piłkarkskie szklanki

[mateusz08]

posiadam szklankę Pripps Bla z motywem piłki. jak ktoś zainteresowany kupnem, zamianą, zapraszam na PW z ofertą. Dam zdjęcia.

[Resztek]

Ma ktoś coś nowego w tym temacie?

[smes]

Kupiłem sobie Paulaner 3l z piłką za 250 zł z Niemiec, to pozostałości.
Jeżeli ktoś chce taką piłkę, sprzedam za 20 złotych Wysokość w najwyższym punkcie 27,5cm. Można przyciąć piłą, do cięcia płytek ceramicznych. Tarcza musi mieć chłodzenie wodą, aby przycinanie szkła się powiodło.

[solfernus]

Nie ma szansy by taką tarczą diamentową to zrobić. Jeśli nie masz ściernicy od szlifowania szkła to można to zrobić np nalewając starego oleju silnikowego i wody. Oleju na 2 palce. Rozgrzać pręt stalowy do białości i zanurzyć w obu płynach. Szkło pęknie na styku obu płynów.
Później wystarczy zeszlifować krawędź papierem wodnym.

[solfernus]

Jeśli ktoś reflektuje to chętnie sprzedam takie szklaneczki z Warki

[smes]

Nie ma szansy by taką tarczą diamentową to zrobić. Jeśli nie masz ściernicy od szlifowania szkła to można to zrobić np nalewając starego oleju silnikowego i wody. Oleju na 2 palce. Rozgrzać pręt stalowy do białości i zanurzyć w obu płynach. Szkło pęknie na styku obu płynów.
Później wystarczy zeszlifować krawędź papierem wodnym.

Idź do szklarza, zapytaj i napisz.
A takie cuda, to jaką metodą były robione? (przepraszam że zaśmiecam temat)
Tylko nie pisz, że to Ty, wprowadzasz na rynek te szklanki.

[solfernus]

Tak się składa, że moi rodzice pracowali przy obróbce szkła. Więc korzystając z ich wiedzy mogę powiedzieć, że do obcięcia rozbitej szklanki służy ściernica kuglerska. Można czymś takim zarówno wyszlifować krawędź, obciąć i zrobić wzorek na powierzchni szkła.
Z drugiej strony wolałbym nie próbować ciąć cienkiej szklanki na przyrządzie do cięcia glazury nawet na mokro. Jakoś nie widziałem by na tarczy diamentowej był napis, że służy do ciecia szkła.
Są za to do betonu, betonu zbrojonego, kamienia naturalnego, granitu, ceramiki, gresu, terakoty, nawet asfaltu i metalu. Tzw. tarcze pełne, segmentowe, turbo i super turbo. Na sucho i mokro itp itd.
Koniec off topu

To nie moja produkcja ale pomysł fajny

[solfernus]

Idź do szklarza, zapytaj i napisz.
A takie cuda, to jaką metodą były robione? (przepraszam że zaśmiecam temat)
Tylko nie pisz, że to Ty, wprowadzasz na rynek te szklanki.

Każdy szklarz lub lepiej szlifierz (kugler) szkła może taką szklankę z butelki zrobić w 5 min
na tarczy szlifierskiej

[smes]

Taki właśnie szklarz, wysłał mnie z tą szklanką, do fachowca z maszyną do przycinania płytek.
Nie twierdzę że twoja rada jest zła. Ale też jeżeli nie próbowałeś, to nie pisz że nie można tego zrobić inaczej.
No i nie bądź śmieszny. Nikt Ci nie będzie pisał na tarczach, że można nimi przycinać szkło. Od tego są firmy oferujące Usługi Szklarskie, a nie garaż, jeżeli już jesteś przepisowy.
Pozdrawiam.

[solfernus]

Taki właśnie szklarz, wysłał mnie z tą szklanką, do fachowca z maszyną do przycinania płytek.
Nie twierdzę że twoja rada jest zła. Ale też jeżeli nie próbowałeś, to nie pisz że nie można tego zrobić inaczej.
No i nie bądź śmieszny. Nikt Ci nie będzie pisał na tarczach, że można nimi przycinać szkło. Od tego są firmy oferujące Usługi Szklarskie, a nie garaż, jeżeli już jesteś przepisowy.
Pozdrawiam.

Drogi smesie sam się ośmieszasz. Jeżeli szklarz wysłał Cię do fachowca od płytek to postąpił nieprofesjonalnie. Lub wiedział czym grozi cięcie (nie szlifowanie) rozbitej szklanki. Zrobienie czegoś takiego jest BARDZO trudne i wymaga odpowiednich narzędzi lub wprawy. Takie szkło w trakcie produkcji jest odprężane i po jego zbiciu traci swoje właściwości. Jeśli spróbujesz to ciąć zostanie Ci w łapkach kawałek denka. Nie da się tego zrobić nożem do szkła (nawet diamentowym) Pęknie w bok przy łamaniu.

Robiłem raz z butelki po winie szklankę. Dwóch ludzi trzyma butelkę, jeden owija sznurek dookoła butelki i szybko wykonuje ruch jakby chciał ją przeciąć.
Jak robi to dokładnie i szybko to szkło się bardzo nagrzeje. Na koniec polewamy "linię cięcia" zimną wodą i mamy szklankę. Trzeba tylko zeszlifować krawędź.

Na koniec rada: jeśli chcesz zrobić coś sam z tą szklanką to kup osełkę o przekroju trójkąta równobocznego. Są takie czerwone lub szare. Szare będą lepsze do szkła.
Rysujesz linię dookoła równolegle do szklanego denka wodoodpornym markerem.
Następnie pod wodą np. z kranu delikatnie nadpiłowujesz powierzchnię szklanki wzdłuż linii. Trójkątna osełka ma ostre krawędzie i powinna dać radę.
Zalecam rękawice i cierpliwość, bo im bardziej dokładnie zeszlifujesz tym łatwiej pęknie po linii.

Mam nadzieję, że Admin nas nie zbanuje

[smes]

Ta pozostałość, po tej, jak piszesz "cienkiej szklance", waży 2,2kg.
Nie wiem skąd Ci przychodzą do głowy takie mądrości.

[solfernus]

Ta pozostałość, po tej, jak piszesz "cienkiej szklance", waży 2,2kg.
Nie wiem skąd Ci przychodzą do głowy takie mądrości.

Człowieku zrozum, podaję Ci wiadomości za które nie musisz dziękować. Jeśli w dalszym ciągu wiesz lepiej to zabierz to swoje cacko i przetnij nawet piłą do mokrego drewna.
Myślisz, że jak ci szklarz powiedział, to samo się przetnie. Dlaczego sam tego nie przeciął ciekawe prawda? Do tego jest potrzebny kamień szlifierski i obroty rzędu 30 tyś/min. Kumasz bazę czy nie z tego stawu jesteś?

[smes]

Wrzuciłem do tematu "piłkarską szklanicę", zarzuciłem propozycję, a Ty pijesz do mnie że mam Ci być wdzięczny Naprodukowałeś się, ale dla mnie niepotrzebnie. Ja się w odzyskiwanie szkła nie bawię, bo nie mam czasu na eksperymenty. Mój wpis dotyczył sprzedaży, a nie prośby o takie kombinacje.
Zawsze możesz założyć swój wątek, i nie zaśmiecać tematu.

[Resztek]

Mam kilka nowych szkieł w kształcie piłki nożnej. Zainteresowanych wymianą zapraszam na pw. Pozdrawiam.
Artur