Po co ta ściema że ze strychu? a nie lepiej napisać że z pawlacza, czy może zdjęte z półki nad telewizorem?
Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
Epikur z Samos.
Może i ze strychu. W końcu w Polsce jeszcze na szczęście nie wszyscy gniotą się w blokasach. Niekoniecznie musi to być przecież taki strych jaki lubimy my kolekcjonerzy czyli stary zakurzony z walającymi się rupieciami sprzed 2-3 pokoleń minimum.
Też sądze że to PRL-owska tandeta w wykonaniu jakiegoś ówczesnego rekina biznesu. Raczej lata 80te.
Tak w ogóle to to są szklanki a nie kufle
Zarobku z tego nie będzie raczej. Co innego gdyby były tam loga polskich piw.
Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski. Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
W ogóle macie złe podejście, bo patrzycie przez pryzmat birofilów - zbieraczy. A spójrzcie przez pryzmat młodego z wielkiego miasta, który właśnie na fali mody poczuł wielką tęsknotę za PRLem, z wypiekami na twarzy przegląda aukcje borewiczów i maluchów w stanach fabrycznych po pół bańki, a sam właśnie kupił zglebionego kredensa za 20 tyś a po mieście śmiga na huraganie (oczywiście spiętym na ostre koło!). Dla niego coś takiego będzie bezcenne!
Tylko odpowiedni opis aukcji/oferty - w stylu "hit PRLu, wyrwane od grzyba z meblościanki, prawdziwe unikaty, dla koneserów, jedyne takie zobacz!!!" i już kolego prawie że słyszysz szelest stuzłotówek!
W ogóle macie złe podejście, bo patrzycie przez pryzmat birofilów - zbieraczy. A spójrzcie przez pryzmat młodego z wielkiego miasta, który właśnie na fali mody poczuł wielką tęsknotę za PRLem, z wypiekami na twarzy przegląda aukcje borewiczów i maluchów w stanach fabrycznych po pół bańki, a sam właśnie kupił zglebionego kredensa za 20 tyś a po mieście śmiga na huraganie (oczywiście spiętym na ostre koło!). Dla niego coś takiego będzie bezcenne!
Tylko odpowiedni opis aukcji/oferty - w stylu "hit PRLu, wyrwane od grzyba z meblościanki, prawdziwe unikaty, dla koneserów, jedyne takie zobacz!!!" i już kolego prawie że słyszysz szelest stuzłotówek!
Anons na forum piwnym/birofilistycznym to i takie podejście do tematu i odpowiedź.
Jak by wrzucił na forum dla hipsterów czy ogólnie fanów PRLu to być może reakcja była by taka jak piszesz.
Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski. Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Comment