Ilu w Polsce jest kolekcjonerów podstawek?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wasyll
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2008.09
    • 1823

    #61
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
    Mnie wysokie ceny tak bardzo nie martwią. Nie dlatego że pracuje w drukarni banknotów i wynoszę sobie do domu czasami po reklamówce pieniędzy jak nikt nie patrzy, ale dlatego że i w tym przypadku sprawdza się powiedzenie że każdy kij ma dwa końce. W praktyce oznacza to że kupując podstawkę na giełdzie/aukcji muszę zapłacić komuś spore pieniądze ale w przypadku gdy to ja zdobędę takie podstawki na sprzedaż/wymianę to ja zainkasuję dobrą cenę więc jest powiedzmy jest równowaga w przyrodzie (portfelu).
    Jedziesz teraz po bandzie i to ostro. Ludzie sprzedający nowości po dwie dychy mają chyba zatracony kontakt z rzeczywistością, a jak w dodatku słyszę, że gość musiał pojechać setki kilometrów, aby zdobyć dany wzór to już w ogóle mnie to rozkłada na łopatki.

    Nie chce mi się tu bawić w jakieś analizy nt. tego ile podstawek wystarczy aby wyszło na czysto za paliwo, ale to nie jest argument, przynajmniej dla mnie. Jest wiele sposobów zdobycia nowości nie wypluwając przy tym kupy kasy, pierwszym z nich jest cierpliwość.
    www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!

    Comment

    • Cooper
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛
      • 2002.11
      • 6059

      #62
      Po ile Wasyl sprzedajesz podstawki za które inni krzyczą po te przykładowe 20 pln ?
      Może to mimowszystko i drogo i jest naciągnięcie ale w ten sposób i ja nie mam wyrzutów sumienia krzyknąć podobnej ceny jeśli wcześniej tyle krzyknięto mi.
      Oczywiście że można "przeczekać" nowości i kupić je póżniej, taniej (choć nie są to już wtedy oczywiście nowości) i sam tak często robię. Problem tylko jest czasami gdy coś odpuszczasz bo "nie bedę przepłacał za nowości" a póżniej mija czas a owa nowość coś nie pojawia się taniej, ba - nie pojawia się wcale gdyż okazuje się że wyszło jej niewiele i wszystko poszło do rąk "przepłacaczy" I co dalej ? Oczywiście można się napuszyć honorem i powiedzieć "nie muszę mieć wszystkiego" ale przynajmniej ja staram się wyłapać możliwie jak najwięcej birofiliów z mojego rejonu i takie "usprawiedliwienie" jest dla mnie raczej kiepskie.
      PS: chyba już udało się nam na trwałe zooftopować ten wątek
      Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
      1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

      Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

      Comment

      • wasyll
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2008.09
        • 1823

        #63
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
        Po ile Wasyl sprzedajesz podstawki za które inni krzyczą po te przykładowe 20 pln ?
        Wasyl stara się nie sprzedawać podstawek, aczkolwiek jeśli już do tego dochodzi to nie pamiętam, kiedy za jakąś nowość ktoś mi dał więcej niż 2-3zł. Szczerze mówiąc byłoby mi wstyd wziąć powiedzmy 5-10zł, nie mówiąć o 20 za ostatnio wydanego Piasta, Kasztelany, Okocim (na allegro poszedł u kogoś za 23zł), czy mirabelkową Fortunę.

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
        Może to mimowszystko i drogo i jest naciągnięcie ale w ten sposób i ja nie mam wyrzutów sumienia krzyknąć podobnej ceny jeśli wcześniej tyle krzyknięto mi.
        W jednym przypadku przyznam Ci rację, a mianowicie jeśli kupującym ode mnie będzie wcześniejszy sprzedawca owej nowości za te dwie dychy to faktycznie, nie miałbym żadnego 'ale'.
        www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!

        Comment

        • Cooper
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛
          • 2002.11
          • 6059

          #64
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wasyll Wyświetlenie odpowiedzi
          Wasyl stara się nie sprzedawać podstawek, aczkolwiek jeśli już do tego dochodzi to nie pamiętam, kiedy za jakąś nowość ktoś mi dał więcej niż 2-3zł. Szczerze mówiąc byłoby mi wstyd wziąć powiedzmy 5-10zł, nie mówiąć o 20 za ostatnio wydanego Piasta, Kasztelany, Okocim (na allegro poszedł u kogoś za 23zł), czy mirabelkową Fortunę.
          Coś tutaj mi jakoś się nie zgadza albo się nie zrozumieliśmy.
          Wynika mi (ale może nie zrozumiałem Cię) że podstawki o nazwijmy to stopniu rzadkości/wartości kolekcjonerskiej wartej 20 pln (bo rozumiem że pisałeś o podstawkach za które przynajmniej niektórzy kolekcjonerzy REALNIE płacą 20 pln a nie że tyle sobie krzyczą za nie sprzedawcy bo krzyczeć mogą i po 1000 pln) sprzedajesz po 2-3 pln czyli 7-10 x taniej. Jeśli tak to faktycznie masz ceny dyskontowe.
          Jeśli piszesz że za nowości rzadko kiedy udaje Ci się zarobić (lub jest Ci oferowane) więcej niż 2-3 pln to raczej muszą być to popularne, kiepskie nowości i wątpię ażeby były one na równi z podstawkami o których piszesz że kupowane były po 20 pln.

          Nie wiem dlaczego piszesz w kontekście wstydu o sprzedawaniu podstawek za przykladowe 20 pln. Wstydem może byc przepłacanie ale jeśli masz klientów płacących 20 pln (za jak rozumiem wg Ciebie) podstawkę wartą 7-10 x mniej to dlaczego nie sprzedać im za ową kwotę w myśl hasła "klient nasz pan. Płaci i wymaga" ?
          Wstydem też może być krzyknięcie kosmicznej ceny i totalny bojkot jej przez klientów ale skoro się cos jak piszesz sprzedaje/sprzedało to nie możemy tu mówić o bojkocie.
          Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
          1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

          Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

          Comment

          • noodles
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2005.09
            • 700

            #65
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
            Wstydem może byc przepłacanie
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
            Wstydem też może być krzyknięcie kosmicznej ceny
            A na giełdach i Allegro rządzą bezwstydnicy.

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
            Wstydem też może być krzyknięcie kosmicznej ceny i totalny bojkot jej przez klientów ale skoro się cos jak piszesz sprzedaje/sprzedało to nie możemy tu mówić o bojkocie.
            Czyli wołam 20 zł za szajs wart 1 zł i powinienem się wstydzić dopóki ludzie pukają się w czoło. Jeśli znajdzie się kupiec zostaję rozgrzeszony i wstyd powinien zniknąć. W myśl zasady "Frajer nasz pan."
            Moja kolekcja podstawek

            Comment

            • wasyll
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2008.09
              • 1823

              #66
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
              Coś tutaj mi jakoś się nie zgadza albo się nie zrozumieliśmy.
              Wynika mi (ale może nie zrozumiałem Cię) że podstawki o nazwijmy to stopniu rzadkości/wartości kolekcjonerskiej wartej 20 pln (bo rozumiem że pisałeś o podstawkach za które przynajmniej niektórzy kolekcjonerzy REALNIE płacą 20 pln a nie że tyle sobie krzyczą za nie sprzedawcy bo krzyczeć mogą i po 1000 pln) sprzedajesz po 2-3 pln czyli 7-10 x taniej. Jeśli tak to faktycznie masz ceny dyskontowe.

              Przecież cały czas mówimy o nowościach, o nowościach, za które osoby te i tamte wołają sobie te 20zł.

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
              Nie wiem dlaczego piszesz w kontekście wstydu o sprzedawaniu podstawek za przykladowe 20 pln.
              Czy wg Ciebie byłoby normalne, gdyby ktoś chciał Ci sprzedać nowy wafle Kasztelana za dwie dychy? Mi byłoby wstyd zaproponować taką cenę.
              www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!

              Comment

              • Cooper
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛
                • 2002.11
                • 6059

                #67
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wasyll Wyświetlenie odpowiedzi
                Przecież cały czas mówimy o nowościach, o nowościach, za które osoby te i tamte wołają sobie te 20zł.
                Tak, ale są "nowości" i "nowości".
                2-3 pln mogą kosztować np popularne, masowe wzory z Wielkiej Trójki np wspomniany Kasztelan a 20 pln np niskonakładowa podstawka okolicznościowa z browaru restauracyjnego wydana np z okazji jakiegoś niedużego eventu i wydaje mi się że właśnie takie tak różniące się kolekcjonersko podstawki łączysz wspólnym mianownikiem "nowości".
                Jesli ktoś płaci 20 pln za nowy wzór z koncernowego browaru który prawie zawsze pojawia się później w ogólnodostepnych ilościach albo można go sobie bez problemu wziąść ze stołu w większości polskich knajp to faktycznie jest to obciach ale raczej dla niego niż dla sprzedawcy który robi dobry biznes. Tego typu podstawki również, jako potencjalny kupiec, biorę na przeczekanie.
                Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                Comment

                • cembaluk
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2013.10
                  • 39

                  #68
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wasyll Wyświetlenie odpowiedzi
                  (...) Szczerze mówiąc byłoby mi wstyd wziąć powiedzmy 5-10zł, nie mówiąć o 20 za ostatnio wydanego Piasta, Kasztelany, Okocim (na allegro poszedł u kogoś za 23zł), czy mirabelkową Fortunę. (...)
                  skoro lecimy już w offtop...
                  wydaje mi się, że trzeba rozdzielić kwestie licytacji na allegro i sprzedaży bezpośredniej z ustaloną ceną (giełdy lub "kup teraz" na allegro). W pierwszym przypadku to rynek (kupujący kolekcjonerzy) ustala cenę , w drugim sprzedający.
                  Rozdział ten jednak może się przydać tylko do ewentualnej oceny moralności sprzedającego bo konsekwencje jednego i drugiego są podobne - przekładają się na rosnące ceny podstawek. Zgodzę się, że 23 zł za nowego Okocimia to cena absurdalna i dla mnie raczej nie do przejścia. Dla mnie – posiadacza kolekcji, która ma ogromne braki jest to trochę przerażające. Skoro rynek ustala ceny nowości na poziomie kilkunastu, kilkudziesięciu złotych to sprzedający na giełdach też rzucają podobne stawki. Patrząc na to ile mi jeszcze brakuje i jakie ceny osiągają podstawki to mam do wyboru albo uzupełnić kolekcję albo... kupić sobie mieszkanie – kosztowo wyjdzie podobnie (przesadzam? parę dni temu na allegro poszedł Wist za ponad dwie i pół stówy. Licząc nawet połowę z tego za pozostałe wychodzi ponad tysiąc za całą serię...)

                  W kwestii moralności sprzedających – na jednym z festiwali pamiętam, że wśród sprzedających pojawiły się nowe podstawki, któregoś z browarów obecnych na festiwalu (podstawki dostępne w namiocie browaru) i za te podstawki krzyczeli oni kwotę rzędu 5-7 zł. Uważam, że takie działania należy piętnować i nawoływać do wstydu – bo to czy kolekcjonerzy przelicytują się wzajemnie na aukcji – jest poza naszą kontrolą. Jedyne co – możemy nie brać udziału w nakręcaniu tej spirali.

                  A próbując powiązać to z głównym pytaniem – być może ta eskalacja cen wynika z ilości kolekcjonerów? Gdzieś wcześniej już napisał, że w przypadku podstawek nie ma tak wielu młodych kolekcjonerów (jak np w przypadku kapsli). Większość to ludzie w wieku produkcyjnym, którzy pracują więc mogą sobie pozwolić na drogie hobby. Ciekawe czy są jakieś badania socjologiczne na temat profilu grupy kolekcjonerów? Bo to, że w psychologii mówi się o predyspozycjach osobowościowych do „zbieractwa” to wiem...

                  Inne pytanie, które można by zadać to: jak się to zmieniło na przestrzeni czasu ?
                  Wasyl założył wątek dokładnie 2 lata temu – widzicie różnicę w ilośći kolekcjonerów?
                  piotr

                  Comment

                  • wasyll
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2008.09
                    • 1823

                    #69
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
                    Tak, ale są "nowości" i "nowości".
                    2-3 pln mogą kosztować np popularne, masowe wzory z Wielkiej Trójki np wspomniany Kasztelan a 20 pln np niskonakładowa podstawka okolicznościowa z browaru restauracyjnego wydana np z okazji jakiegoś niedużego eventu i wydaje mi się że właśnie takie tak różniące się kolekcjonersko podstawki łączysz wspólnym mianownikiem "nowości".
                    Jesli ktoś płaci 20 pln za nowy wzór z koncernowego browaru który prawie zawsze pojawia się później w ogólnodostepnych ilościach albo można go sobie bez problemu wziąść ze stołu w większości polskich knajp to faktycznie jest to obciach ale raczej dla niego niż dla sprzedawcy który robi dobry biznes. Tego typu podstawki również, jako potencjalny kupiec, biorę na przeczekanie.
                    Ok, ok. Doszliśmy do wniosku, że każdy ma swoje zdanie, aczkolwiek 20zł za podstawkę w wiekszości przypadków jest chamówą.
                    Robi się z tego bezcelowa dyskusja, wróćmy do właściwego tematu.

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cembaluk Wyświetlenie odpowiedzi
                    Patrząc na to ile mi jeszcze brakuje i jakie ceny osiągają podstawki to mam do wyboru albo uzupełnić kolekcję albo... kupić sobie mieszkanie – kosztowo wyjdzie podobnie (przesadzam? parę dni temu na allegro poszedł Wist za ponad dwie i pół stówy. Licząc nawet połowę z tego za pozostałe wychodzi ponad tysiąc za całą serię...)
                    Piotrek, te podstawki Wista są wyjątkowo rzadkie więc cena nie do końca jest z kapelusza. Ale fakt faktem, że na giełdzie pewnie mógłbyś kupić już za stówkę.
                    www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!

                    Comment

                    • solfernus
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.08
                      • 1025

                      #70
                      Myślę, że od chwili założenia tematu do chwili obecnej jednak nie ubyło żadnego kolekcjonera
                      podstawek. To chyba optymistyczne. Czy przybyło to nie wiem
                      Zbieram podstawki piwne po 1 szt z każdego browaru powiązanego z Polską, oraz po 1 szt z każdego państwa świata.

                      Comment

                      • waclaw67
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2009.06
                        • 488

                        #71
                        Aby zasiać ziarno pasji kolekcjonowania kapsli u młodzieży,wystarczy przejść ulicą ,parkiem czy koło budki z piwem i podnieść leżące kapsle.Następnie rodzina,znajomi rodziny pijący piwo i koledzy zbierający dla nich kapsle.To są pierwsze kroki zdobywania darmowyvh kapsli i rozpoczęcia być może,dobrze zapowiadającej się kolekcji.
                        W podstawkach niestety,nie ma takiej opcji startowej by rozpocząć przygodę z nimi.
                        Podstawą byłoby chodzenie bo barach,pubach czy restauracjach i tam wypraszania darmowych podstawek i rozbudzenia na przyszłość pasji kolekcjonerskiej. Niestety nie każdy z młodzieży /tej mało letniej/ chce tam wchodzić i słusznie.Ja bym nie pozwolił robić dziecku takiego rajdu za podstawkami.
                        Więc jak w przysłowiu "czym skorupka za młodu nasiąknie....." nie ma odniesienia w podstawkach i tworzenia bazy nowych,w przyszłości "rasowych" kolekcjonerów.To jest główna
                        przyczyna małości naszego grona.
                        A szkoda.
                        Pozdrawiam tych,których niewielu ale są..

                        Comment

                        • solfernus
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.08
                          • 1025

                          #72
                          Bardzo słuszna uwaga. Myślę, że za bardzo poszliśmy w dyskusji w kierunku cen. A nie zwróciliśmy na ten szczegół uwagi. To też jest ważne. Dostępność dla nowego małoletniego adepta. Zdarzyło mi się co prawda kilka razy, że podstawki leżały na chodniku ale nie ma co na to liczyć za bardzo.
                          Zbieram podstawki piwne po 1 szt z każdego browaru powiązanego z Polską, oraz po 1 szt z każdego państwa świata.

                          Comment

                          • e-prezes
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2002.05
                            • 19287

                            #73
                            Myślę, że kolekcjonerstwo obecnie jest bardzo skomercjalizowane. Giełdowe birofilia a może i inne czynniki skłoniły niektóre podmioty do podchodzenia do kolekcjonerstwa i kolekcjonerów w ekonomiczny sposób (vide Grybów, Wrzos, Ursa, Lwów). W porównaniu do dużych browarów są to często niskie nakłady. A dodatkowo, nie jest to tak masowy produkt jak kapsel, który ląduje na butelce. Kolekcjonerzy znają się i sądzę, że większość bez trudu zdobywa kolejne nowe zdobycze, czy to w drodze kupna (za rozsądną cenę) czy wymiany na inne birofila. Starocie zawsze będą w cenie, bo ci ludzie, którzy je posiadają na wymianę nie bardzo na co mają je wymienić.

                            Comment

                            • wasyll
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2008.09
                              • 1823

                              #74
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
                              Myślę, że kolekcjonerstwo obecnie jest bardzo skomercjalizowane. Giełdowe birofilia a może i inne czynniki skłoniły niektóre podmioty do podchodzenia do kolekcjonerstwa i kolekcjonerów w ekonomiczny sposób (vide Grybów, Wrzos, Ursa, Lwów).
                              Ursy bym tu nie wrzucał. Fajnie, że można sobie nabyć u nich podstawkę bez żadnego proszenia się, wysyłania listów z kopertą zwrotną, dzwonienia, marudzenia i w konsekwencji 'umilania' ludziom życia. 4zł za sztukę to i tak jest ciut za dużo, ale kiedy kupujesz dla kilku osób to koszty wysyłki rozchodzą się po kościach i w sumie wychodzi na to samo, jakbyś miał słać wcześniej wspomniane listy z kopertami zwrotnymi.

                              Na temat Wrzosa i Grybowa nie będę się wypowiadał, bo przy ich obecnej polityce wypuszczania nowych wzorów zrezygnowałem ze zbieractwa tych browarów.

                              PS. Wrzos się na razie uciszył gdyż podobno maszynę podstawkową szlag trafił
                              www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!

                              Comment

                              • grzeber
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🥛🥛🥛
                                • 2002.05
                                • 2897

                                #75
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika waclaw67 Wyświetlenie odpowiedzi
                                Aby zasiać ziarno pasji kolekcjonowania kapsli u młodzieży,wystarczy przejść ulicą ,parkiem czy koło budki z piwem i podnieść leżące kapsle.Następnie rodzina,znajomi rodziny pijący piwo i koledzy zbierający dla nich kapsle.To są pierwsze kroki zdobywania darmowyvh kapsli i rozpoczęcia być może,dobrze zapowiadającej się kolekcji.
                                W podstawkach niestety,nie ma takiej opcji startowej by rozpocząć przygodę z nimi.
                                Podstawą byłoby chodzenie bo barach,pubach czy restauracjach i tam wypraszania darmowych podstawek i rozbudzenia na przyszłość pasji kolekcjonerskiej. Niestety nie każdy z młodzieży /tej mało letniej/ chce tam wchodzić i słusznie.Ja bym nie pozwolił robić dziecku takiego rajdu za podstawkami.
                                Więc jak w przysłowiu "czym skorupka za młodu nasiąknie....." nie ma odniesienia w podstawkach i tworzenia bazy nowych,w przyszłości "rasowych" kolekcjonerów.To jest główna
                                przyczyna małości naszego grona.
                                A szkoda.
                                Pozdrawiam tych,których niewielu ale są..
                                Bez przesady jak się chce to można. Tak samo rodzina czy znajomi mogą zbierać dla nieletnich podstawki. Zestawy podstawek nawet na aukcjach są czasem w bardzo atrakcyjnych cenach. Nie trzeba od razu kupować nowości czy mikrobrowarów.
                                pozdrawiam
                                www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X