co dzis dorwalem na szrocie

[myhaoi]

to co dzis dorwałem na szrocie!!

reter bier 0,5 l ceramika

detergems wit blanche -- to na sprzedarz jak ktoś chce

berliner kindl

grolsch-bokbier

anker export

jak sadzicie było warto za wszystko dac 10 złoty??

[pianodive]

Myłlę, że 2 zł za sztukę to dobra cena. Ładny ten pokalik Grolscha, nie chcesz się pozbyć może?

[barthez]

Moim zdaniem opłacało się - ten ostatni z żaglowcem niezły.

[Krzysiu]

Moim zdaniem jest to jak najbardziej realna cena, wystarczy zobaczyć, po ile chodzą na Allegro takie szkła, a tam ceny są dwukrotnie zawyżone.

[LenDo]

I jeszcze kupując trzeba płacić za przesyłkę.

[ARTHUR]

Jest dobra cena!

[angasc]

Gdzie Wy takie ceny wynajdujecie? W Warszawie to owszem 10 zl, ale za sztukę.
Gratulacje. Bardzo ładne.

[myhaoi]

ja mieszkam w bielawie to jest naprawde wiocha 30 km od czech, tu są tak tanie zeczy bo jak kobieta nakupuje na flomarkach w niemczecdh i tu przyjezdza to nie wie za ile to sprzedac i sprzedaje za bezcen, a w warszawie wszystko jest drogie

co do tego kozła to baba od kturej kupiłem miala chyba 2 lub 3 takie , powiedziała ze przyjedzie za 2 tyg kupic ci go?

jak pisałem tego posta to niezdązyłem napisac tym co kupilem 2 tyg temu od jakiegos kolecia normalnie jest to moja perełka teraz

paulaner 1l szklany

drugie zdjęcie

dałem za niego 5 złoty

ludzie nie wiedzą co sprzedają

[jacer]

No nie wiedzą. I bardzo dobrze. U mnie w Miliczu właśnie trwa (co piatek) wielka giełda z wystawkami. Różne cuda można tam kupić, od płyt analogowych po stare meble.

Kufle też mają, ale jakoś nigdy nie moge na nią zdążyć

[arcy]

Wiedzą doskonale. Sprzedają je drożej niż kupili.

[jacer]

Wiedzą doskonale. Sprzedają je drożej niż kupili.

Oni ich nie kupują tylko zbierają z ulicy lub innych miejsc, stąd nazwa wystawki.

[arcy]

Miałem na myśli osoby, które pozyskują towar na flohmarktach. Ale zbieracze wystawkowi też kalkulują (koszt pozyskania to choćby koszt transportu) i ich ceny zapewniają im satysfakcjonujący ich zysk.

Na marginesie dodam, że kiedyś kupiłem na niemieckim eBayu grodzisza za jakieś 2 euro.

[jacer]

Miałem na myśli osoby, które pozyskują towar na flohmarktach.

Takich jest mniejszość. Milicz to zagłębie wystawkowiczów - najwięcej zarejestrowanych busów w PL - znam dobrze ten rynek. Wielu dorobiło się niezłej kasy, widać to po pobudowanych domach i busach jakimi jezdzą, niekiedy nowe Mercedesy po prawie 100tyś zł.

Nikt na flohmarktach nie sprzedaje popsutych kosiarek, rowerów i innych cudów. Popsute rzeczy są doprowadzane do używalności i opychane co piątek na giełdzie.

[arcy]

Ale ja nie o kosiarkach, tylko o szklankach.

[jacer]

Ale ja nie o kosiarkach, tylko o szklankach.

Ale to wszystko jest razem zbierane z ulicy. Niektórzy biorą wszystko co leci a potem w domu następuje segregacja i decyzja co na handel, co do naprawienia a co na złom. Załadować busa po brzegi i do domu, taka jest ich filozofia