No cóż teraz to problem AleBrowar, nawarzyli sobie piwa ... W takiej społeczności jak ta jednak warto ograniczyć się do stricte komunikatów informacyjnych. W tym przypadku przekombinowali. Moja rada to po prostu przeczekać, wyczekać, przyczaić się i podać jakąś pozytywną informację :-) Próba taka była z akcją charytatywną (szczerza - nie szczera nie chce oceniać, ale na pewno szlachetna). Nie zmienia to faktu, że nadal im kibicuje i trzymam kciuki by się nie podawali w swoim przedsięwzięciu!
Jeszcze nie tak dawno Kopyr czytałem Twoją krytykę pod adresem Browaru La Familia (Miłosz Nowak i Piotr Petruczynik). W rozmowie z nimi odniosłem wrażenie, że Twoja opinia nie była dla nich obojętna. Jednakże nie wykonywali podobnych roszad co AleBrowar (wiem inna skala itp.). Na blogu Bartek Napieraj sam ich bronił itp. itd.
Więc nie doszukuj się jakiegoś schematu jak to nazwałeś "hejterskiego". Każdy ma prawo do wypowiedzi. Moderacja owszem, ale pod względem używanego języka nie treści.
Teraz moje trzy grosze. Świetny projekt, dzięki niemu mogłem pokazać kilku jeszcze zielonym kolegą-koleżanką, że istnieje dobre piwo w Polsce, które w dodatku ma odczuwalny chmiel ( nie załapali się w poprzednim roku na Pintę).
Ubolewam tylko, że na pytanie gdzie mogą kupić np. Black Hope odpowiadam, że w jednym sklepie we Wrocławiu. Zdaję sobie sprawę, że początki są trudne.
Co do cen, jestem dosyć świadomym konsumentem. Więc nie rozumiem, nie których. Za drogie nie kupuje i tyle, nie podoba się nie kupuje. Zbieram szklanki, że logo odpycha to nie kupiłem. Proste.
Jeszcze nie tak dawno Kopyr czytałem Twoją krytykę pod adresem Browaru La Familia (Miłosz Nowak i Piotr Petruczynik). W rozmowie z nimi odniosłem wrażenie, że Twoja opinia nie była dla nich obojętna. Jednakże nie wykonywali podobnych roszad co AleBrowar (wiem inna skala itp.). Na blogu Bartek Napieraj sam ich bronił itp. itd.
Więc nie doszukuj się jakiegoś schematu jak to nazwałeś "hejterskiego". Każdy ma prawo do wypowiedzi. Moderacja owszem, ale pod względem używanego języka nie treści.
Teraz moje trzy grosze. Świetny projekt, dzięki niemu mogłem pokazać kilku jeszcze zielonym kolegą-koleżanką, że istnieje dobre piwo w Polsce, które w dodatku ma odczuwalny chmiel ( nie załapali się w poprzednim roku na Pintę).
Ubolewam tylko, że na pytanie gdzie mogą kupić np. Black Hope odpowiadam, że w jednym sklepie we Wrocławiu. Zdaję sobie sprawę, że początki są trudne.
Co do cen, jestem dosyć świadomym konsumentem. Więc nie rozumiem, nie których. Za drogie nie kupuje i tyle, nie podoba się nie kupuje. Zbieram szklanki, że logo odpycha to nie kupiłem. Proste.
Comment