Kapsle - jak przechowywać

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Andi
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.07
    • 1915

    #46
    kapsle

    ja röwniez zbieralem kapsle w okladkach na pieniadze -ale moglem sobie na to pozwolic majac ok 1200 kapsli W chwili powiekszenia mojej kolekcji o prawie 4000 Kapsli ten sposöb przechowywania stal sie finansowo nie do zniesienia-Jedna okladka gdzie wchodzi 12 kapsli kosztuje u nas 2,80 DM.W chwili obecnej przechowywuje moje KK w okladkach na CD-wchodzi tam 16 KK a jedna sztuka kosztuje tylko 60 Pf.
    Brak miejcsa jest klopotem wszystkich zbieraczy nie wspomne juz o gderaniu Zony
    Kolekcja i wymiana kapsli piwnych

    http://www.andreas-kronkorken.de

    Comment

    • Riko
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2001.08
      • 30

      #47
      Re: Kapsle - jak przechowywać

      Originally posted by grzech
      Być może ktoś podzieliłby się zemną swymi pomysłami. Mam trochę tego szmelcu. Trzymam w płaskich, tekturowych pudełkach, którre zaczynają zajmować mi sporo miejsca. Kto ma inny patent ?
      Czesc. jestem poraz pierwszy na foru,bardzo mie interesuje temat kapsli gdyz jestem kolekcjonerem.Posiadam okolo 1500 sztuk. Zbieralem podobnie jak kolega na kartonie i mialem ten sam problem.Ale na poczatku roku wpadlem na pomysl wkladania kapsli do kaset po CD.Miesci sie tam 16 kapsli.Jak sie okazalo nie bylem pierwszy.
      Kapsle,modele aut (browary) http://mitglied.Lycos.de/richardborn/home.html

      Comment

      • jacek
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2001.08
        • 210

        #48
        Czy ja tu jestem jedynym mężczyzną, który nie zbiera kapsli, etykiet, butelek i puszek od piwa, przepraszam, zapomniałem o kuflach i podstawkach?
        Ja zbieram tylko piwo... w brzuchu.
        Ps. Widziałem kiedyś fajną kolekcję kapsli pszyczepioną na matach do ściany. Tylko, że do tego trzeba mieć duże puste ściany i raczej nie mieć żony

        Comment

        • Kudłaty
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.09
          • 1972

          #49
          Świetny pomysł z tymi pudełkami po CD. Jak najszybciej musze je zakupić.

          Comment

          • Kudłaty
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.09
            • 1972

            #50
            Marusia moze sie kiedys spotkamy na piwku, bo ja jestem tez z Wrocka.

            Comment

            • Marusia
              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
              🍼🍼
              • 2001.02
              • 20221

              #51
              Sali

              Proszę proszę, 6 postów, a już się umawiać chce, no!

              Poza tym - tu jest sporo ludzi z Wrocławia, nie tylko ja. W większości się już znamy osobiście i spotykamy na piwku. Nie widzę przeszkód, żeby powiększyć grono
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • Kudłaty
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.09
                • 1972

                #52
                Nie miałem czasu na forum, ale zarejestrowany jestem juz jakis czas . Miło jest się napić piwa z tym który tez to lubi.

                Comment

                • Marusia
                  Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                  🍼🍼
                  • 2001.02
                  • 20221

                  #53
                  Wstąp na piwo - ogólnie, tam często knujemy na ten temat
                  www.warsztatpiwowarski.pl
                  www.festiwaldobregopiwa.pl

                  www.wrowar.com.pl



                  Comment

                  • Kudłaty
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2001.09
                    • 1972

                    #54
                    Jeśli ktoś ma czas w niedziele 9 września to zapraszam do klubu Mednes na Hubskiej o godz 19. Będzie fajny koncert i będzie sie mozna napić piwka (Piast - Książ 0.5 nalewany 3 zł, myśle ze przystępna cena) . Wjazd za darmo. Wystąpią Antares i Hoolow.

                    Comment

                    • Andi
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.07
                      • 1915

                      #55
                      Re: Re: Kapsle - jak przechowywać

                      Originally posted by Riko
                      Czesc. jestem poraz pierwszy na foru,bardzo mie interesuje temat kapsli gdyz jestem kolekcjonerem.Posiadam okolo 1500 sztuk. Zbieralem podobnie jak kolega na kartonie i mialem ten sam problem.Ale na poczatku roku wpadlem na pomysl wkladania kapsli do kaset po CD.Miesci sie tam 16 kapsli.Jak sie okazalo nie bylem pierwszy.
                      Serdecznie witamy na Forum kolejnego kolekcjonera Kapsli-prosimy o podanie troche wiecej danych np Lokalizacja
                      Kolekcja i wymiana kapsli piwnych

                      http://www.andreas-kronkorken.de

                      Comment

                      • djot
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2001.05
                        • 621

                        #56
                        Ostatnio podglądnąłem kolejny sposób na kapsle - kieszonki na filmy, takie, w które ostatnio w laboratoriach fotograficznych wkładane są pocięte negatywy.
                        Trzeba tylko zabezpieczyć jedną stronę, żeby kapsle nie wypadały.

                        Comment

                        • slavoy
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛
                          • 2001.10
                          • 5055

                          #57
                          Drzwi

                          Witam, bo ja tu raz pierwszy...
                          Chciałbym się podzielić własnym sposobem przechowywania tego drobego żelastwa. Ostrzegam z góry iż ma on małą ułomność, która akurat mi wogóle nie przeszkadza: odbarwia trochę gumę po wewnętrznej stronie kapsla. Potrzebne rekwizyty: spora ilość plasteliny (najlepsze to "Astra" lub "Herlitz") oraz drzwi lub jedna/kilka dobrych desek (stare półki, blaty mile widziane). No i jeszcze w przypadku dech kołki, wiertarka i ściana . Zakładając że drzwi nie są oszklone, tylko z dechą w środku, bierzemy kapsel i kawałek plasteliny, z której rolujemy "gluta" o średnicy ok. 0,75 i długości ok. 1,5-2 cm. "Gluta" doczepiamy do wewnętrznej strony kapsla i dociskamy do dechy. I tak z każdym następnym, segregując oczywiście. Mimo iż wydawałoby się że kapselki będą odpadać, to tak nie jest, nawet przy odsercowym pie......ciu drzwiami. W ten oto sposób kapsle są zawsze na widoku i można cały czas napawać się ich widokiem. Dokładanie nowych egzemplarzy nie sprawia problemu - wystarczy lekko podważyć czymś najlepiej plastikowym (ja wstrugałem z linijki specjalną łopatkę).
                          Na całych drzwiach zmieściło mi się niecałe 1200 sztuk, a resztę mam na powieszonej na ścianie desce. Wygląda to cudnie.
                          Co do etykiet i wafli to mój kumpel opatentował kiedyś inny sposób, którego nie polecam, ale wyglądało to nieźle. Otóż przez ok pięć lat miał wytapetowany pokój: jedna ściana z naklejkami z browarów, druga z wódką i tanimi winami, trzecią z tymi lepszymi oraz koktajlami, a na czwartej okno (zaczynał od kilku z każdej kategori, ale cały czas jedno okno ). Wafle miał poprzebijane dratwą i podwieszone pod sufitem. Pokój ma jakieś 10 m2. Niestety w pewnym momenie stwierdził że już z tego wyrósł... Odziwo dużą większość etykiet piwnych po miesiącu pracy (naklejane były na tapetę) udało mu się odzyskać i powkładał je do klaserów.

                          Uff! Ale się rozpisałem...
                          Pozrdówki dla wszystkich i Najlepszego!
                          Dick Laurent is dead.

                          Comment

                          • pieczarek
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.06
                            • 5011

                            #58
                            Witamy nowego kolegę. Bardzo piękne i konkretne wejście na forum. Czytając opis slavoya przypomniało mi się, że już coś podobnego widziałem w Holandii. Tylko gośc nie używał plasteliny. Jego rozwiązanie jest trochę bardziej pracochłonne (dla estetów).
                            Zamiast plasteliny bierzemy cienki kawałek styropianu, korek z butelki pokrojony w plasterki itp. o milimetr grubsze niż kapsel. Do takiego np. korka z jednej i drugiej strony przyklejamy taśmę lub piankę dwustronnie klejącą. Jest ona do kupienia w każdym sklepie budowlanym. Jej najczęstszym przeznaczeniem jest mocowanie wykładzin do podłogi. Kosztuje kilka złotych. Tak oklejony korek przypocowujemy od wewnątrz do kapsla. W rezultacie otrzymujemy przekładaniec: kapsel + taśma dwustronnie klejąca + korek/styropian + taśma dwustronnie klejąca. I to przyklejamy do drzwi lub deski.
                            Nie wiem tylko jak taki zestaw trzyma się po "odsercowym pie....ciu drzwiami".

                            Comment

                            • slavoy
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🥛🥛🥛
                              • 2001.10
                              • 5055

                              #59
                              Na początku swej przygody z kapslami próbowałem opatentować podobną metodę do opisanej wyżej - używałem styropianowych kołeczków i taśmy dwustronnej. Przyklejałem to na ścianę. Nie zdało to egzaminu, ponieważ przy każdej aktualizacji musiałem użyć nowego kawałka taśmy, a i kołki stawały sie coraz krótsze (kawałek zawsze zostawał na tasmie). No a plastelina jest wielokrotnego użytku.
                              Kiedyś we wzniosłej chwili chciałem nawet wyżeźbić oszkloną gablotę na swoje zbiory ale dałem sobie jednak spokoj, bo roboty trochę za dużo, a ludzie i tak już uważają, że jestem stuknięty.
                              Do wcześniejszego opisu swej metody chciałbym dodać że najlepiej dobrze wymieszać jest wszystkie kolory plasteliny do uzyskania jednolitej masy. Nie wiem na czym to polega, ale jest potem plastyczniejsza i dużo jepiej się trzyma.
                              Odchodząc od tematu, to chciałbym powiedzieć, że stare dobre Tyskie Gronie rządzi!!!
                              Dick Laurent is dead.

                              Comment

                              • marcopolok
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2001.10
                                • 2334

                                #60
                                A spotkałeś ty kiedyś normalnego kolekcjonera czegokolwiek
                                a już zwłaszcza birofila
                                bez brody...

                                Comment

                                Przetwarzanie...