Poszukuje birofilów z Ebląga i okolic,proszę o kontakt:e-mial: olszynka__50@wp.pl
podstawki
Collapse
X
-
Co oferujesz w zamian? Interesuje cię wszystko jak popadnie czy masz już sporą kolekcje i poszukujesz do niej "perełek"?? Najlepiej by było gdybys wypełnij swój profil i wybrał z działu "kolekcjonerstwo" te wzory, które cie interesują - mając liste poszukiwanych wzorów duzo łatwiej bedzie tobie znaleźć ludzi majacych na wymiane to co Cie interesuje.
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TomXCo oferujesz w zamian? Interesuje cię wszystko jak popadnie czy masz już sporą kolekcje i poszukujesz do niej "perełek"?? Najlepiej by było gdybys wypełnij swój profil i wybrał z działu "kolekcjonerstwo" te wzory, które cie interesują - mając liste poszukiwanych wzorów duzo łatwiej bedzie tobie znaleźć ludzi majacych na wymiane to co Cie interesuje.
Wydaje mi się drogi Tomaszu, że autor wątku wyraźnie napisał, że poszukuje birofiLÓW a nie birofiLIÓW :-) Skoro poszukuje birofilów to znaczy, że chce się chyba na piwo umówić z jakimś kolekcjonerem a nie się wymienić na kolektybilia... Nie wiem jak profesor Miodek (nie mylić z miodkiem z Olkusza :P) upatruje się na wyraz birofilia oraz wyrazy mu pokrewne, ale w moim skromnym przekonaniu birofilia w mianowniku liczby mnogiej to artykuły kolekcjonerskie związane ze zbieractwem akcesoriów browarniczych, czyli jeśli ktoś chciałby się wymieniać to powinien poszukiwać birofiLIÓW, giełdy organizowane w Polsce to przecież giełdy birofiliów a nie birofilów, czy mówi się giełdy samochodziarzy (w zamyśle ludzi interesujących się samochodami)? Nie, mówimy giełdy samochodowe (czyli od przedmiotu zainteresowania). Giełdy tyska i żywiecka mają chyba jako jedyne w kraju poprawną formę odmiany tego wyrazu. A inne giełdy, tzw. "birofilów", no cóż... wg mego przekonania brzmią conajmniej niepoprawnie, że nie napiszę śmiesznie... A może źle myślę?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika GrotheskWydaje mi się drogi Tomaszu, że autor wątku wyraźnie napisał, że poszukuje birofiLÓW a nie birofiLIÓW :-) Skoro poszukuje birofilów to znaczy, że chce się chyba na piwo umówić z jakimś kolekcjonerem a nie się wymienić na kolektybilia... Nie wiem jak profesor Miodek (nie mylić z miodkiem z Olkusza :P) upatruje się na wyraz birofilia oraz wyrazy mu pokrewne, ale w moim skromnym przekonaniu birofilia w mianowniku liczby mnogiej to artykuły kolekcjonerskie związane ze zbieractwem akcesoriów browarniczych, czyli jeśli ktoś chciałby się wymieniać to powinien poszukiwać birofiLIÓW, giełdy organizowane w Polsce to przecież giełdy birofiliów a nie birofilów, czy mówi się giełdy samochodziarzy (w zamyśle ludzi interesujących się samochodami)? Nie, mówimy giełdy samochodowe (czyli od przedmiotu zainteresowania). Giełdy tyska i żywiecka mają chyba jako jedyne w kraju poprawną formę odmiany tego wyrazu. A inne giełdy, tzw. "birofilów", no cóż... wg mego przekonania brzmią conajmniej niepoprawnie, że nie napiszę śmiesznie... A może źle myślę?Moja kolekcja: http://kolekcja-midura.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Misiu_PMKtos kiedys powiedzial, ze jezyk polski jest trudny, a nawet bardzo trudny i niestety trzeba sie z tym zgodzic a dla nastepnych pokolen bedzie jeszcze trudniejszy, a wtedy jak bedzie brzmiala polska mowa
Najgorsze jest to, że w dzisiejszych czasach ponad 75% gimnazjalistów, licealistów baa, studentów! jest CHORYCH na DYS(~ortografię, ~leksję)* (niepotrzebne skreślić). Smutne to, sam młodym człowiekiem jestem, ale za moich czasów książki się jeszcze czytało i za 3 ortografy na dyktandzie czy maturze pałę się dostawało... A dzisiaj? Jeden papier od PSYCHOLOGA i wolna amerykanka... morzna pisaci z buendami, bo to pszecież horoba być dysortografem... Świat poszedł do przodu, ciekawe czy w dobrym kierunku... :-)
Comment
-
Comment