Kapsle - jak przechowywać

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • JKS
    Gość
    • 2002.12
    • 13

    Ja narazie kiedy mam małą kolekcję to kupiłem sobie kartki na kapsle j1 kartka mieśći się na 35 kapsli i kosztuje 6 zł,ale z tą folią też dobry pomysł.

    Comment

    • Kudłaty
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.09
      • 1972

      Chyba się skuszę na te kartki po 6 zł, choć to troszeczkę, dużo jak dla mnie. Choć jak się zaczyna kolekcję to warto po kilka sobie co jakiś czas kupować, wtedy jest się na bieżąco. Paveuek mi wytłumaczył mniej więcej jak one wyglądają i chyba zakupie kilka

      Comment

      • robox
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.11
        • 8188

        Nawiązując do tematu, to ja swoje kapsle z piw polskich "nagrywam" na płyty analogowe, które mam zawieszone w pokoju, na ścianie. Oczywiście staram się je chronić w miarę możliwości przed promieniami słonecznymi. Nagrałem już 15 płyt długogrających. Na single, tak poza tematem nagrywam kapsle z wód mineralnych, soków itd.
        Nie jest to może najlepszy sposób, bo zauważyłem, że na niektórych pojawiła się rdza No i kurz się osadza, ale ogólnie wygląda to interesująco. Zapewniam.
        Dublety trzymam w kartonach, ale ostanio poważnie zastanawiam się nad kupnem tego klasera na kapsle.

        Comment

        • paveuek
          Porucznik Browarny Tester
          • 2001.09
          • 415

          robox napisał(a)
          bo zauważyłem, że na niektórych pojawiła się rdza
          Szybko do sklepu po bezbarwny lakier w spray'u bo za parę lat już nic z nich nie zostanie!
          Katalog polskich kapsli od piwa: www.kapsle.xon.pl
          Polskie forum kolekcjonerów kapsli: www.forum.kapsle.xon.pl

          Comment

          • Sikor
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2001.11
            • 43

            Jeszcze co do tych rynienek w koszulkach foliowych. Mnie na stronę wchodzi ich pięć (pionowych). W każdej mieści mi się po 9 kapsli. Rachunek prosty 45 sztuk na stronę. Rynny zgrzewam. Nie mam zgrzewarki więc radzę sobie śrubokrętem, palnikiem i deską coby nie przypalić blatów w kuchni.
            Niektórzy przeszywają koszulki nitką by uzyskać ten sam efekt.
            Nie wygląda to tak atrakcyjnie jak strony do kapsli ale nie wyobrażam sobie przekładanie kolekcji. Nie mówiąc o tym ile by mi kaski wyszło na strony
            Sikor

            Comment

            • Andi
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.07
              • 1915

              Jedna z lepszych metod przechowywania byla by taka
              jak ponizej ale musze powiedziec ze jest to troche za drogie .Chyba ze ktos zrobii cos takiego sam
              Attached Files
              Kolekcja i wymiana kapsli piwnych

              http://www.andreas-kronkorken.de

              Comment

              • Andi
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.07
                • 1915

                Jakos nie moge pojac funkcji wprowadzania Obrazköw-moze jestem za stary albo za glupi.
                Najlepiej jak kazdy zobaczy to w orginale-i dowie sie ile to kosztuje.Zapraszam na strone:
                Kolekcja i wymiana kapsli piwnych

                http://www.andreas-kronkorken.de

                Comment

                • djot
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2001.05
                  • 621

                  Szybko przeliczyłem i wyszło mi niemal 30gr na blaszkę. Jedyna nadzieja, że nie jest to opatentowane i można będzie sbie zrobić - jak ktoś znajdzie czas i umiejętności
                  A potem jeszcze przełożenie kapsli. brr...
                  Przy mojej niezbyt wielkiej kolekcji już niemal rok walczę z uporządkowaniem (ciągle mam za mało czasu). Kiedyś przyklejałem kapsle na kartoniki, a kartoniki wkładałem do segregatorów - teraz kapsle wkładam do przegródek foliowych, aarkusze folii do pudełek do archiwizacji.

                  Comment

                  • djot
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2001.05
                    • 621

                    Spróbuję wrzucić rysunek, z którym Andi walczył. Może mi się uda.

                    Comment

                    • djot
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2001.05
                      • 621

                      Coś skopałem - jeszcze jedna i tym razem ostania próba
                      Attached Files

                      Comment

                      • batoras1
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2001.09
                        • 81

                        Ja również trzymam kapsle w foliowych koszulkach, ale zamiast zgrzewać zszywam folię. Biorę przezroczystą koszulkę do środka wkładam białą kartkę(może być inny kolor ) na którą nanoszę 4 linie dzielące kartkę na 5 równych części. Następnie zszywam maszyną do szycia na tych liniach i mam gotowe przegródki, w które wkładam kapsle. Miejsca przez które wkładam kasle (po uprzednim ich włożeniu) zaklejam taśmą klejącą. I pozostaje już tylko włożyć taką koszulkę do segregatora
                        Last edited by batoras1; 2003-01-24, 15:08.

                        Comment

                        • pieczarek
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2001.06
                          • 5011

                          Ciekawy, chyba dotychczas nie opisany sposób przechowywania kapsli widziałem na ostatniej giełdzie w Szczecinie. Sam co prawda kapsli nie zbieram ale myślę, że zainteresuje to innych zbieraczy złomu. Pewien kolekcjoner miał to rozwiązane w sposób następujący:
                          Na jakąś płytę z tworzywa (ale może być sklejka, twardy karton itp) miał w równych odstępach ponaklejane kółeczka z wykładziny podłogowej. Średnica kółeczek była taka, że kapsle z oporem wciskało się na te kółeczka. Zaletą takiego rozwiązania jest możliwość łatwej zmiany dekoracji, reorganizacji zbioru. Próbowałem zdejmować kapsle - trzymają się mocno i same nie spadną. Myślę, że największym problemem będzie znalezienie lub zrobienie odpowiedniego wycinaka do wykłądziny. Kółeczka jakie oglądałem w Szczecinie były równe jak z maszyny.

                          Comment

                          • ART
                            mAD'MINd
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2001.02
                            • 23909

                            zamiast kółek wykładzinowych można naklejać obcięte szyjki butelkowe - to byłby dopiero trwały sposób
                            - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                            - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                            - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                            Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                            Comment

                            • djot
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2001.05
                              • 621

                              To był Karel z Czech i zdaje się, że on tak przygotowuje kapsle na giełdę (to nie była płyta ale zwykłe kartki z bloku tecnicznego). Drugim stosowanym przez niego sposobem są naklejane na kartki w równych odstępach paski dwustronnej taśmy samoprzylepnej.
                              Każda kartka dodatkowo była schowana do koszulki.
                              Co do kółek - może warto się rozejrzeć w sklepach AGD i poszukać przyklejanych podkładek pod nogi mebli (kółka Karela tak wyglądały)

                              Comment

                              • pieczarek
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2001.06
                                • 5011

                                Przyklejane podkładki pod meble to śmierć w butach. Pół biedy, że za cienkie. Ale one sa kilka razy droższe od kapsli. To już chyba lepiej kupować kartki klaserów.
                                Karel mocno mnie zmylił. Może to przypadek ale te kilka słów, które do mnie powiedział brzmiały jak z ust Polaka. I na pewno powiedział mi wówczas, że te kółeczka robił wycinakiem. Takie wycinaki o małej, kilkumilimetrowej średnicy są do kupienia w każdym większym sklepie z narzędziami, gwoździami itp. czyli w sklepie "żelaznym". Przynajmniej u mnie na wsi są. Większe, "kapslowe" średnice pewnie trudniej znaleźć.

                                Comment

                                Przetwarzanie...