszczać w BrowarBizie - jedynie w opisie przedmiotu proszę podać nicka szanownego Kolegi wraz z adresem kierującym do jego strony w Allegro.

    Sądzę że w tym temacie moglibyśmy umieszczać listę osób z którymi korespondowaliśmy na temat możliwości umieszczenia ich skanów/zdjęć w BrowarBizie i uzyskaliśmy ich zgodę na takie działania. Sądzę że może to nieco usprawnić nam poszerzanie działu Kolekcjonerskiego o "nowe" perełki.

    Oczywiście wszelkie przemyślenia oraz sugestie mile widziane, wszak może mój pomysł nie jest zbyt praktyczny albo odkrywczy
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • macsprocket
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2007.10
    • 4

    #2
    ... no comments

    Pozwolę sobie podzielić się moimi przemyśleniami na temat 'zapożyczania' zdjęć/skanów itp z Allegro....
    Browar.biz jest idealnym miejscem na umieszczanie wszelkiego rodzaju zdjęć poszarzających i systematyzujących naszą wiedzę kolekcjonerską... jest jednak małe 'ale' ....
    ... otóż na przykładzie wspomnianego marvellous66'a. Wybaczcie drodzy birofile ale czegoś tu nie rozumiem ... większość ludzi kupujących od marvellous66'a zapłaciła za dobrą pocztówkę kilkaset złotych polskich (bo takie były średnie ceny dobrych kart z browarami). Moim zdaniem to nie sprzedającego powinno się prosić o pozwolenie (wszak on pozbywa się danego waloru) a ... kupującego !!! Człowiek płacący za unikatowy przedmiot odpowiednią cenę powinien mieć możliwość decydowania o upublicznieniu swoich zbiorów. Jeśli się zgodzi - chwała mu za to - jeśli nie - takie jest jego prawo !!

    z kolekcjonerskim pozdrowieniem

    macsprocket

    Comment

    • Krzysiu
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.02
      • 14936

      #3
      Ktoś kupujący na Allegro, nabywa konkretny przedmiot, a nie wyłączność praw do jego wizerunku. Zresztą do momentu zawarcia transakcji właścicielem przedmiotu jest sprzedający i to on zamieszcza ilustrację.

      To szukanie dziury w całym.

      Comment

      • macsprocket
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2007.10
        • 4

        #4
        stwierdziłeś "oczywistą oczywistość" - przecież ja nie neguję praw sprzedającego do dysponowania wizerunkiem !

        z Twojej wypowiedzi wynika jednak że sprzedający może dysponować prawami do wizerunku tylko do momentu zakończenia aukcji. Czas zakończenia aukcji w takiej interpretacji jest czasem kiedy prawo do dysponowania wizerunkiem nabywa kupujący. Wnioski: trwające aukcje - pytamy sprzedającego, zakończone - pytamy kupującego ... tylko skąd będziemy pewni że osoba pytająca zapytała w odpowiednim momencie ... nie mówiąc już o tym kiedy zapisała obrazek ...

        a tak poważnie - mój poprzedni post był moim przemyśleniem na temat uczciwych (podkreślam - moim zdaniem !!) zachowań i zwyczajów.

        P.S. uwielbiam szukać dziury w cały - z tym większą łatwością mi to przychodzi gdy dziur jest więcej niż "całego"

        Comment

        • becik
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍼🍼
          • 2002.07
          • 14999

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika macsprocket Wyświetlenie odpowiedzi
          (...) Człowiek płacący za unikatowy przedmiot odpowiednią cenę powinien mieć możliwość decydowania o upublicznieniu swoich zbiorów. Jeśli się zgodzi - chwała mu za to - jeśli nie - takie jest jego prawo !!
          Moim zdaniem nie ma żadnego prawa, kopiuje się samo wykonanie skanu/zdjęcia przez sprzedającego, z danym wizerunkiem. W tym przypadku jest to pocztówka której nakład wynosi napewno nie mniej niż kilkaset egzemplarzy. Jakim prawem kupujący ma zabraniać upubliczniać wizerunek, który do niego nie nalezy, do niego należy tylko jedna z wielu kopii tego wizerunku.

          Chyba się nie zaplątalem?
          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

          Comment

          • arcy
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2002.07
            • 7538

            #6
            Poza tym, to jakiś absurd. Jedynym przeciwwskazaniem mogłoby być chronienie nowego właściciela przed zakusami przestępców. Ale nie rozmawiamy przecież o obrazach Picassa.

            Comment

            • Stolp
              Porucznik Browarny Tester
              🍼🍼
              • 2002.06
              • 493

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
              Moim zdaniem nie ma żadnego prawa, kopiuje się samo wykonanie skanu/zdjęcia przez sprzedającego, z danym wizerunkiem. W tym przypadku jest to pocztówka której nakład wynosi napewno nie mniej niż kilkaset egzemplarzy. Jakim prawem kupujący ma zabraniać upubliczniać wizerunek, który do niego nie nalezy, do niego należy tylko jedna z wielu kopii tego wizerunku.

              Chyba się nie zaplątalem?
              Jeżeli pocztówka jest z odręczną korespondencją, to jej odwzorowanie (skan, zdjęcie) jest niepowtarzalne, niezależnie od nakładu, nigdy nie wiadomo też czy z wydanych kilkuset sztuk nie zachował się ten jedyny egzemplarz lub chociaż jako jedyny został "odwzorowany" - jakieś prawa się więc należą jej posiadaczowi.
              Zbieram porcelanki składów z Pomorza; kapsle dziewicze Carlsberga (cały świat) oraz powojenne zdjęcia i pocztówki Słupska
              Szukam
              e-materiałów (zdjęć, skanów fantów i artykułów) nt. składów i rozlewni obecnej i dawnej RP z okresu pw-ppf do strony na facebooku BEZ LOGOWANIA:
              https://www.facebook.com/SkladyRozlewniePiwa

              Comment

              • macsprocket
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2007.10
                • 4

                #8
                ... wybacz ale to nie jest absurd ...
                1. gdy pójdziesz do jakiegokolwiek archiwum po ikonografię do publikacji to ... może niektórych to zdziwi ... każą Ci za kopie zapłacić
                2. nakład pocztówek jest nieznany i możemy go obecnie jedynie szacować ... ale nie powiesz mi że np. browaru w Trzebiatowie zostało kilkadziesiąt sztuk - jeśli się mylę - będę wdzięczny za info gdzie
                3. w przypadku starych pocztówek oczywiście nie ma również mowy o prawach autorskich do dysponowania zdjęciem ... bo ich autor już pewnie dawno pije piwo ze św. Piotrem
                4. prawa autorskie do wykonanego zdjęcia/skanu przysługują temu kto je wykonał (czyli oczywiście sprzedającemu ... proponuje jednak lekturę: http://e-prawnik.pl/prawo-autorskie/...rawa-autorskie gdzie mowa jest o konieczności zawarcia pisemnej umowy
                5. każdy będzie i tak robił jak chce - ja podzieliłem się z Wami jedynie moimi przemyśleniami na temat uczciwego podejścia do sprawy

                P.S. dodam że wielokrotnie za darmo użyczałem skanów moich pocztówek do różnych książek (jeśli autor mnie o to poprosił i zamieścił info z czyich zbiorów jest pocztówka) ... wielokrotnie też kopiowano moje karty bez mojej zgody i jakoś to przeżyłem - choć ludzi którzy nie mieli życzenia zapytać mnie o zgodę nie traktuję już poważnie ....

                Pozdrawiam

                MacSprocket

                Comment

                • Eszogo1970
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2007.03
                  • 136

                  #9
                  Zaczęło się miło i ciekawie a koniec jest od razu przewidywalny. Świata nie zmienimy, w metodologii kolekcjonerskiej wyróżnić można dwa typy ludzi: pierwszych, którzy dzielą się bezinteresownie swą wiedzą i zbiorami oraz drugich którzy zazwyczaj swą wiedzę zabierają do grobu jako wielka tajemnicę. W przypadku pocztówek kolegi Jacka trzeba stwierdzić, że stworzył on piękny zbiór i szkoda, że się on rozejdzie.

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍼🍼
                    • 2002.07
                    • 14999

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Stolp Wyświetlenie odpowiedzi
                    Jeżeli pocztówka jest z odręczną korespondencją, to jej odwzorowanie (skan, zdjęcie) jest niepowtarzalne, niezależnie od nakładu, nigdy nie wiadomo też czy z wydanych kilkuset sztuk nie zachował się ten jedyny egzemplarz lub chociaż jako jedyny został "odwzorowany" - jakieś prawa się więc należą jej posiadaczowi.
                    Korespondencja zazwyczaj jest z tyłu, ta - jest jak najbardziej własnością ADRESATA, sam nośnik czyli w tym wypadku pocztówka, a raczej to co ona przedstawia jest własnością autora zdjęć/grafiki lub danego wydawnictwa, ten adresat jest jej właścicielem, a przez to nie nabiera praw do tego czy może udostępnić awers pocztówki czy nie. Jak osoba prywatna może rościć prawo do wizerunku, który był powielony w x - egzemplarzach?
                    To tak jakby browar X wydrukował milion etykiet z błędem, który zaraz wyszedł na wierzch. Browar zniszczył te wszystkie etykiety, ostało się kilka, ktoś ma parę sztuk i nagle do wizerunku tej etykiety rości sobie prawa, dla mnie jest to śmieszne.

                    Nie jest dziwakiem, który rości sobie prawa do wszystkiego co zeskanowałem i wrzuciłem na browar nawet jeśli dana etykieta jest znana tylko w jednym egzemplarzu. Już kiedyś gdzieś pisałem, że każdy kto chce może moje skany wykorzystać i może to robić bez żadnego problemu. Musiałbym chyba upaść na głowę aby rościć sobie prawa do skanów tych etykiet i robić z tego powodu problem. Gdybym siedział w pocztówkach uważałbym tak samo.
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    • Cooper
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🍼🍼
                      • 2002.11
                      • 6056

                      #11
                      Oczywiście możemy sobie pogadać akademicko tutaj o prawach autorskich , zgodach sprzedawcy i kupującego na publikacje, poklikamy sobie w klawiaturki , nabijemy postów a to i tak nic nie zmieni w praktyce. Myslę że po prostu powinniśmy zamieszczać wszelakie skany i zdjęcia na naszej stronie (zresztą zamieszczając je nie działamy komercyjnie a jedynie chcemy je upublicznić , podzielić się ich wizerunkiem z tymi którzy ich nie widzieli a tym bardziej ich nie mają , zwłaszcza że są to cenne unikatowe przedmioty) umieszczając info z jakiej kolekcji lub strony www dany przedmiot pochodzi a jedynie w przypadkach gdy jakiś zaborczy właściciel zakaże publikacji swojego przemiotu (do czego chyba niestety ma prawo) to wtedy to uszanujmy ale myślę że takich pieniaczy na szczęście jest niewielu. Zaznaczam iż piszę to jako ten który nie jedną "stóweczkę" u w/w kolekcjonera zostawił inwestując w zbiór a mimo to chętnie udostępniam do publikacji swoje zbiory. Uważam że przynajmniej w ten sposób zwiększę dostępność i "ilość" wielu unikatów zachowanych do czasów obecnych często jako ten jedyny znany egzemplarz.
                      Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                      1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                      Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        #12
                        Pocztówki nie są "unikatowe". Unikatowe, jest coś, co się robi w jednym egzemplarzu. Pocztówki to nie jest rękodzieło, tylko produkcja przemysłowa. Do dyskucji o prawach autorskich możemy dorzucić jeszcze prawo własności przemysłowej.

                        W zakresie prawa autorskiego powszechnie przyjęte jest, że można powielać i publikować dzieła autorskie w celach niekomercyjnych bez zgody autora, pod warunkiem zamieszczenie informacji o autorze, bądź źródle pochodzenia.

                        Chciałbym znaleźć magika, który zaskarży browar.biz o opublikowanie wizerunku pocztówki, którą tenże magik kupił na Allegro.

                        Comment

                        • ART
                          mAD'MINd
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2001.02
                          • 23930

                          #13
                          Osoba, która kupuje na aukcji internetowej siłą rzeczy decyduje się na kupienie przedmiotu który już został pokazany światu i jak by się nie starała kopie pliku obrazujące ów przedmiot będą krążyły po serwerach internetowych, nośnikach backupowych, itp. prawdopodobnie do końca istnienia internetu

                          Moje założenie pozostaje takie samo - pytamy o zgodę twórcy tego zdjęcia/skanu o możliwość umieszczenia jego/jej pracy w BrowarBizie, nie pytamy kupujących bo oni nie nabywają prawa do dysponowania zdjęciem/skanem przedmiotu tylko sam przedmiot. Uważanie że jest inaczej - jest moim zdaniem niepotrzebnym stwarzaniem tak na prawdę sztucznych problemów.

                          Jak ja zrobię zdjęcie swojego samochodu, który później zostanie przeze mnie sprzedany, nadal jestem właścicielem zdjęcia i mogę z nim zrobić co mi się żywnie podoba (mam na myśli czynności zgodne z prawem )
                          Last edited by ART; 2008-10-17, 21:06.
                          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                          Comment

                          • Cooper
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🍼🍼
                            • 2002.11
                            • 6056

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                            Pocztówki nie są "unikatowe". Unikatowe, jest coś, co się robi w jednym egzemplarzu. Pocztówki to nie jest rękodzieło, tylko produkcja przemysłowa.
                            Co z tego że kiedyś wydrukowali kilkaset czy kilka/naście/dziesiąt tysięcy identycznych sztuk skoro do naszych czasów dotrwał np tylko 1 egzemplarz ? Dla mnie unikatem jest wszystko co obecnie jest zachowane lub wyprodukowane w bardzo małej ilości przy jednocześnie dużym ciśnieniu społecznym na posiadanie tegoż w orginale. Ale to oczywiście tylko moja definicja na moje potrzeby.
                            Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                            1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                            Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                            Comment

                            • Krzysiu
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.02
                              • 14936

                              #15
                              No to wypadałoby zacząć odróżniać znaczenia słów "unikatowe" i "unikalne".

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X