wydawało mi się, żę problem został już rozstrzygnięty, Essen
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Zrobila sie czesciowo dyskusja polityczno-nacjonalistyczna, a temat byl jak najbardzej neutralny. Niektorzy, mowi sie, slysza jak trawa rosnie. Tak chyba bylo i tu. Samych browarow o nazwie Stern jest wiele, a loga sa do siebie podobne. A jak pisze Essen ad Ruhr to tak bedzie.
Na tej samej zasadzie Szczecin i Szczytno to ten sam browar, bo oba zaczynają się na "Szcz..."?
Właśnie w ten sposób tworzy się baśnie takie, jak np. omawiana w innej dyskusji etykieta ze "Żnina", czy "przedwojenny" wafel z Dzierżoniowa w katalogu Radka Kwietnia.
Nie ja ustalam zasady.
Ty pytałeś - ja odpowiedziałem.
Co do reszty, to zgłoś się m.in do Radka i z nim wyjaśniaj ewentualne wątpliwości.
PS - domyślam się, że przywołałeś Szczecin i Szczytno mając na myśli ich niemieckojęzyczne nazwy? (bo w powojennych pomyłka raczej jest wykluczona) Jeśli tak to Szczecin miał nazwę STETTIN a Szczytno ORTELSBURG. Nijak nie można dopatrzeć się tu choćby cienia podobieństwa...
Właśnie w ten sposób tworzy się baśnie takie, jak np. omawiana w innej dyskusji etykieta ze "Żnina", czy "przedwojenny" wafel z Dzierżoniowa w katalogu Radka Kwietnia.
Bazowałem na danych dostarczonych przez innych kolekcjonerów do "produkcji" katalogu podstawek.
Sam nie zbieram podstawek tak wiec czasami o pomyłkę nietrudno, nie widze w tym mojej winy, ze ktoś kogoś oszukał a ja powieliłem to kłamstwo w katalogu.
Takie wpadki czasami sie niestety zdarzają a niektórzy tylko czekają aby to wytknąć.
Cała sytuacja została sprostowana w jednym z uaktualnień tak więc nie ma już "baśni" w katalogu polskich podstawek !!!!!
Nie czepiam się Ciebie, tylko podaję przykład, jak łatwo wprowadzić w błąd opinię kolekcjonerską. Takich przykładów z różnych podbranż jest więcej. Kilkanaście lat temu chodziła etykieta tzw. "Riebeck Versand", rzekomo dolnośłąska, a ostatecznie okazała się z Lipska
Comment