Kufelki, szklaneczki

[Dudlik]

Szukam orginalnego kufla lub szklanki Velkopopovicky kozel.

[e-prezes]

a ja szukam dobrego, półlitrowego, szklanego (z grubego szkła) kufelka o niebanalnym kształcie, najlepiej niefirmowego. i nadal szukam!

[StaryKocur]

Dudlik - mam 2 ładne półlitrowe kufle z Kozela, w tym jeden
ze wskaźnikiem temperatury.
Oczekuję propozycji.

SK

[Dudlik]

Mogę ci zaoferować kufel 0,4 z podobizną Szwejka z warszawskiej piwiarni Piwna kompania, całkiem fajny kufelek, albo szklankę do królewskiego. Mogę jeśli nic ci się nie podoba zapłacić ci. To jak?

[Dudlik]

Kto się wymieni? Za orginalnego kozla szklankę albo kufel daję szklankę okocim 0,5 albo kufel podwale(knajpka) 0,4. Mam jeszcze kaisera szklankę 0,5 i pilsner 0,5. To kto chce się wymienić?

[szostak]

e-prezes napisał(a)
a ja szukam dobrego, półlitrowego, szklanego (z grubego szkła) kufelka o niebanalnym kształcie, najlepiej niefirmowego. i nadal szukam!

Jeśli może być taki tradycyjny, w jakim pijało się piwo w barach na rogu w starych dobrych czasach, to niestety nie mam, ale sądzę, że jescze w wielu miejscach takie bary powinny być.

[Krzych15]

Aczy może ktoś dysponuje miniaturkami szklanek,pokali,itp.

[Marusia]

Dudlik napisał(a)
Mogę ci zaoferować kufel 0,4 z podobizną Szwejka z warszawskiej piwiarni Piwna kompania, całkiem fajny kufelek, albo szklankę do królewskiego. Mogę jeśli nic ci się nie podoba zapłacić ci. To jak?

Kocur, bierz Podwale!! Kufelek jest super, taki beczkowaty w kształcie, sama bym chciała, ale niestety szczęśliwym posiadaczem szklanki Kozła jest mój tata, który napewno mi go nie odda

[Dudlik]

Seniorce rodu mogę odstąpić kufelek za buziaka A jeśli StaryKocur też chce taki to nie ma problemu znajdzie się i drugi przy czym od StaregoKocura chciałbym koziołkowy kufelek
Marusiu Pozdrowienia dla Szanownego Taty

[Marusia]

Dudlik napisał(a)
Seniorce rodu mogę odstąpić kufelek za buziaka

No to juz ten kufelek pakuj w celu przekazania mi go na giełdzie w Warszawie Moge Cię cmoknąć w czoło, jak mi Slavoy pozwoli

[Dudlik]

W czółko to po ojcowsku! Ja tak nie chcę!

[ART]

no to pocałuj się w...

[Krzysiu]

Art, nie wypada wtrącać się w tak namiętny handel

[Dudlik]

No cóż próbowałem się pocałować w ... nos i nie udało się ale intensywnie trenuje to może z pomocą piwa do styczniowej giełdy się nauczę.

[StaryKocur]

Dudlik, idąc za radą Prezeski Marusi biorę "Podwale" za tego kozela.
A co do całusków,to radzę Ci po przyjacielsku, miej się na baczności
i bierz, co dają.

MYK

StaryKocur