Sprzedam butelkę ze składu J. Ripper w Krakowie, koniec XIX - pocz. XX w.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • warsawcity
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2007.01
    • 16

    Sprzedam butelkę ze składu J. Ripper w Krakowie, koniec XIX - pocz. XX w.

    Sprzedam unikalną butelkę ze składu J. Ripper w Krakowie, który prowadził m.in. sprzedaż piwa Okocimskiego i Pilzneńskiego. Butelka jest w bardzo dobrym stanie, posiada jedynie liczne drobne ryski. Wykonana ze szkła w kolorze miodowym, zamykana była na korek, ma bardzo masywne denko, wysokość: 23,8 cm. Jest to butelka wykonana w formie trójdzielnej, a więc może pochodzić z końca XIX w. Z pewnością jest sprzed I wojny światowej. Na butelce widnieje znak firmowy "JR". Więcej zdjęć na PW. Cena 250 zł.
    Attached Files
  • Witia
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2011.09
    • 2

    #2
    Ja bym się nie poważył twierdzić z taką stanowczością że to akurat Ripper.

    Comment

    • wiaterek
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2016.07
      • 61

      #3
      Jest co prawda pewne podobieństwo w logotypie,ale ...
      Czy można prosić o kilka zdjątek:ustnika,denka?
      Pozdrawiam

      Comment

      • wiaterek
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2016.07
        • 61

        #4
        Sorka,ale nie mogę się opanować i patrzę i patrzę i im dłużej,tym sceptycyzm i wątpliwości przeważają:niespotykana w Galicji grubość denka i zakończenie ustnika bardziej z niemieckiego Śląska,poza tym nieznany dotąd wzór...zobaczymy co powiedzą znawcy.

        Comment

        • warsawcity
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2007.01
          • 16

          #5
          To, że butelka nie jest znana może świadczyć o jej rzadkości. Sądząc po formie może ona być nawet z końca XIX w. Znak firmowy jest bardzo charakterystyczny i identyczny z tymi, które widnieją na butelkach i reklamach tej firmy. Nie musi to być butelka od piwa, może innego trunku lub wody gazowanej...
          Attached Files

          Comment

          • wiaterek
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2016.07
            • 61

            #6
            Być może,być może...,ale dopóki się tego nie potwierdzi,wątpliwości pozostają. Butelka sama w sobie fajna,ale przypisać ją na 100% Ripperowi nie można.

            Comment

            • Cooper
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛
              • 2002.11
              • 6059

              #7
              Potwierdzić się nie da bo niby jak.
              Wątpliwe że ktoś, kiedyś znajdzie np reklamę Rippera z dokładnym wizerunkiem takiej butelki a to byłby dowód.
              Pozostanie raczej jako domniemana flaszka tej firmy. Może jakiś kolekcjoner skupiający się na tym regionie się skusi...W sumie cena jak za taką nie pewną ale "domniemaną" flaszkę nie jest jakaś wysoka a sama butelka niezależnie kto ją wydał, faktycznie może być stara.
              Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
              1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

              Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

              Comment

              • wiaterek
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2016.07
                • 61

                #8
                Szczerze skupiam się na regionie i myślę,że taka cena za mocno domniemanego,eufemistycznie mówiąc,Rippera to może na warszawskie stosunki cena niewygórowana

                Comment

                • Witia
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2011.09
                  • 2

                  #9
                  No fajna flasia. Koniec XIX w pocz XX w niestety nie wiadomo czy to z firmy naszego krakowskiego Rozpruwacza Z sympatii dla wzoru butelek typu "walec" mogę za nią zaproponować 150 zł.

                  Comment

                  • Cooper
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛
                    • 2002.11
                    • 6059

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wiaterek Wyświetlenie odpowiedzi
                    Szczerze skupiam się na regionie i myślę,że taka cena za mocno domniemanego,eufemistycznie mówiąc,Rippera to może na warszawskie stosunki cena niewygórowana
                    Widać nie oferujesz dużo za dobre flaszki. Kolekcjonerzy (i wcale nie tylko stołeczni) za te najlepsze czasami płacą 4-cyfrowe kwoty a tu flaszka jest jest powiedzmy w miarę ciekawa i właściciel śpiewa sobie 250 co też nie znaczy że z czasem lekko nie zjedzie z tej liczby.
                    Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                    1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                    Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                    Comment

                    • wiaterek
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2016.07
                      • 61

                      #11
                      Za dobrą flaszkę należą się dobre pieniądze,ale rzeczywiście 4-cyfrowej sumy jeszcze nie zapłaciłem.Rzecz w tym,co dla kogo oznacza "dobra" i o tym chyba rozmawiamy na konkretnym przykładzie.

                      Comment

                      • Cooper
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🥛🥛🥛
                        • 2002.11
                        • 6059

                        #12
                        No ja za np dobre a w zasadzie bardzo dobre (z mojego stołecznego podwórka bo to znam) uznaję jakieś carskie o małych pojemnościach 1/40 wiadra ale też niektóre 1/20, coś z browarów typu Związkowy, Jung, Ostrów Mazowiecka czy Haberbusch piwny typu "flet". To dla mnie jest najwyższa półka z cenami 4-cyfrowymi.
                        Po wspomniane 250 pln sztuka chodzą jakieś obiegowe flaszki sprzed 1918 roku. Często zresztą o stówę albo i 2 więcej. Mówię o cenach z allegro a więc do sprawdzenia i publicznie widoczne.
                        Ostatnia zmiana dokonana przez Cooper; 2018-05-10, 23:47.
                        Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                        1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                        Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                        Comment

                        • wiaterek
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2016.07
                          • 61

                          #13
                          Patrzę w allegro i widzę pewne,fajne,nieczęsto pojawiające się flaszki za 200-250 Tenczynek,Zaczernie,Dzików.Popularesy Żywca,Bielsko itp. za 100 -wszystko wisi i ...czeka na zasobnego napaleńca.Nachman z Bielska,już zdecydowanie "cięższa" kategoria także męczy się któryś raz za 600 - ceny 4-cyfrowe,o których słyszałem to za ekstra rar,pojedyncze sztuki i nie pojawiają się na allegro,a wędrują z drzwi do drzwi.
                          Płętując-nie ma sensu sztucznie nakręcać cen,bo rozsądek ludzi to prostuje.
                          Ps.W ub. tygodniu kupiłem BusK z pięknym jednorożcem "spod igiełki" za 180.
                          Ale naturalnie życzę powodzenia!

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X