dzbany piwne - temat dla "szklarzy"

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • molpiwny
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2004.04
    • 118

    dzbany piwne - temat dla "szklarzy"

    Jak w temacie uważam, że dzbany takie jaki dzisiaj dodałem do innych gadgetów "Kasztelana" powinny być w kategorii kufle.
    grube szkło, uchwyt... A, że brzeg z jednej strony dziubkowaty...
    Bokiem tez można zawartośc wypić.
    Co sądzicie Forumowicze?
  • Promil03
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2007.10
    • 2833

    #2
    Ja jak najbardziej zaliczam dzbanki do szkła piwnego (kategoria: kufle). Żadne z nich "inne gadżety". Wiem, że nie pije się z nich bezpośrednio, ale mimo wszystko nalewa się do nich piwa i ten fakt jest chyba najważniejszy.

    Comment

    • biereczapplistes
      Porucznik Browarny Tester
      • 2007.05
      • 325

      #3
      Kufel z definicji, to naczynie do picia piwa, a jeśli ten wynalazek kasztelana nie daje takiej możliwości, to jest zwykłym dzbankiem (po co takie coś robić, skoro jako kufel byłby przydatniejszy - przelewanie piwa, do jednego naczynia, potem do drugiego itd jest bez sensu).
      Tak więc nie kufel. Raczej dzbanek. (Golono - strzyżono).
      Pijast Piwodziej :D

      Comment

      • Doodeck
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.05
        • 1612

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika molpiwny Wyświetlenie odpowiedzi
        Jak w temacie uważam, że dzbany takie jaki dzisiaj dodałem do innych gadgetów "Kasztelana" powinny być w kategorii kufle.
        grube szkło, uchwyt... A, że brzeg z jednej strony dziubkowaty...
        Bokiem tez można zawartośc wypić.
        Co sądzicie Forumowicze?
        Nie włączaj dzbanków do kufli, bo niebawem zaczniemy dodawać nocniki .
        Najprościej byłoby wyodrębnić nową kategorię w dziale "kolekcjonerstwo".
        Dalekosiężny
        Obserwator
        Obiektów
        Dynamicznie
        Epatujących
        Ciekawymi
        Koncepcjami

        Comment

        • Cooper
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🍼🍼
          • 2002.11
          • 6056

          #5
          Doodeck , niektórzy "kolekcjonerzy" nie potrafią odróżnić szklanki od kufla o odróżnianiu szklanki od pokala nawet nie wspomnę a ty jeszcze chcesz wydzielać dzbany (ja spotkałem się z określeniem "nalewaki" choć tak też mówi się na "kolumny"-krany w np roll-barach) od kufli ?
          Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
          1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

          Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

          Comment

          • molpiwny
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2004.04
            • 118

            #6
            - przelewanie piwa, do jednego naczynia, potem do drugiego itd jest bez sensu
            Z tym się zgadzam ale po co przelewać do innych naczyń - można do gardła

            Comment

            • pieczarek
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2001.06
              • 5011

              #7
              Nie wypijesz 2-3 litrów piwa z dzbanka bez utraty przez piwo swoich walorów. Przez ten czas ogrzeje się, odgazuje. A pić na wyścigi jest bez sensu. Tak samo śmieszne jest wlać pół litra piwa w tak wielkie naczynie.

              Z ciekawostek: w Hiszpanii piwo pija się z malutkich szklanek 0,2 do 0,3 litra. Jeśli ktoś chce coś większego, czyli normalny u nas kufel półlitrowy, to zamawia właśnie dzbanek piwa.

              Comment

              • zgroza
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼
                • 2008.03
                • 3605

                #8
                A w Danii Carlsberg wprowadził dzbanki 1,7 l. (matowy plastik). Służą one do tego, by 1 pełne naczynie zanieśc do stołu i wypic to w kilka osob.
                Lotna ekspozytura browaru

                Też Was kocham.

                Comment

                • kiszot
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🍼🍼
                  • 2001.08
                  • 8109

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzi
                  Nie wypijesz 2-3 litrów piwa z dzbanka bez utraty przez piwo swoich walorów. Przez ten czas ogrzeje się, odgazuje. A pić na wyścigi jest bez sensu. Tak samo śmieszne jest wlać pół litra piwa w tak wielkie naczynie.

                  Z ciekawostek: w Hiszpanii piwo pija się z malutkich szklanek 0,2 do 0,3 litra. Jeśli ktoś chce coś większego, czyli normalny u nas kufel półlitrowy, to zamawia właśnie dzbanek piwa.
                  A kto pisze,że one mają 2-3 litry? Dzbanki są zwykle 1.5 l i zamawia się je do stolika zamiast pojedynczych piw.Tak przynajmniej jest w wielu bytomskich knajpach.Dzbanek jest często tańszy niż pojedyncze piwa w tej samej objętości.
                  Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                  1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                  Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                  Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                  So von Natur, Natur in alter Weise,
                  Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                  Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                  Comment

                  • pieczarek
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2001.06
                    • 5011

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot Wyświetlenie odpowiedzi
                    A kto pisze,że one mają 2-3 litry?
                    Ja tak napisałem. Mam takie w domu.

                    Picie piwa z dzbanka 1,5 litra - jak to proponuje Molpiwny - też jest bez sensu. Piwo się tak samo rozgrzeje i odgazuje jak w większym dzbanku. No chyba, że jakieś bezsensowne wyścigi.

                    Comment

                    • molpiwny
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2004.04
                      • 118

                      #11
                      Pieczarku - ja nie proponuję picia piwa z dzbanka tylko sugeruję, że jest to możliwe.
                      Różnica, te 0,5l. miedzy dużym kuflem ( 1,0l.) a tym dzbankiem to nie taka przeszkoda
                      Są ludzie, którzy nie piją z butelki --- to już lepsze rozwiązanie ten dzban!
                      A swoją drogą, żeby nie zakładać następnego tematu ' jaka jest najodpowiedniejsza wg. Was Forumowiczów pojemność szkiełka do picia piwa
                      Ja stawiam na 0,5l. Nienawidzę szkieł o poj. 0,2 l. ( chyba że jako eksponat w kolekcji)

                      Comment

                      • biereczapplistes
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2007.05
                        • 325

                        #12
                        Dzbanek na kilka osób przy jednym stoliku jest bardzo sensowny: 5 osób dostanie ok 0,33 l piwa i wszystko zniknie, a nie trzeba nieść tacy ze szklankami. W tym wypadku zarzut wyścigów jest bezpodstawny i nawet przelewanie z naczynia do naczynia wydaje się nie najgorsze (tylko, że dochodzi szklany pośrednik ).

                        A objętość do picia? Ja zazwyczaj piję 0,5 l ale w wielu krajach bardzo popularne jest 0,33 - nie zdąży się tak ogrzać ani odgazować. Ale kocham kufle litrowe i pomimo tego, że wolę raczej piwa ciemne, to Paulaner Oktonerfest Bier nadaje się do takiego kufla znakomicie.
                        Pijast Piwodziej :D

                        Comment

                        • granat862
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2004.12
                          • 945

                          #13
                          Ja najczęściej pijam z pól lirowych kufli, szklanek lub pokali, czasem kożystam z 0,33 litrowych szklanek zaleznie jakiej objętości jest butelka piwa które akurat piję.
                          A co sie tyczy dzbanków to zaliczam je do szkła piwnego jako dzbanki a nie kufle.
                          Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

                          Comment

                          • biereczapplistes
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2007.05
                            • 325

                            #14


                            Oto już kolejny głos zgodny z tym, że dzbanek śmiało możemy nazwać wyszukanym słowem "dzbanek".

                            Pijast Piwodziej :D

                            Comment

                            • biereczapplistes
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2007.05
                              • 325

                              #15
                              Swoją drogą, "dzbanek" - to brzmi dumnie...
                              Pijast Piwodziej :D

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X