Cooper ale to co mówisz tylko potwierdza konieczność ograniczenia ilości różnych wzorów w katalogu (jak to sugerujemy z K__J). Chociaż np. przesunięcia rewersu względem awersu jest w monetach dość częste. Dlatego wprowadzono tam WERSJE wzorów.
Po co to robić? Wg mnie działa tu mechanizm identyczny jak np u kolekcjonerów monet:
Większość drobnych zbieraczy (jak np ja) chce przede wszystkim poszerzyć kolekcje o brakujące wzory. Nie myślimy do wydawaniu 100zł za popularną podstawkę w której przesunięto / podmieniono farbę.
Z kolei wyjadacze, czyli większość się tu wypowiadających (poza mną ) ma już wszystko i szuka okazji, "białych kruków" - różnych wersji. To działa zawsze - jak zbierasz Tolkieny lub Tytusy, to (gdy masz wszystko "normalne") zaczynasz szukać WERSJI w twardych okładkach, pierwszych wydań etc...
Chcę tu udowodnić, że skatalogowanie podstawki jako "pod-rodzaju" nie musi obniżyć jej wartości. Wręcz przeciwnie.
Po co to robić? Wg mnie działa tu mechanizm identyczny jak np u kolekcjonerów monet:
Większość drobnych zbieraczy (jak np ja) chce przede wszystkim poszerzyć kolekcje o brakujące wzory. Nie myślimy do wydawaniu 100zł za popularną podstawkę w której przesunięto / podmieniono farbę.
Z kolei wyjadacze, czyli większość się tu wypowiadających (poza mną ) ma już wszystko i szuka okazji, "białych kruków" - różnych wersji. To działa zawsze - jak zbierasz Tolkieny lub Tytusy, to (gdy masz wszystko "normalne") zaczynasz szukać WERSJI w twardych okładkach, pierwszych wydań etc...
Chcę tu udowodnić, że skatalogowanie podstawki jako "pod-rodzaju" nie musi obniżyć jej wartości. Wręcz przeciwnie.
Comment