Moke etykiety laminowane

[CzlowiekJamnik]

Oto moje etykiety z wypitych piw. Jest ich mało. Kilka pozostało jeszcze niezalaminowanych. Laminuję, aby się nie zniszczyły. Nie wszystkie piwa były dobre... Moim ulubionym piwem z tej kolekcji zarówno pod względem smaku jak i etykiety jest Giszowiec

https://youtu.be/-NJXM3s9j_Q

[Horse1963]

Oto moje etykiety z wypitych piw. Jest ich mało. Kilka pozostało jeszcze niezalaminowanych. Laminuję, aby się nie zniszczyły. Nie wszystkie piwa były dobre... Moim ulubionym piwem z tej kolekcji zarówno pod względem smaku jak i etykiety jest Giszowiec
https://youtu.be/-NJXM3s9j_Q

MOKE ... fajny tytuł. Po prostu napisz ile już nazbierałeś.
Pomysł z filmem jak przewracasz zalaminowane etykiety bardzo "rewolucyjny" . Wyłączyłem po 30 sekundach. A film trwa prawie 6 min. Myślisz że poza tobą, ktoś w całości to obejrzy.
Ale oczywiście pij piwa i zbieraj etykiety

[CzlowiekJamnik]

Sorry za literówkę.
A czy kiedykolwiek ktoś obejrzał w całości czyjąś kolekcję?
Filmik jest po to, aby nie przewijac zdjęcia po zdjęciu.
Hobby to tylko hobby.

[wpadzio]

Ja obejrzałem. Czeka Cię jeszcze dużo pracy zanim znajdziesz swój własny, sensowny sposób na prezentację zbioru. Na razie to jeden wielki śmietnik bez systematyki, ładu, porządku Laminowanie dodatkowo bezpowrotnie skazuje etykiety na takie a nie inne położenie. Zbiór będzie rósł i jeśli nie chcesz by był przypadkowy i chaotyczny to NAJPIERW pomyśl o sposobie ekspozycji bo potem już sam się w nim nie połapiesz i stracisz ochotę nie tylko na kręcenie filmików ale nawet na przeglądanie własnej kolekcji
Życzę Ci wszystkiego dobrego bo to mimo wszystko fajna pasja

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Cooper]

Robisz Jamnik jak uważasz ale wiedz że takie laminowanie (choć nie piszę tego ze stuprocentową pewnością ale "prawie na pewno" więc jeśli zrobiłeś w praktyce próbę to mnie popraw) niszczy bezpowrotnie ety.
Po prostu nawet po rozcięciu strony wzdłuż brzegu ety nie da się jej odseparować od folii/laminatu. Na szczęście akurat tutaj strata nieduża bo pokazane ety popularne. Pozatym nie ma się póżniej wpływu na ich ułożenie. Ety leżą na stronach (jak widzę często krzywo bo przesuneły się pewnie w trakcie laminowania) bez możliwości zmiany ich przełożenia (bo np pojawia się druga odmiana i warto by wzór był ułożony odmianami) lub podmiany na egzemplarz nowy lub w lepszym stanie itp.

[CzlowiekJamnik]

Etykiety laminowalem, bo niszczały w książkach. Jeśli mam więcej etykiet z jednego browaru, to zbieram je razem. Laminuję co 100 sztuk, aby mieć wplyw na systematyzowanie. Robię to dla siebie i nie za bardzo obchodzi mnie wartość kolekchi itp. Jest ona czysto sentymentalna.