kapsle za etykiety

[Odoakr]

Hej! Uzbierało mi sie trochę kapsli - nie są jakieś zwalające z nóg, ale może kogoś zainteresują!

[Odoakr]

a teraz polskie

[gregbeerek]

Chętnie bym się wymienił ale wszystkie te kapsle juz mam w kolekcji

[brzeczka]

generalnie jako ex-kolekjoner kapsli polecam zakup otwieacza z funkcją nie-niszzenia eksponatów, sam miałem 2 - jeden podwędził mi jakiś kolo na giezie w Grodzisku (typy zachowam dla siebie), drugi mam na stanie, a jakość kilku kapsli wyłącza je spod jakiegokolwiek obrotu

[Odoakr]

A gdzie taki otwieracz moge nabyć lub się na coś wyminić? I mniej więcej za ile?

[Twilight_Alehouse]

Na kapsle ze śladami po otwieraczu to ja nawet nie patrzę... Sam otwieram za pomocą korkociągu (podważając ząbki), ale zamierzam kupić odpowiedni otwieracz. Brzeczka, chodzi Ci o taki z gumą?

[Andi]

Zeby otworzyc butelke i nie zniszczyc kapslanie trzeba zadnego otwieracza.
Ja uzywam w zasadzie zawsze zapalniczki,ale mozna uzyc kazdego przedmiotu troche twardzego jak nöz,widelec,raczka lupy albo cos co sie ma pod reka.
nalezy tylko podwarzyc kapsel na zasadzie dzwigni i juz odskakuje nie uszkodzony