Witam wszystkich kolekcjonerów wafli piwnych Mam do zaoferowania podstawki z Minibrowaru Haust w Zielonej Górze. Chętnie wymienię je na polskie kapsle piwne. Proszę o propozycje
Pozdrawiam i Wasze
Zawsze mnie fascynują tego typu ogłoszenia: "Mam do dysozycji wafle/etykiety/kapsle w cenie 30 groszy za sztukę. Oczekuję atrakcyjnych propozycji". Sto razy lepiej (rozsądniej, bardziej perspektywicznie) byś zrobił gdybyś napisał, że wszystkim potrzebującym możesz bezpłatnie rozesłać posiadane wafle. Oni by o Tobie pamiętali i sam byś się zdziwił jak szybko zaczęły by napływać do Ciebie kapsle. Oczywiście za darmo. No, ale jeśli wolisz robić 30-groszowe biznesy, to oczywiście nie mogę Ci tego zabronić. Pozostaje tylko życzyć handlowych sukcesów.
Podzielam twoje słowa Pieczarku. Niestety coraz więcej osób pojawia się które chcą w jak najszybciej zarobić lub pozyskać coś do swojej kolekcji. Nie potrzebujesz oddaj komuś innemu a ta osoba napewno nie zapomni ci tego gestu!
Ostatnia zmiana dokonana przez abernacka; 2005-07-27, 09:30.
Gdzie gregbeerek napisał, że sprzedaje bądź chce sprzedać wafle? Napisał wyrażnie,że chce wymienić, a nie sprzedać.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Ja też nie napisałem, że gregbeerek sprzedaje wafle. Napisałem "Mam do dyspozycji wafle/etykiety/kapsle w cenie 30 groszy za sztukę. Oczekuję atrakcyjnych propozycji." Powinienem był napisać, że chodzi nie o cenę, a o realną wartość wafli.
Ale mimo braku precyzji z mojej strony uważam, że gregbeerek nabiłby sobie znacznie więcej punktów (a w przyszłości pozyskał za frajer znacznie więcej kapsli), gdyby po prostu posiadane wafle rozdał. Od tego w sposób istotny nie zbiednieje, a ludzie sobie w głowach zakonotują, że jest porządny gość. I to mu się naprawdę opłaci.
Policzyłem sobie pobieżnie na palcach: co najmniej 17 osób z tego forum (a na pewno było ich sporo więcej) dało mi najróżniejsze drobiazgi: otwieracze, porcelanki, przypinki, szkło. To co było mi niepotrzebne puszczałem dalej. Ja też sporej grupie osób porozdawałem piwne duperele. Czasami jestem naprawdę zaskoczony. W tym roku w Żywcu Maremali dał mi zdaje się jakiś otwieracz. Powiedział, że kiedyś dałem mu jakieś wafle. Nadal zupełnie sobie nie przypominam kiedy i co mu dałem, ale jak widać się opłaciło. I tak jest z wieloma osobami.
Z dużym podziwem (i zazdrością) czytam niekiedy wspominki kolekcjonerów o większym stażu. Dawniej na giełdach głównie się wymieniano, starsi kolekcjonerzy rozdawali też bez opamiętania popularniejsze wzory. Nawet ja na mojej pierwszej giełdzie w Świebodzicach w 2002r (a więc całkiem niedawno) doświadczyłem czegoś podobnego. Spodobał mi się otwieracz na stoisku u kolegi Żywca. I Grzegorz dał mi ten otwieracz, także kilka innych. Od innych osób otrzymałem za darmo inne otwieracze. Pierwszą giełdę skończyłem ze zbiorem (pamiętam jak dziś) 24 otwieraczy. Mogę też wymienić wszystkich, którzy pomogli zapoczątkować mój zbiór metalowych otwieraczy. To było naprawdę bardzo przyjemne.
I do tego samego zachęcam gregbeerka. Może dla niego 5 czy 10 złotych, to faktycznie istotna kwota w np. uczniowskiej kieszeni. Ale naprawdę uważam, że duże grono znajomych kolekcjonerów, wzajemne obdarowywanie się, to najlepsza droga powiększania zbioru.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek
Ale mimo braku precyzji z mojej strony uważam, że gregbeerek nabiłby sobie znacznie więcej punktów (a w przyszłości pozyskał za frajer znacznie więcej kapsli), gdyby po prostu posiadane wafle rozdał. Od tego w sposób istotny nie zbiednieje, a ludzie sobie w głowach zakonotują, że jest porządny gość. I to mu się naprawdę opłaci.
Generalnie masz rację. Ja też otrzymałem kilka razy podstawki w prezencie (pamiętam wszystkich darczyńców). Sam też rozdałem trochę piwnych gadżetów. Ale uważam, że akurat grebeerek postawił sprawę jasno i fair. Ma podstawki i chce je wymienić na kapsle. Co w tym złego?
Sam dalej piszesz, że dawniej na giełdach głównie wymienieno okazy.
Całkowicie popieram Twój punkt widzenia ,ale chyba niepotrzebnie napisałeś swoje uwagi akurat w tym miejscu.
Mam takie podstawki na wymianę na kapsle. Skany pokazują awers i rewers podstawek.
Interesują mnie w zamian kapsle polskie i zagraniczne, piwne i niepiwne.
Hej,
jako kibic TSW z prawie 50-letnim stażem, a zarazem kolekcjoner, zwracam się do P.T. Kolegów z apelem następującym: ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, ma i chce odstąpić kapsle ze zdjęć, niech da znać! Mam ok. 25 tych kapsli z różnymi napisami wewnątrz, ale pewnie było ich...
wita Was kapslarz z Bielska-Bialej. Nie przestalem zbierac kapsli ale troche wypadlem z obiegu, niektorzy z was byc moze mnie pamietaja stad, z forum kapslarskiego lub z jakiejs gieldy.
Z racji tego ze mieszkam na stale w Norwegii i bardzo rzadko jezdze do Polski (a jak juz...
Cześć,
mam na zbyciu sporo birofiliów. Są to:
- podstawki polskie oraz zagraniczne
- stare polskie etykiety (od lat 60. aż do końca XX wieku)
- kraftowe etykiety (w dużej mierze odklejane z butelek i puszek)
Jeśli ktoś jest zainteresowany to mogę wymienić...
Comment