Jeśli jest ktoś chętny na puste puszki po piwie to chętnie odstąpie.
Zdjęcia (nie wyraźne) prześlę na maila.
Czekam tydzień, potem idę z złomem do skupu.
Mi by było wstyd rozgłaszać,że piję piwo z puszki.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
mwa napisał(a) Jeśli jest ktoś chętny na puste puszki po piwie to chętnie odstąpie.
Zdjęcia (nie wyraźne) prześlę na maila.
Czekam tydzień, potem idę z złomem do skupu.
Będzie ciężko znaleźć chętnych. Tego już prawie nikt nie zbiera.
No chyba nie chcesz powiedzieć,że sznupie po hasiokach
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
kiszot napisał(a) No chyba nie chcesz powiedzieć,że sznupie po hasiokach
Nie choć to żaden wstyd, bo mnie się czasami zdarza. W końcu kolekcjoner i tam czasami coś znajdzie.
A może MWA ma kolekcję której chce się pozbyć? Zresztą, bij zabij, mnie też czasami wpada w ręce piwo w puszce - czy to znaczy że mam je wywalić do zlewu?
Rozumiem, że wszystkie piwa jakie piłeś to z kija.
Gratuluję, ale u mnie nie ma dużego wyboru z kija dlatego by spróbować coś nowego czasem trzeba wypić z puchy.
Sądzę, że nie piłeś "Szpunt'a Mocnego" z kija ani z butelki, bo owego nigdzie nie ma (no, chyba że prosto z produkcji).
Bez urazy,ale jeszcze nie słyszałem u hanysa słowa "z kija"Ale chyba się czepiam,sorry
Poza tym nic nie pisałem o piwie beczkowym,tylko o puszkach
A Szpunt jest tylko puszkowy.Niestety,jak wszystkie produkty Imielina.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Tak czy siak.
Pijam piwo z puszki, gdy jestem w podróży lub jeśli nie ma takiego w butelce.
Jakieś rok temu spiłem sporo dla złomu, które składuję na szawce. Ale z powodu braku miejsca się tego pozbywam.
Ja bym się chętnie zaopiekował, bo prowadzę taką, że tak powiem, kolekcję przyboczną, którą opiekuje się moja przyszła szwagierka. Puchy oczywiście jak to na mnie przystało tylko polskie. Jak narazie kolekcja liczy około 180 puszek, ja dołożyłem tam niewielki procent bo jakieś 30 sztuk. Wcześniej miała już 150.
Podeślij jakieś zdjęcia na maila. Zastaniawiam się jak to ewentualnie od Ciebie przytachać
Comment