zmyślny plan

[Ahumba]

1. Doodeck
2. pwolak
3. Ahumba
4. grzeber
5. kalifat
6. zibiolot
7. TomX
8. adi_999
9. pawcik
10. ArtK31
11. ronin
12. kubciu
13. peter 007
14. zAjkA
15. ergie
16.misiuh
17. dzidek 1960
18. koniu
19. kangurpl

[pwolak]

Paczkę szczęśliwie przkazał mi dzisiaj Doodeck. Przejżałem ją, co nieco zabrałem i dołożyłem (w paczce kiepsko stoi sprawa podstawek) i gotów jestem ją wysłać - Ahumba poślij mi PW z adresem...

[Doodeck]

Gdybym skojarzył fakty wcześniej, mógłbym dziś zawieźć Ahumbie paczuszkę do Żywca.

[xtom71]

Chętnie przejrzę paczkę jako następny w kolejce.

[Ahumba]

pwolak, kiedy wysłałeś do mnie paczkę?
Mam nadzieję, że dojdzie do mnie jutro.

[pwolak]

Mam nadzieję, że paczka już doszła...

[Ahumba]

Mam nadzieję, że paczka już doszła...

Na razie ani paczki ani awiza

[Ahumba]

Nadal ani widu ani słychu o paczce.
Ja już przygotowałem "uzupełnienie" , ale na razie nie ma czego uzupełnić

[peter007]

Żeby tylko ta paczka nie podzieliła losu poprzednich

[Ahumba]

Ja mam nadzieję, że jednak dojdzie i to przed piątkiem, żebym przed sobotnim wyjazdem na trzytygodniowy urlop zdążył ją przekazać grzeberowi

[pwolak]

kurcze nie wiem czemu jeszcze nie doszła powinna już dawno być, również mam szczerą nadzieję że w końcu dojdzie...

[grzeber]

Ja mam nadzieję, że jednak dojdzie i to przed piątkiem, żebym przed sobotnim wyjazdem na trzytygodniowy urlop zdążył ją przekazać grzeberowi

Byłaby to przednia koncepcja bo grzeber w piątek wieczorem wybywa z Warszawy na ok. tydzień .

[Ahumba]

No to chyba mamy problem

[kangurpl]

No to chyba mamy problem

Są trzy możliwości:
1. Jutro tj. w piątek dojdzie, jak się szybko uwiniesz i zdołasz dostarczyć ją jeszcze do grzebera - tydzień uziemienia,
2. Poinformujesz pocztę aby przetrzymała paczkę do Twojego powrotu (3 tygodnie paczka uziemiona),
2. Paczka po 2 tygodniach na poczcie wróci do nadawcy,

Same optymistyczne wizje

[Ahumba]

Są trzy możliwości:
1. Jutro tj. w piątek dojdzie, jak się szybko uwiniesz i zdołasz dostarczyć ją jeszcze do grzebera - tydzień uziemienia,

kurde, albo pojutrze albo jutro w czwartek, albo po wtorkowym popijaniu z Żoną-Taxi na Bemowie lanej Łomży cały dzień leżałem nieprzytomny