Etykiety po dwie dychy

[cap-n-go]

A pamiętasz ile kosztował i czym był Podymek z Pinty? Wychwalana Pinta sprzedawała zasadniczo odpad produkcyjny w cenie normalnego piwa. Czy A'la Grodziskie, które przy 7,8Blg kosztowało podobne pieniądze jak Atak Chmielu. Tak więc bez przesady z tym najeżdżaniem na AleBrowar, nie oni pierwsi sprzedają dwunastki w cenie szesnastki.

Co do Podymku się zgodze, co do reszty nie. Atak chmielu 15blg można było dostać w zakresie cenowym 4,80 - 5.20. Imperium 19,1blg kosztowało/kosztuje około 6 - 6,50zł.
Jak się ma do tego 16blg IPA AleBrowaru za 7 złotych??

Serio nie rozumiem co wyjątkowego jest w produkcji tego IPA AleBrowaru, że kosztuje aż tyle? Gdzie jego wyjątkowość? Według mnie nie ma żadnego przełożenia na cenę koszt wyprodukowania tego piwa. Autorzy "Misji" postanowili zrobić kasę na zataczającym coraz szersze kręgi zainteresowaniu dobrym piwem.

W Holandii czy Belgii butelkowane piwa trapistów w sklepie, pojemność 0,33 kosztują 1 eur, nie mówiąc już o wittbierach za którę płaciłem w marcu 1 eur za pół litra. Gdyby proporcjonalnie zastosować koszt np dubbla na 0,5l wyjdzie 1,5 eur za pół litra co daje mniej niż 6 złotych. W Belgii!! Powiedz mi czy koszt produkcji piwa w Browarze Gościszewo jest aż tak szokująco duży aby to piwo kosztowało 7!!?? Nie wróży to dobrze dla przyszłej konkurencyjności polskiej gospodarki jeśli okazuje się że koszty produkcji są już wyższe niż w Belgii/Holandii Czy może wyśmiewane etykiety tyle kosztują?

Powtórze po raz kolejny, gdyby nie wypisywali tych wszystkich farmazonów o misjach to bym ich cen nie komentował. Gdyby mieli tą swoją rzekomą misję to nie żyłowaliby maksymalnie swoich klientów tak jak to robią sprzedając swoje wyroby za tak absurdalną kwotę.

[cap-n-go]

U mnie Atak kosztuje 7,5 zł a Imperium prawie 9 zł. Więc ciut dziwią mnie informacje o "taniości" Pinty...
Rzeczony Podymek chodził o ile pamiętam za co najmniej 6 zł...

W jednym ze sklepów internetowych Alebrowar jest tańszy niż większość Pint u mnie.

To bardzo pięknie ale co mnie obchodzą czyjeś marże w jakimś tam sklepie, które narzucił sobie właściciel żeby zarobić na unikacie? W wielu sklepach nie stosujących podobnych praktyk Atak można nabyć za 5 złotych a Rowing Jacka za minimum 7.

[pioterb4]

Pamięć bywa ulotna 70 Szylingów i Pierwsza Pomoc też z tego co pamiętam do najtańszych nie należały. Porównania, że PInta kosztuje tyle a Alebrowar tyle też są niezbyt obiektywne, w końcu nie wiemy na jakich warunkach odbywa się współpraca z browarami-wykonawcami. Zestawy etykiet faktycznie zostały dość drogo wycenione dlatego mój zestaw właśnie się moczy w misce Z kolei któryś z wrocławskich sklepów pisał na forum, że szkło ma po 12 zł więc w tym przypadku cena niewygórowana.

Ja tam po prostu kibicuje obu inicjatywom, zarówno Pincie jak i Alebrowarowi. Nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli ale jednak wolę by takich inicjatyw przybywało. Kiedy miałbym okazję napić się polskiego koźlaka wędzonego albo American Black Ale? MNie tam jednak plusy skutecznie przesłaniają niektóre minusy.

[tomolek]

To bardzo pięknie ale co mnie obchodzą czyjeś marże w jakimś tam sklepie, które narzucił sobie właściciel żeby zarobić na unikacie?

Pewnie tyle samo co mnie, że gdzieś można Pintę kupić za 5zł

[ksy]

To bardzo pięknie ale co mnie obchodzą czyjeś marże w jakimś tam sklepie, które narzucił sobie właściciel żeby zarobić na unikacie? W wielu sklepach nie stosujących podobnych praktyk Atak można nabyć za 5 złotych a Rowing Jacka za minimum 7.

Aż musiałem zajrzeć do cennika hurtowni. I może podziel się z resztą świata gdzie tak tanio Atak Chmielu kupujesz? Sam chętnie zakupię. No chyba, że porównujesz jakąś wyprzedasz krótkich dat do ceny regularnej.

Nie wnikając w marże (lub ich brak), to porównanie ceny na półce wygląda takjeden sklep , ta sama marża)
Atak chmielu: 5,9 -> Viva la Wita!: 6,6 ; AleBrowar:6,7 Imperium Atakuje:6,85
Jak widać AleBrowar jest bez dwóch zdań droższy, ale też bez przesady.

Co do etykiet po 20 pln:

[cap-n-go]

W łódzkim Zofmarze Atak kosztował około 5 złotych. w łodzkim sklepie Piwa Regionalne niedaleko ulicy Dąbrowskiego Atak Chmielu kosztował 5,40. Rozumiem, że właściciele tych sklepów postanowili dopłacać do interesu i sprzedawali je w szatański sposób poniżej ceny zakupu!!!!

[cap-n-go]

Kończąc moje udzielanie w tym wątku ( nie mam możliwości edycji ), szkoda że nikt nie odniósł się do sklepowych cen piw trapistów / witów w Belgii / Holandii. Widzę, że jesteśmy narodem niezwykle majętnym skoro stać nas na bronienie takiej polityki stosowanej przez producenta. Widać sekciarz wszystko przyjmie, wzystko zniesie...

[tomolek]

Rozumiem, że właściciele tych sklepów postanowili dopłacać do interesu i sprzedawali je w szatański sposób poniżej ceny zakupu!!!!

Swoją drogą, z różnych względów zdarza się i tak...

We wspomnianym przeze mnie sklepie internetowym Atak 6,5 zł, Rowing Jack 7 zł.

Uwaga Arta o doświadczeniu i oparciu o istniejącą dystrybucję bardzo trafna. Jest jeszcze pytanie o skalę, jakie ilości piwa warzą oba "browary"?

[Marusia]

Widzę, że jesteśmy narodem niezwykle majętnym skoro stać nas na bronienie takiej polityki stosowanej przez producenta. .

No przecież od zawsze wiadomo, że każdy przedsiębiorca to krwiopijca, niecnie wykorzystujący naiwność klienta
A tak serio: nie wiecie, jakie warunki zaproponowało Gościszewo AleBrowarowi. Zatem cała ta dyskusja o cenach jest o kant tyłka do rozbicia - oczywiście oprócz tytułowych etykiet, bo to przebój jest

Ja bym się raczej skupiła na tym, że piwo od nich na FDP nawet mi smakowało, ale już butelkowe (AIPA i Wit) pozostawia w aromacie wiele do życzenia - wita nie dopiłam.

[tomolek]

Kończąc moje udzielanie w tym wątku ( nie mam możliwości edycji ), szkoda że nikt nie odniósł się do sklepowych cen piw trapistów / witów w Belgii / Holandii. Widzę, że jesteśmy narodem niezwykle majętnym skoro stać nas na bronienie takiej polityki stosowanej przez producenta. Widać sekciarz wszystko przyjmie, wzystko zniesie...

A dlaczego nie odniesiesz się do cen piwa w Skandynawi? Różne browary, na różnych rynkach działają w innych realiach, ciężko to porównywać...

Ja tutaj nie bronię polityki cenowej producentów, ale również jej nie ganię. Nie ma do tego wystarczających informacji nie znając ponoszonych przez nich kosztów. Nie rozumie natomiast gloryfikowania Pinty i flekowania Alebrowaru. Z mojego punkty widzenia, w poruszanym temacie, na razie nie widzę specjalnej różnicy. Oczywiście z wyjątkiem słynnego zestawu kolekcjonerskiego :]

Nie przyjmę i nie zniosę wszystkiego, jak ceny piw przekroczą kolejne granicę, po prostu przestanę je kupować. A najchętniej dostawałbym je za darmo

Coś jest warte tyle ile ludzie są skłonni za to zapłacić, skoro te piwa się sprzedają, to pewnie warte są swojej ceny.

[ksy]

W łódzkim Zofmarze Atak kosztował około 5 złotych. w łodzkim sklepie Piwa Regionalne niedaleko ulicy Dąbrowskiego Atak Chmielu kosztował 5,40. Rozumiem, że właściciele tych sklepów postanowili dopłacać do interesu i sprzedawali je w szatański sposób poniżej ceny zakupu!!!!

A nie wiem. Jest to dla mnie od po prostu ciekawostka. Była mała zagadka z cyklu "jak to możliwe", ale obejrzałem sobie cennik hurtowy ze stycznia i już wiem .
Porównawcze ceny dałem wyżej i tak należy ceny porównywać. Jeden sklep, jeden dzień. A jak każdy rzuca ceną z innego krańca Polski, a niektórzy mylą kosztował z kosztuje to dziwne różnice w cenach się zdarzają

[jacer]

Bez sensu dyskusja i bicie piany. Nikt z was nie wie za ile udostępniono browar Pintcie a za ile AleBrowarowi. Więc cała tą gadanine mozna potłuc wiecie o co?

[Marusia]

Bez sensu dyskusja i bicie piany. Nikt z was nie wie za ile udostępniono browar Pintcie a za ile AleBrowarowi. Więc cała tą gadanine mozna potłuc wiecie o co?

Wiedzą, parę postów wyżej podobne wnioski

A tak serio: nie wiecie, jakie warunki zaproponowało Gościszewo AleBrowarowi. Zatem cała ta dyskusja o cenach jest o kant tyłka do rozbicia - oczywiście oprócz tytułowych etykiet, bo to przebój jest

[jacer]

Nie doczytałem

[tomolek]

Ja tutaj nie bronię polityki cenowej producentów, ale również jej nie ganię. Nie ma do tego wystarczających informacji nie znając ponoszonych przez nich kosztów.

Ja też, pisałem! Ja też!