Czy te kufle są coś warte?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Parsi
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2009.12
    • 13

    Czy te kufle są coś warte?

    Cześć, czy te szklanki są coś warte?
    Znalazłem je na strychu, podobno pochodzą z lat 70.
    Zarobię coś czy obejdę się smakiem?
    Attached Files
    Last edited by Parsi; 2015-08-11, 22:00.
    Prowadzenie knajpy "od kuchni"
    www.niepoddawajsie.pl
  • slavoy
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛
    • 2001.10
    • 5055

    #2
    Rzemieślnicze podróbki z czasów PRL-u - stały wtedy za szybą w co trzeciej meblościance
    Wartość handlowa bliska zeru.
    Dick Laurent is dead.

    Comment

    • darek99
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.04
      • 2147

      #3
      Po co ta ściema że ze strychu? a nie lepiej napisać że z pawlacza, czy może zdjęte z półki nad telewizorem?
      Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
      Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
      skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
      Epikur z Samos.

      Comment

      • cororo
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2003.04
        • 766

        #4
        W takich szklankach nawet woda może robic za piwo ...

        Comment

        • Parsi
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2009.12
          • 13

          #5
          Darek nie wiem co to pawlacz a telewizora nie posiadam
          Czyli jedynie jarmark staroci hehe
          Prowadzenie knajpy "od kuchni"
          www.niepoddawajsie.pl

          Comment

          • Cooper
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🍼🍼
            • 2002.11
            • 6056

            #6
            Może i ze strychu. W końcu w Polsce jeszcze na szczęście nie wszyscy gniotą się w blokasach. Niekoniecznie musi to być przecież taki strych jaki lubimy my kolekcjonerzy czyli stary zakurzony z walającymi się rupieciami sprzed 2-3 pokoleń minimum.
            Też sądze że to PRL-owska tandeta w wykonaniu jakiegoś ówczesnego rekina biznesu. Raczej lata 80te.
            Tak w ogóle to to są szklanki a nie kufle
            Zarobku z tego nie będzie raczej. Co innego gdyby były tam loga polskich piw.
            Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
            1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

            Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

            Comment

            • legart
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2012.06
              • 914

              #7
              Podobne szklanki widuje na pchlim targu na warszawskiej Olimpii po 2-5 pln

              Comment

              • kiszot
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🍼🍼
                • 2001.08
                • 8107

                #8
                Ok,ale Kirin i Singha w czasach PRL-u ?
                Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                So von Natur, Natur in alter Weise,
                Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                Comment

                • franekf
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2004.06
                  • 944

                  #9
                  W ogóle macie złe podejście, bo patrzycie przez pryzmat birofilów - zbieraczy. A spójrzcie przez pryzmat młodego z wielkiego miasta, który właśnie na fali mody poczuł wielką tęsknotę za PRLem, z wypiekami na twarzy przegląda aukcje borewiczów i maluchów w stanach fabrycznych po pół bańki, a sam właśnie kupił zglebionego kredensa za 20 tyś a po mieście śmiga na huraganie (oczywiście spiętym na ostre koło!). Dla niego coś takiego będzie bezcenne!
                  Tylko odpowiedni opis aukcji/oferty - w stylu "hit PRLu, wyrwane od grzyba z meblościanki, prawdziwe unikaty, dla koneserów, jedyne takie zobacz!!!" i już kolego prawie że słyszysz szelest stuzłotówek!
                  Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                  http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                  Piwny Janusz bez Teku

                  Comment

                  • slavoy
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛
                    • 2001.10
                    • 5055

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot
                    Ok,ale Kirin i Singha w czasach PRL-u ?
                    Mój ojciec miał podobne szklanki, tyle że bezbarwne. Wśród nich na pewno były Singha i Dressler.
                    Dick Laurent is dead.

                    Comment

                    • Cooper
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🍼🍼
                      • 2002.11
                      • 6056

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika franekf
                      W ogóle macie złe podejście, bo patrzycie przez pryzmat birofilów - zbieraczy. A spójrzcie przez pryzmat młodego z wielkiego miasta, który właśnie na fali mody poczuł wielką tęsknotę za PRLem, z wypiekami na twarzy przegląda aukcje borewiczów i maluchów w stanach fabrycznych po pół bańki, a sam właśnie kupił zglebionego kredensa za 20 tyś a po mieście śmiga na huraganie (oczywiście spiętym na ostre koło!). Dla niego coś takiego będzie bezcenne!
                      Tylko odpowiedni opis aukcji/oferty - w stylu "hit PRLu, wyrwane od grzyba z meblościanki, prawdziwe unikaty, dla koneserów, jedyne takie zobacz!!!" i już kolego prawie że słyszysz szelest stuzłotówek!
                      Anons na forum piwnym/birofilistycznym to i takie podejście do tematu i odpowiedź.
                      Jak by wrzucił na forum dla hipsterów czy ogólnie fanów PRLu to być może reakcja była by taka jak piszesz.
                      Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                      1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                      Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                      Comment

                      Przetwarzanie...