żywieci sörgyár

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • tfur
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2006.05
    • 1310

    żywieci sörgyár

    to jakaś ciekawostka? rok '85-'86. żywiec w wydaniu eksportowym dla bratanków chyba?
    PS znalezione, niekradzione
    Attached Files
    veni, emi, bibi
  • bastion
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2006.10
    • 1144

    #2
    Żadna tam ciekawostka, jak sie jeździło do bratanków w latach 80-tych, to niczym szczególnym był widok naszego Żywca ( oczywiscie wówczas bardzo dobrego ) i Leżajska, na ichniejszych półkach sklepowych.
    Na pewno było to lepsze od ich kukurydzianych wynalazków.
    No był to i powód do dumy, bo Węgrzy je nawet lubieli.
    Czy teraz gdybym zobaczył Żywca w ich sklepach, poleciłbym je?
    Raczej nie.

    Comment

    • becik
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍼🍼
      • 2002.07
      • 14999

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bastion
      (...)Na pewno było to lepsze od ich kukurydzianych wynalazków.
      (...)
      A jakie kukurydziane węgierskie wynalazki z lat 80-tych masz na myśli?
      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

      Comment

      • bastion
        Major Piwnych Rewolucji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2006.10
        • 1144

        #4
        Każde chyba robione tam piwo było robione z użyciem słodu kukurydzianego.
        To wcale nie jest wynalazek ostatnich czasów, Węgrzy od ,,zawsze,, dodawali słodu kukurydzianego do piwa.
        Jakie? Kobanya, Kinizsi, Borsodi,Balatoni,Polgari,Talleros i inne których nazw już nie pamiętam.
        Dla mnie każde z nich miało posmak słodu kukurydzianego.
        Przy nich Żywiec brylował.

        Comment

        • becik
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍼🍼
          • 2002.07
          • 14999

          #5
          Nie wiem - gdyż pierwsze węgierskie piwo spróbowałem w latach 90-tych XX wieku i było to Rakoczi. Smaków typowo kukurydzianych nie pamiętam.
          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

          Comment

          • tfur
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼🍼
            • 2006.05
            • 1310

            #6
            oddam

            w sumie nie wiem, czy to dla kogoś może być gratka, ale mam 20 takich flaszek na zbyciu, w oryginalnym kartonie z epoki. wszystko to 'nowe', nieporysowane, ponaddwudziestoletnie euro, w tym 19 egzemplarzy opatrzone jest etą jak na zdjęciu. chętnych i gotowych odebrać rzecz osobiście, proszę o info na PW.
            PS odnośne władze proszę ewentualnie o przeniesienie wątku do działu: sprzedam-kupię-zamienię (-oddam)
            veni, emi, bibi

            Comment

            • kishar
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2003.10
              • 1691

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bastion
              Każde chyba robione tam piwo było robione z użyciem słodu kukurydzianego.
              To wcale nie jest wynalazek ostatnich czasów, Węgrzy od ,,zawsze,, dodawali słodu .
              Nie ma czegoś takiego jak słód kukurydziany !!!
              Do warzenia dodaje się co najwyżej kukurydzę nie słodowaną.

              Comment

              • ART
                mAD'MINd
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2001.02
                • 23911

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kishar
                Nie ma czegoś takiego jak słód kukurydziany !!!
                Do warzenia dodaje się co najwyżej kukurydzę nie słodowaną.
                A czym jest zatem według Ciebie "malted corn"? (nie żeby korzytano z tego w browarach, ale... )
                - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                Comment

                • Eszogo1970
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2007.03
                  • 136

                  #9
                  Oprócz Żywca i Leżajska do Madziarów pchano też Okocim.

                  Comment

                  • yendras
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2001.12
                    • 2052

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bastion
                    Żadna tam ciekawostka, jak sie jeździło do bratanków w latach 80-tych, to niczym szczególnym był widok naszego Żywca [...]
                    Czasami jak się miało trochę szczęścia, to nie trzeba było nawet jechać do bratanków. Ja kiedyś w czasach licealnych upolowałem w swoim spożywczaku coś takiego [sorki, że etykieta częściowo zasłonięta, ale to fragment drzwi do mojego ówczesnego pokoju]:
                    Attached Files

                    Comment

                    • Żywiec
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.12
                      • 1571

                      #11
                      Wielokrotnie pijałem takie piwko a raczej z taką etykietą bo w butelce był ten sam Żywiec jaki był eksportowany do USA, Wielkiej Brytanii czy Francji. Węgierska wersja Żywca miała kilka rodzajów etykiet.

                      Co do kukurydzy to przychylam się do nieużywania pojęcia słodu kukurydzianego, bo w istocie podobnie jak np. ryż jest ona traktowana w procesie warzenia jako surowiec niesłodowany.

                      Comment

                      Przetwarzanie...