Etykiety po dwie dychy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Mason
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2010.02
    • 3280

    #61
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zeko Wyświetlenie odpowiedzi
    Z tego co słyszałem hurtownie piwa mają już dość AleBrowar. Chodzi tu o ogólne podejście do klientów (hurtownicy, właściciele sklepów itp.)
    Możesz rozwinąć temat? W jakiego źródła słyszałeś?

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kishar Wyświetlenie odpowiedzi
    No właśnie dlatego, że kręcą, najpierw miały to być cegiełki na rozwój ich biznesu a jak zostali za to zjechani to wymyślili cel charytatywny. Troche to jest niepoważne i moralnie dwuznaczne.
    Trochę. Ale z drugiej strony wiesz czy wcześniej nie wspomagali owej fundacji, z tym że bez rozgłosu? Tak by wynikało z opisu aukcji.
    Tak czy siak z bardzo złego pomysłu sprzedaży etykiet przynajmniej wyniknie coś dobrego.
    JEDNO PIVKO NEVADI!

    Comment

    • chemmobile
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2009.03
      • 2168

      #62
      Mason, jest takie coś jak uczciwość. Chcesz dać się wodzić za nos, twój interes. Ja wiem, że ludzie AleBrowaru siedzą przed monitorami i zwijają się ze śmiechu, bo ludzie łykają każdy wymyslony przez nich kit. Biznes to nie zabawa w Matkę Teresę czy Caritas, więc ja naiwny nie jestem.
      Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
      Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

      Comment

      • cap-n-go
        Porucznik Browarny Tester
        • 2005.05
        • 273

        #63
        na browar.bizie i tak znajdą się tacy co będą tego typu przedsiębiorców bronić bo w końcu dobre piwo robią a sekciarz musi sie napić dobrego piwa...musi...musi...muuuuusiiiiiiii....

        Churchill sprzymierzyłby się z diabłem, sekciarz z browar.biz biegłby za nim równie ochoczo jeśli na horyzoncie majaczyłaby skrzynka IPA.
        Last edited by cap-n-go; 2012-05-24, 11:44.

        Comment

        • pizmak666
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼
          • 2006.12
          • 1904

          #64
          " Zestawy są rodzajem cegiełki na wsparcie naszego pomysłu na piwo."
          Chemmo ma rację-ktoś tu próbuje nieudolnie ratować twarz...
          „Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”

          "Pamiętaj, że piwo, które nawarzysz inni pić będą-nawarzone zatem winno być więcej niż dobre".

          Nie jestem certyfikowanym sędzią PSPD.

          Comment

          • ART
            mAD'MINd
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2001.02
            • 23930

            #65
            Czyli niezależnie jak by nie próbowali tego załatwić, to będzie źle. Wyrzucić na śmietnik - źle, zostawić jak było - źle, przekazać na cel charytatywny źle. Sytuacja bez wyjścia
            - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
            - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
            - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

            Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

            Comment

            • Mason
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼
              • 2010.02
              • 3280

              #66
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
              Czyli niezależnie jak by nie próbowali tego załatwić, to będzie źle.
              Spalić, przeprosić i każdemu kto poczuł się urażony zaoferować zestaw piw gratis . Choć wtedy by pewnie napisali, że usiłują wcisnąć kwasy, albo nawet otruć obóz niechętnych im sekciarzy
              Last edited by Mason; 2012-05-24, 11:55.
              JEDNO PIVKO NEVADI!

              Comment

              • chemmobile
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2009.03
                • 2168

                #67
                Art, a jak nazwiesz upychanie ludziom na allegro.pl pod płaszczykiem charytatywności resztek tego, czego nie upchnięto na FDP pod płaszczykiem "kolekcjonerskiego zestawu" lub później jako "cegiełek na wsparcie piwa"?
                Wiesz, że pod pozorem działalności charytatywnej wyłudza się pieniądze od starszych osób wykorzystując ich serce i ludzkie odczucia? Tu mamy coś podobne z tą różnicą, że nie ma wyłudzania, a bezczelne manipulowanie ludźmi. Jak nie chcą kupić "unikalnej kolekcji", to może zasponsorują nas "cegiełkami". A przyparci do muru wyjeżdżają z charytatywnością. A krzyż im na drogę, kij w tyłek i kotwica w plecy. Gdyby zatrzymali się na cegiełkach, to sprawa rozeszłaby się po kościach. Ale nie, cwaniaki z pekaesu chcą jeszcze wycyganić kasę za marne 40 zestawów spieprzonych etykiet, które im na półce zalegają.

                Co mają zrobić? To proste - postępować uczciwie. Chcą pomóc charytatywnie - niech korzystają z pomysłów innych, np.: z każdej sprzedanej butelki piwa 50 groszy pójdzie na fundacje XXX. Układ win-win. To tylko przykład.
                Last edited by chemmobile; 2012-05-24, 12:00.
                Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                Comment

                • mareks
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2002.05
                  • 1939

                  #68
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
                  Czyli niezależnie jak by nie próbowali tego załatwić, to będzie źle. Wyrzucić na śmietnik - źle,
                  Będzie dobrze jeśli przed wyrzuceniem napiszą, który to śmietnik aby handlarze mogli się zaopatrzyć w "rarytasy".


                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
                  zostawić jak było - źle, przekazać na cel charytatywny źle. Sytuacja bez wyjścia
                  To jest "tradycyjne polskie narzekanie na wszystko i wszystkich".

                  Comment

                  • delvish
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.11
                    • 3508

                    #69
                    Ja myślę, że problem jest w tym, że AleBłędodrukiza20Dychy powinni po prostu przyznać się po męsku do błędu, a nie robić nagłą woltę w zasilanie jakiejś fundacji. Choć cel zbiórki sam w sobie wydaje się być szczytny, to takie zagrania są po prostu co najmniej niepoważne.
                    Last edited by delvish; 2012-05-24, 12:06.
                    "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                    (Frank Zappa)

                    "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                    Comment

                    • ART
                      mAD'MINd
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2001.02
                      • 23930

                      #70
                      Może pomiędzy punktem a (wystawienie na sprzedaż błędodruków) a punktem b (sprzedaż z przekazaniem środków na cele charytatywne) nastąpiła refleksja i stąd ta zmiana. Czy doprawdy na siłę trzeba się doszukiwać złej woli?
                      - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                      - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                      - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                      Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                      Comment

                      • delvish
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.11
                        • 3508

                        #71
                        Może i nastąpiła, ale zwróć uwagę, że nie została zakomunikowana od razu na forum, tylko wygrzebana przez samych forumowiczów na stronie www projektu. Dla mnie to ewidentnie oznaka lekceważenia browar.bizowiczów. Poza tym, refleksja jak widać nie jest jeszcze na tyle głęboka, żeby otwartym tekstem przyznać się do błędu. Mnie to razi, ale może mam za wysokie wymagania.
                        Last edited by delvish; 2012-05-24, 12:14.
                        "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                        (Frank Zappa)

                        "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                        Comment

                        • chemmobile
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2009.03
                          • 2168

                          #72
                          Może tak, może nie, a któż to wie...
                          Po czynach ich poznacie
                          Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                          Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                          Comment

                          • kopyr
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2004.06
                            • 9475

                            #73
                            Powiem Wam, że słabi mnie ta dyskusja. Zawsze, na wszystkich frontach broniłem browar.bizu przed zarzutami, a to, że flekowanie młodych, a to że kłótnie, a to że hejterstwo. Cóż, widać i dla mnie miarka się przebrała. Na miejscu ARTa zastanowiłbym się nad trochę poważniejszym potraktowaniem moderowania dyskusji, bo rzesza osób zrażonych do browar.biz będzie rosła. Piwo.org to forum stricte piwowarskie, więc de facto nie stanowi konkurencji, ale nie zdziwię się jak ktoś uruchomi forum AntyBrowar.biz i znajdzie szybko pokaźną rzeszę rozczarowanych.

                            Na koniec kilka wyjaśnień dla co mniej zorientowanych.
                            - Piwo kontraktowe będzie drogie, obrzucanie wyzwiskami ich producentów nic tutaj nie zmieni. Możecie co najwyżej pozostać przy Sarmackim, ono będzie tanie.
                            - W piwie kontraktowym, czy szerzej piwie warzonym rzemieślniczo na małą skalę, surowce są najmniej istotnym kosztem. Najdroższa jest logistyka, wynajęcie browaru (czy amortyzacja, jeśli ktoś już postawi swój browar) opakowanie oraz podatek VAT 23% (akcyza to przy tym pestka). Te koszty są identyczne dla piwa 10°Blg i dla piwa 18°Blg.
                            - Inna sprawa, że w piwie koncernowym czy nawet z browaru regionalnego chmielu jest za 2 grosze, a w Rowing Jacku czy Imperium będzie go za 20-30groszy. Ale to i tak nie problem, problemem jest robocizna pracowników/wspólników bo za darmo nie będą tego robić oraz oczekiwany zysk. Czy wg Was 1 zł na butelce to jest dużo czy mało?
                            - Browary belgijskie ale też niemieckie to są browary kilkudziesięcioletnie, dawno zamortyzowane. Na rynku będącym w stagnacji, z dużą konkurencją, muszą one walczyć ceną, stąd atrakcyjne ceny na Trapistów, ale też nie wszędzie ale np. w belgijskich marketach. Polskie browary takich cen nie osiągną nigdy.
                            - Jeżeli bulwersuje was tak cena piw z browarów kontraktowych, to pomyślcie jak was dymają koncerny, które wyprodukowanie 0,5L piwa (koszty surowców, robocizny, amortyzacji i akcyzy) kosztuje jakieś 50 groszy, a za które w knajpie dajecie 5-8zł.
                            - Co do etykiet chłopaki ewidentnie strzelili sobie w stopę. Trudno mleko się rozlało. Rozmawiałem o tym z Bartkiem Napierajem podczas naszego lotu do Leeds. Sprawa wyglądała tak, że etykiety miały być tylko na aukcję charytatywną i tylko przez Allegro. Jednak widząc zainteresowanie postanowiono sprzedać też kilka (dosłownie kilka) zestawów na FDP. Był to moim zdaniem błąd, ale pomyślmy logicznie kogo te 200 zł zbawi? Straty w wizerunku są nieporównywalne. Zarzucanie jednak wyłudzania, wykorzystywania Fundacji itd. świadczy o tym, że co poniektórym nienawiść kompletnie odebrała rozum.

                            Najśmieszniejsze jest w tym wszystkim to, że dał bym sobie rękę uciąć, że kolejny browar kontraktowy czy rzemieślniczy zostanie przez miłośników piwa powitany z radością. Że będą oni przymykać oko na potknięcia, bo fajnie że coś się ciekawego dzieje. Cóż widać, że byłem w błędzie. Bo najważniejsze jest to, że ktoś sprzedał etykiety i zarobił na tym 2 stówy. Nie wiem czy śmiać się czy płakać.
                            blog.kopyra.com

                            Comment

                            • chemmobile
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2009.03
                              • 2168

                              #74
                              Kopyr,
                              1. Nie wiem jaki kit łyknąłeś w tym samolocie, ale pomiędzy akcją na FDP a charytatywnością na allegro.pl była jeszcze "cegiełka na wsparcie".
                              2. Lata mijają, a ty nadal nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, skoro wmawiasz komuś (mi?) zarzucanie wyłudzenia.
                              To nie jest nienawiść, a wyłożenie kawy na ławę. W nosie mam czy bronisz AleBrowar, bo to twoi kumple czy po prostu z naiwności łykasz wszystko jak pelikan. Dzieciaki przedszkolne potrafią zorganizować lepszy PR niż oni, a ty im nie pomagasz.
                              Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                              Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                              Comment

                              • cap-n-go
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2005.05
                                • 273

                                #75
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                                Na koniec kilka wyjaśnień dla co mniej zorientowanych.
                                - Piwo kontraktowe będzie drogie, obrzucanie wyzwiskami ich producentów nic tutaj nie zmieni. Możecie co najwyżej pozostać przy Sarmackim, ono będzie tanie.
                                - W piwie kontraktowym, czy szerzej piwie warzonym rzemieślniczo na małą skalę, surowce są najmniej istotnym kosztem. Najdroższa jest logistyka, wynajęcie browaru (czy amortyzacja, jeśli ktoś już postawi swój browar) opakowanie oraz podatek VAT 23% (akcyza to przy tym pestka). Te koszty są identyczne dla piwa 10°Blg i dla piwa 18°Blg.
                                - Inna sprawa, że w piwie koncernowym czy nawet z browaru regionalnego chmielu jest za 2 grosze, a w Rowing Jacku czy Imperium będzie go za 20-30groszy. Ale to i tak nie problem, problemem jest robocizna pracowników/wspólników bo za darmo nie będą tego robić oraz oczekiwany zysk. Czy wg Was 1 zł na butelce to jest dużo czy mało?
                                - Browary belgijskie ale też niemieckie to są browary kilkudziesięcioletnie, dawno zamortyzowane. Na rynku będącym w stagnacji, z dużą konkurencją, muszą one walczyć ceną, stąd atrakcyjne ceny na Trapistów, ale też nie wszędzie ale np. w belgijskich marketach. Polskie browary takich cen nie osiągną nigdy.
                                - Jeżeli bulwersuje was tak cena piw z browarów kontraktowych, to pomyślcie jak was dymają koncerny, które wyprodukowanie 0,5L piwa (koszty surowców, robocizny, amortyzacji i akcyzy) kosztuje jakieś 50 groszy, a za które w knajpie dajecie 5-8zł.
                                - Co do etykiet chłopaki ewidentnie strzelili sobie w stopę. Trudno mleko się rozlało. Rozmawiałem o tym z Bartkiem Napierajem podczas naszego lotu do Leeds. Sprawa wyglądała tak, że etykiety miały być tylko na aukcję charytatywną i tylko przez Allegro. Jednak widząc zainteresowanie postanowiono sprzedać też kilka (dosłownie kilka) zestawów na FDP. Był to moim zdaniem błąd, ale pomyślmy logicznie kogo te 200 zł zbawi? Straty w wizerunku są nieporównywalne. Zarzucanie jednak wyłudzania, wykorzystywania Fundacji itd. świadczy o tym, że co poniektórym nienawiść kompletnie odebrała rozum.

                                Najśmieszniejsze jest w tym wszystkim to, że dał bym sobie rękę uciąć, że kolejny browar kontraktowy czy rzemieślniczy zostanie przez miłośników piwa powitany z radością. Że będą oni przymykać oko na potknięcia, bo fajnie że coś się ciekawego dzieje. Cóż widać, że byłem w błędzie. Bo najważniejsze jest to, że ktoś sprzedał etykiety i zarobił na tym 2 stówy. Nie wiem czy śmiać się czy płakać.
                                Powiem Ci, że słabi mnie Twoja wypowiedź.W Belgii też jest vat, akcyza, pracownicy i chmiel. Wszystko zamyka się w tym twierdzeniu : "..Na rynku będącym w stagnacji, z dużą konkurencją, muszą one walczyć ceną, stąd atrakcyjne ceny na Trapistów". To jest cała tajemnica, u nas nie ma konkurencji więc producenci mogą swobodnie windować ceny. Proste jak drut, z tego samego założenia wychodzi każdy uczestnik rynku, który nie musi konkurować cenami, obojętnie w jakiej branży.

                                Czekam na nowe browary kontraktowe, wcześniej czy później pojawi się i taki, który dobre piwo zaoferuje za 5 złotych a nie 7 czy 8. Wtedy i biedny kontraktowy AleBrowar, który niesie brzemie i ciężar warzenia w Browarze Gościszewo będzie musiał ( to straszne, na samą myśl mam dreszcze ), walczyc ceną.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X